Jesteśmy społecznością, która kocha książki

56 "Menace!" Nowy przebrany złoczyńca nazywający siebie Menace zaczął terroryzować Nowy Jork. Podając się za mutanta, on i jego armia mutantów okradają Pierwszy Bank Społeczny w Yonkers, Wieże Camelot, Muzeum Sztuki Gideon, a także samochód pancerny. Tymczasem w Queens Peter Parker opiekuje się ciotką May, która właśnie wróciła do domu ze szpitala po zawale serca. Po tym, jak jej choroba zmusiła go do wycofania się z bitwy z Zielonym Goblinem, Peter bał się ponownie wcielić się w Spider-Mana, co również uniemożliwiło mu zdobycie zdjęć z przestępstwa, które musiał sprzedać, aby zapłacić za lekarstwa ciotki. Wtedy podchodzi Anna Watson i mówi Peterowi, że zrobi mu się niedobrze, martwiąc się o ciotkę, i zachęca go, aby wyszedł i cieszył się młodością. Rozmyślając nad swoją sytuacją, Peter postanawia udać się do Daily Bugle, aby spróbować pogodzić się z Betty Brant. Jednak zanim zdąży wejść do środka, zostaje zauważony przez Liz Allan, która zauważa, jak nieszczęśliwy wygląda Peter i przekonuje go, aby dołączył do niej na coś do jedzenia. Kiedy wychodzą, Betty Brant wychodzi z Daily Bugle i zauważa Petera wychodzącego z Liz, potwierdzając jej obawy, że straci Petera na rzecz kobiety Allan. Idąc ulicą, Peter opowiada Liz o tym, jak ciocia i wujek wychowywali go od dzieciństwa i jak musiał ciężko pracować, aby utrzymać dom po zamordowaniu wujka Bena. Mimo to, pomimo jego kłopoty, Liz jest zazdrosna o życie Petera, pomimo bogactwa jego rodziny, jej życie nie jest takie, jak się wydaje. Następnie zabiera Petera do Coffee A-Go-Go, mając nadzieję, że odczyty poezji na żywo pomogą Peterowi oderwać myśli. Niedługo po tym, jak Peter i Liz zajęli miejsca, uczniowie ze Szkoły dla Utalentowanej Młodzieży Charlesa Xaviera przybywają, aby cieszyć się wieczorem wolnym od obowiązków X-Men. Mimo to ich przywódca – Scott Summers – nie może się zrelaksować, ponieważ jest zaniepokojony niedawnym odejściem ich przywódcy, profesora Xaviera. Zarówno X-Men, jak i Liz Allan słyszą skargę jednego z pozostałych klientów o wiadomości o mutantach. Kiedy Liz przyznaje, że mutanci ją przerażają, Peter wskazuje, że mutanci niczym nie różnią się od normalnych ludzi, że są też dobrzy i źli. Podsłuchanie tego zachwyca Hanka McCoya, który zwraca uwagę swoim kolegom z klasy, że ich przesłanie o pokojowym współistnieniu ludzi i mutantów zaczyna docierać do niektórych osób. W tym samym momencie Menace i jego mutanci atakują kompanię handlową Van Lunt. Jednemu z pracowników udaje się uciec z budynku i trafia do Coffee A-Go-Go. Słysząc, że rzekomy mutant szaleje, członkowie X-Men wyruszają, aby sobie z tym poradzić. Peter również decyduje, że musi zaangażować się w rolę Spider-Mana, przynajmniej po to, by zrobić zdjęcia dla Bugle. Kiedy nagle opuszcza Liz Allan, ona jest zdenerwowana, ponieważ po raz pierwszy nagle zostawiła ją na randce. X-Men przybywają pierwsi i jako pierwsi rozprawią się z Mutantmenami. Kiedy Spider-Man przybywa, myśli, że początkowo za ataki odpowiadają X-Men. Jednak Cyklop wyjaśnia, że ​​próbują ratować ludzi. Ponieważ miał do czynienia z własną złą prasą, Spider-Man postanawia dać X-Menom korzyść w postaci wątpliwości, zwłaszcza gdy usłyszą w pobliżu kogoś krzyczącego. W innym miejscu budynku Menace torturuje niektórych pracowników Van Lunt, aby dostarczyć szyfr do skarbca. Podczas gdy X-Men ponownie rozprawiają się z Mutantami, Spider-Man goni ich przywódcę. Słuchając Menace z systemu wentylacji, Spider-Man jest zdezorientowany, gdy złoczyńca porzuca swoją promutacyjną retorykę i zaczyna mówić jak zwykły oszust. W tym momencie Liz zadzwoniła do Flasha, który przyjeżdża po nią z Jasonem Ionello. W samochodzie zauważa, że ​​Flash ma kostium Spider-Mana i prosi go, aby nie robił nic niebezpiecznego. Jednakże Flash upiera się, że Spider-Man nie jest takim tchórzem, jak go przedstawia prasa, i jest pewien, że bohater się odkupi. Po powrocie do budynku Van Lunt Spider-Man kontynuuje walkę z Menace. Kiedy złoczyńca go atakuje, Spider-Man przez chwilę boi się, że zostanie ranny, ponieważ nie będzie nikogo, kto mógłby zaopiekować się ciocią May. Jednak podwaja swoje wysiłki, gdy słyszy, jak Menace rozmawia z kimś w radiu i zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak. Wpadając w zasadzkę, Spider-Man rozrywa swój kostium, ujawniając, że jego moce nie są naturalne, ale wykorzystywane poprzez mechaniczną uprząż. Wyrzucając złoczyńcę do głównej sali, gdzie X-Men wciąż walczą z Mutantami, Spider-Man pozbawia Meance'a broni. To powoduje, że Mutanci, a właściwie roboty, eksplodują, kończąc ich zagrożenie. Jak się okazuje, „Meance” był jednym z gangu oszustów, którzy używali histerii przeciwko mutantom, aby odwrócić uwagę od swoich zbrodni. Po zakończeniu bitwy Spider-Man mówi X-Menom, że musi iść i nagle odchodzi, pozostawiając ich zastanawiających się, co się dzieje z pełzaczem po ścianach. Niedaleko Spider-Man ponownie zastanawia się, co zrobi, biorąc pod uwagę stan zdrowia ciotki May, boi się bycia Spider-Manem ze strachu, że zostanie zraniony i zostawi ciotkę May samą. Nie chcąc jej zawieść tak jak swojego wujka Bena, Peter wierzy, że musi raz na zawsze przestać być Spider-Manem.