Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emilia Witkowska-Nery
1
4,3/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,3/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
A suknię ślubną kupiłam w Suzhou. Codziennik chiński
Emilia Witkowska-Nery
4,3 z 17 ocen
59 czytelników 3 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
A suknię ślubną kupiłam w Suzhou. Codziennik chiński Emilia Witkowska-Nery
4,3
Uff, zmęczyłam, ale ledwo, ledwo.
Autorka wykazała się b.słabą wiedzą o Państwie Środka, co uczyniło tę pożal się boże pozycję nudną i płytką. Nie zdążyła przed wyjazdem na stypendium poczytać czegoś sensownego na remat historii i kultury Chin? Chyba nie załapała się na wyjazd z łapanki???
Szkoda czasu na tę lekrurę. Odradzam.
A suknię ślubną kupiłam w Suzhou. Codziennik chiński Emilia Witkowska-Nery
4,3
Przekonaj się, jak naprawdę wygląda życie codzienne we współczesnych Chinach, czyli Państwo Środka otwiera swoje podwoje. Przed młodą Polką. Książka podróżnicza? Pamiętnik? Codziennik!
Sięgając po książkę "A suknię ślubną kupiłam w Suzhou. Codziennik chiński", byłam naprawdę bardzo pozytywnie nastawiona i podekscytowana. Odkąd tylko pamiętam, fascynował mnie Daleki Wschód i zawsze, ilekroć mam tylko okazję, chętnie obcuję z literaturą i filmem dotyczącą kultury tego rejonu świata. Tym razem przyjemnie zaskoczyła mnie objętość tej książki, pomyślałam „Będzie co czytać!” i aż zatarłam ręce z radości na myśl o lekturze.
Autorką dziennika jest młoda Polka, świeżo upieczona absolwentka, która po uzyskaniu dyplomu z biotechnologii wyjechała na dwumiesięczny staż ze studenckiej organizacji AIESTE. Cel podróży – Chiny. Polska narodowość Autorki była dla mnie istotnym faktem, ponieważ ucieszyłam się, że mogę poznać spojrzenie rodowitej Polki (czy też bardziej Słowianki),a domyślam się, że może być ono inne niż chociażby spojrzenie Amerykanów.
Pełna recenzja:
http://moznaprzeczytac.pl/a-suknie-slubna-kupilam-w-suzhou-codziennik-chinski-emilia-witkowska-nery/