Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Przemysław Nowakowski
3
7,1/10
Pisze książki: flora i fauna, hobby
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Z tropu w trop Przemysław Nowakowski
7,0
Polowania opisane bez ozdobników, opisów i patosu. Za to realistycznie.
Opowiadania są podzielone na grupy tematyczne, w których jest sporo opowiadań o różnej długości (zazwyczaj krótkie) np "Pierwsze kroki", "Odyńce", "Szarże", "Rysie", "Kuny", "Wydry" itp plus kilka opowiadań oddzielnych i słowniczek ważniejszych pojęć myśliwskich.
Sporo opowiadań przedwojennych!
Jak wyglądały polowania w latach powojennych tuż po wojnie? W 5-tej części opowiadania "Pierwsze kroki" podane jest wyraźnie, że "50 lat temu...". Z dzisiejszego punktu widzenia jest to niedopuszczalne a wtedy było normalne :
- strzelanie przed sygnałem
- strzelanie do czegokolwiek co się rusza czy lata (dziś mamy napisane co wolno strzelać na danym polowaniu).
Oczywiście tzw obrońcy przyrody by spalili tę książkę na stosie, ale wtedy były inne czasy - inne spojrzenie na przyrodę i trzeba to zrozumieć.
Opowieści z pól i kniei Przemysław Nowakowski
7,5
Opowiadania nie zawsze myśliwskie. Wydawcy posegregowali je na 2 grupy. Pierwszą grupę stanowią opowieści z ośrodka ratowania dzikich zwierząt prowadzonych przez rodzinę autora. Spotkamy tu bociany, żurawie, borsuki, kruki, kawki, sarny itp. Poza tym część nich stanowią opowieści o rozwoju dzika od warchlaka czy przyszłościowego koziołka.
Drugą grupę otwiera opowiadanie "Legendarne Haskiele i Abrachamy" i są to już opowieści myśliwskie, ale o specyficznym, trudnym do opisania klimacie, zupełnie innym niż wcześniejsze, które przeczytałem dlatego też zostawiam wam drodzy czytelnicy ocenę.
Są też i wplecione w tą grupę opowiadania bardziej przyrodnicze niż myśliwskie jak np "Latające kwiaty" (o batalionach),"Psiakrew czy psia krew" (o psach myśliwskich).
Szkoda, że są to opowiadania krótkie - zdecydowana większość półtorej strony. Najdłuższe ma 5 stron a pozostałe nie przekraczają 2-3 stron.