Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marius Kociejowski
1
5,5/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Uliczny filozof i świątobliwy głupiec Marius Kociejowski
5,5
Marius Kociejowski pisze o Syrii i Syryjczykach w sposób inny, niż jest to zwyczajowo przyjęte w literaturze podróżniczej. W znacznej części książka stanowi zapis rozmów autora z przedstawicielami różnych grup i środowisk społecznych tego państwa. Wśród rozmówców możemy zatem odnaleźć m.in. kupców, ulicznych myślicieli i poetów, imamów, islamskich tradycjonalistów, ludzi z wykształceniem i bez niego, a także ludzi zamożnych, jak i ubogich.
Nie są to jednak typowe rozmowy o ekonomicznych bolączkach współczesności, o wyższości jednej religii nad drugą, czy o braku perspektyw i wszelkich niesprawiedliwościach. Autor umiejętnie toczy dysputy ze spotkanymi osobami, rozmawiając o ich życiu, poznając ich sposób postrzegania otaczającej ich rzeczywistości, a także ich zwykłe codzienne zmartwienia. Wszystko pozbawione jest jednak nadmiernego wartościowania, sprawiając wrażenie, że nawet najprostszy człowiek jest zdolny tam do największych filozoficznych rozważań.
Książka Mariusa Kociejowskiego to intrygujące odzwierciedlenie kraju islamskiego widzianego oczami przeciętnego przybysza z kręgu świata „zachodniego”. Nie wszystko jesteśmy w stanie pojąć, nie wszystko ogarniamy, a także nie wszystko akceptujemy, jednocześnie jednak jest w tym wszystkim coś na tyle urokliwego, co nas fascynuje i pochłania bez reszty.
Widok odrapanych z tynku domów w naszej okolicy wzbudza w nas estetyczną wzgardę i niepohamowaną złość, ten sam widok, widziany jednak w czasie spaceru po ciasnych i zakurzonych uliczkach Aleppo już nas zachwyca. Nasze jesienne poranki jawią się nam jako niekończące się pasmo szarości, bylejakości i nastrojowej marności. Jesienny chłód odczuwany w Damaszku już nas jednak nie odziera z życiowej energii, a wręcz przeciwnie, wydaje się nam jakiś mistyczny i w pełni akceptowalny.
Odbywając dalekie podróże nagle wszyscy stajemy się koneserami architektury, rzeźby, malarstwa, no i oczywiście kuchni. Bez narzekań pokonujemy wiele kilometrów w pocie czoła, przypiekani upalnym słońcem i stale podduszani tumanami piaskowego kurzu, żeby tylko móc z wielkim zapałem przyjrzeć się ścianom klasztoru Deir Mar Musa, położonego niedaleko miasta An-Nabk, a także żeby z wielką pasją móc choćby przez minutę pokontemplować nad znajdującymi się tam ikonami.
„Uliczny filozof i świątobliwy głupiec” to książka, która wymaga od czytelnika odpowiedniego skupienia, otwartości i wyrozumiałości. Nie należny czytać jej w pośpiechu, ani bez należytej uwagi, tylko bowiem czytając ją niespiesznie i z odpowiednią nutą refleksji możemy ją w pełni zrozumieć, a przede wszystkim docenić.
Zapraszam na stronę www.expertkujawski.pl
Uliczny filozof i świątobliwy głupiec Marius Kociejowski
5,5
Obecnie Syria to miejsce budzące wiele kontrowersji, jako ludzie uzależnieni od świata medialnego widzimy tam tylko ból wojny, brutalne walki, terroryzm. Książka ''uliczny filozof i świątobliwy głupiec'' przedstawia nam piękno magicznego świata Syrii na lata przed wybuchem konfliktu, pokazując nam wyjątkowość tego miejsca, mentalność tamtejszych ludzi, i zróżnicowanie społeczeństwa.
Książka nie należy kategorii książek podróżniczych co autor sam zauważa. Jest przede wszystkim prezentacją przygód jakie na swej drodze spotkali syryjscy przyjaciele autora, zbiór dialogów z nimi, a także późniejszych przemyśleń jakie miewa autor pod wpływem owych dialogów tudzież uroku danej lokacji. Jest ona przede wszystkim skierowana do ludzi zainteresowanych bliskim wschodem, kulturą Islamu, i sufizmem.
Mnie osobiście - jako człowieka którego bliski wschód i Islam pociąga jak nic innego - książka spodobała się już od pierwszych rozdziałów, dała mi prawdziwe poczucie iż poznaje sufizm i islam od środka, od samych wyznawców, nie od strony badacza czy też zachodnich ''teologów Islamu''. Jest w mojej opinii bardzo wyjątkową i mądrą książką, jednak - co podkreślę jeszcze raz - daleko jej do książki czysto podróżniczej.