Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Wiśniewski
5
7,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
U nas za stodołą III. Między Zamościem a Roztoczem. Laureaci IV edycji konkursu literackiego
7,8 z 8 ocen
13 czytelników 2 opinie
2020
U nas za stodołą II. Spotkanie z duchem Bieluchem. Laureaci konkursu literackiego edycja III – 2019 r.
6,0 z 3 ocen
4 czytelników 2 opinie
2019
U nas za stodołą. Laureaci konkursu literackiego edycja II - 2018 r.
Anna Sikorska, Piotr Wiśniewski
7,6 z 9 ocen
14 czytelników 4 opinie
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Zbieszczadzeni Piotr Wiśniewski
8,0
Cytując autora można śmiało stwierdzić, że w Bieszczady jedzie się tylko raz. Potem, już tylko się tam wraca. "Zbieszczadzeni" zaś, to zbiór niesamowitych opowiadań z czasów minionych, które w niezwykły sposób oddają ulotny klimat, pełnego tajemnic miejsca, w którym można się zakochać i nigdy nie wrócić do zgiełku wielkiego miasta.
Książka napisana z dużą swobodą, okraszona została niezłą dawką dobrego humoru - poznawszy Mariana zwanego Salicylem nie można doczekać się na kolejne z nim spotkanie.
Jedyną rzeczą, która może początkowo razić oko przyzwyczajone do języka literackiego, to używane przez autora małopolskie formy "zaglądnął", "oglądnął", itp. zamiast "zajrzał", "obejrzał". Jednak biorąc pod uwagę fakt, że mamy przed sobą utwór Krakusa, to te drobne regionalizmy stają się swoistymi smaczkami, pojawiającymi się w tekście niczym skwarki w dobrej kaszy.
Niemniej, jeżeli chociaż raz odwiedziliście Bieszczady i czujecie klimat tego miejsca, to książkę należy uznać za literaturę obowiązkową. Polecam.
Jedyna wada książki, to zbyt mała czcionka.
Zbieszczadzeni Piotr Wiśniewski
8,0
W debiutanckiej książce Piotra dostajemy kilka (8 w porywach do 10 ;-) ) opowiadań na ponad 400 stronach. Wcześniej mogliśmy zapoznać się z jego twórczością przy okazji konkursów literackich „Fundacji ku przeszłości”.
Opowiadania wchodzące w skład tego tomu mogą istnieć samodzielnie ale autor połączył je osobami bohaterów w zgrabną całość.
Akcja, za wyjątkiem przerywników, dzieje się w Bieszczadach i okolicach (Sanok, Zagórz) poczynając od latach '50/60 XX w. ale absolutnie nie jest to napisane w stylu retro tak że młodszy czytelnik spokojnie może sięgnąć po tą książkę. A już Ci którzy mieli styczność z Bieszczadami i polubili je "wsiąkną" w te historie. Mamy tu w większości przybyszów z różnych zakątków Polski którzy, jak to pisze autor, „przyjechali w Bieszczady a potem już tu tylko wracają”. Spotykamy też nasze lokalne bieszczadzkie istoty (m. in. Biesy i Czady),uczestniczymy w budowie Soliny, poznajemy miejsca dobrze znane miłośnikom i mieszkańcom Bieszczad (-ów).
Cóż więcej można napisać? Jest to książka którą trudno opisać prostymi słowami, po prostu trzeba ją przeczytać.
Ja ze swojej strony szczerze polecam choć nie jestem obiektywny ;-) bo lubię te tereny, mieszkam niedaleko i czuję się jakbym zaglądał bohaterom przez ramię.
Podsumowując, autor jest wielki! Po tym co nam zaserwował i jak ustawił sam sobie poprzeczkę ciężko Mu będzie zadowolić nasze, czytelników, gusta w Jego następnych książkach. Ale czekam i zobaczymy co wypłynie spod Jego palców.
(uwaga co do postaci występujących w książce, wszystkie są "ludzkie", nie ma w nich sztuczności)