Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Trude Braenne Larsen
81
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
147 przeczytało książki autora
2 157 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaraza Trude Braenne Larsen
6,6
Niestety nie będę wydawać opinii dla każdej książki a potraktuję ją jako opinię dla całej sagi, ponieważ pisanie 80 różnych opinii jest ponad moje siły - chociaż może kiedyś się skuszę :)
No więc biorąc pod uwagę całą sagę to jest ona trochę inna od tych, które dotychczas czytałam, mianowicie w pewnym momencie (52 tom),kończy się opowieść o Ulvie, a zaczyna o jej córce Rime, co dość zaskakuje.
Poza tym dość ciekawa, chociaż niektóre wydarzenia trochę naciągane i jakby pisane z musu. Poza tym sagę polecam na nudę. Szybko się czyta, język jest dość znośny, a same książki mimo braku górnolotności potrafią wciągnąć.
Statek Trude Braenne Larsen
6,4
Niestety nie będę wydawać opinii dla każdej książki a potraktuję ją jako opinię dla całej sagi, ponieważ pisanie 80 różnych opinii jest ponad moje siły - chociaż może kiedyś się skuszę :)
No więc biorąc pod uwagę całą sagę to jest ona trochę inna od tych, które dotychczas czytałam, mianowicie w pewnym momencie (52 tom),kończy się opowieść o Ulvie, a zaczyna o jej córce Rime, co dość zaskakuje.
Poza tym dość ciekawa, chociaż niektóre wydarzenia trochę naciągane i jakby pisane z musu. Poza tym sagę polecam na nudę. Szybko się czyta, język jest dość znośny, a same książki mimo braku górnolotności potrafią wciągnąć.