cytaty z książek autora "Tim Tate"
Ostatnie dni jego samozwańczej rasy panów miały być Götterdämmerung, zmierzchem bogów, naznaczonym płomieniem i poświęceniem. W rezultacie Niemcy stały się nie tyle szlachetnym stosem pogrzebowym, ile szeroką na tysiąc kilometrów rzeką ognia podsycanego próżnością Hitlera.
Ostatnie dni samozwańczej rasy panów Hitlera miały być Götterdämmerung, zmierzchem bogów, naznaczonym płomieniem i poświęceniem.
W rezultacie Niemcy stały się nie tyle szlachetnym stosem pogrzebowym, ile szeroką na tysiąc km. rzeką ognia podsycanego próżnością Hitlera. Niemcy zmuszone do walki o każdy cm. ziemi i nękane alianckimi nalotami dywanowymi - przeobraziły się w postapokaliptyczną pustynię. W całym kraju budowle niegdyś potężnej Rzeszy obróciły się w rumowisko; w samym Berlinie zalegało 75 ton gruzu, piętrzył się on na niemal każdej ulicy, wzdłuż i wszerz.
Kroniki filmowe i zdjęcia - alianckie, jako że niemieckie gazety były zamknięte od momentu kapitulacji - uwieczniły sceny przedtem niewyobrażalne. W pobliżu zniszczonych domów, rozerwanych, wśród okruchów kiedyś normalnego życia wyzierały nieprzyzwoicie tam, gdzie nie było już ochraniających je ścian, gromadziły się żywe duchy kobiet i dzieci. Sieroty, uchodźcy, starcy, ranni - jeden wielki dystopijny obraz ukazujący anonimowe ciała leżące na ulicy i omijające je szkielety, którym niewiele brakowało, by wkrótce dołączyć do grona umarłych.