cytaty z książki "Ślad na piasku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Przypomniał sobie pewien werset koraniczny i wyrecytował go po cichu:
Na niebo i na gwiazdę nocną!
A co ciebie pouczy,
co to jest gwiazda nocna?
To jest gwiazda przenikająca.
Każda dusza ma nad sobą stróża!
Miał nadzieję, że nad nim też czuwa anioł stróż.
Mieszanka mdlącego romantyzmu i chłodnej kalkulacji wprawiała Najira w zakłopotanie. Ale znalazł w pamiętniku coś, co zwróciło jego uwagę. na górze jednej ze stro Nuf napisała "77 słów na określenie miłości". Pod spodem widniały rzeczone słowa wraz z objaśnieniami, wykaligrafowane eleganckim charakterem pisma. Hubb - oznaczające miłość, ale i nasienie; iszk - uwikłanie, lecz także bluszcz oplatający drzewo; hawa - sympatia, pociąg, ale i błąd; fitna - namiętność i pożądanie, a także chaos; hujam - wędrowanie po pustyni, będąc spragnionym; sakan - spokój, i izz - szlachetna miłość. Potem lista stawała się bardziej mroczna, pojawiały się określenia takie, jak zniewolenie, pomieszanie i nieszczęście, a nawet depresja, smutek i rozpacz, znajdując kulminację w fana, niebycie. Strona stanowiła swego rodzaju dzieło sztuki ozdobione w rogach kwietnym motywem, z napisem wykaligrafowanym na górze, w równej odległości od brzegów: " W imię Boga Sprawiedliwego i Miłosiernego".
Najir poczuł przypływ paniki, mimo to wbił w mężczyznę lodowate spojrzenie. Był starannie ogolony, z przyciętymi krótko włosami. Nosił spodnie z zaszewkami i krawat z dziewięćdziesięcioma dziewięcioma imionami Boga. Ubiór natręta nie wskazywał, by mógł być policjantem, mimo to jego czarne oczy, widoczne poprzez grube szkła okularów, płonęły słusznym oburzeniem.
Najir zmarszył brwi.
- Patrzysz na miją żonę? - zapytał. Mężczyzna otworzył usta, lecz Najir nie dał mu dojść do głosu.
- To m o j a żona - wrzasnął. - Lepiej, żebyś miał dobry powód, aby się na nią gapić!
Mężczyzna cofnął się o krok.
- Wybacz, bracie. Rozumiesz, hodzi o przyzwoitość.
- To żaden powód. - Najir podszedł bliżej, utkwiwszy w twarzy mężczyzny wściekłe spojrzenie.
- Nie masz własnej żony, żeby jej pilnować?
Mężczyzna zaczerwienił się. odwrócił i odszedł, znikając za najbliższym rogiem.
Możesz zmienić buty, ale nie zmienisz sposobu, w jaki stopy niosą Cię przez świat".