Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Rusk
1
4,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Uciekająca dziewczyna Robert Rusk
4,5
Wielu jest pisarzy, którzy starają się przebić pisząc o historiach ekscytujących. Niewątpliwie tak jest w "Uciekającej dziewczynie", która opowiada o dziewczynie sukcesu, którą z dnia na dzień staje się Samanta Greiger. O jej podchodach do sławy i o konsekwencjach, a wszystko to w tle wspaniałego Las Vegas.
Samanta Greiger, boleśnie niespełniona w swym życiu jako Cedar City belle, przybywa do Las Vegas w poszukiwaniu lepszego losu. Pełna nadziei na sukces, dziewczyna nie jest przygotowana na pułapki Miasta Grzechu. Nie jest też świadoma podstępnej gry, jaka toczy się o nią pomiędzy właścicielem klubu Uciekająca Dziewczyna a piękną choreografką, prześladowaną przez cienie przeszłości Wirginią Coopers. Między dwoma kobietami wywiązuje się dziwna więź. Jak odciśnie się ona na ich losach?
Na pierwszy rzut oka widać dwa imiona - imiona kobiece. Podpowiem, że jest to romans. A więc? Tak! Mamy tu związek homoseksualny. Jak mniemam tym właśnie chciał nas zaskoczyć autor. Wiele kartek zostało poświęconych tej parze, co jest niewątpliwie największą zaletą. Moim zdaniem, niestety, jedyna, która trzymała mnie przy książce.
Po przeczytaniu pierwszych stron miałam dość. Historia kręciła się strasznie szybko i trudno było mi wyłapać, o co właściwie chodzi. Na szczęście nie trwało to długo. Po kilkunastu stronach czas akcji się unormował. A co najważniejsze - umiejętność pisarstwa również uległo poprawie. Znacznej poprawie.
Nie mam bladego pojęcia, dlaczego w kategoriach Novae Res jest napisane, iż jest to Romans Psychologiczny (zaznaczam, pisząc wielkimi literami). Oczywiście romans jest, niewątpliwie. Niestety żadne słowo nie napawało mnie głębszymi przemyśleniami.
Trudno powiedzieć mi, czy sama niecodzienna akcja dla Polaków, która ma miejsce w Mieście Grzechu, może przyciągnąć. Talent, kłopoty i miłość - na to możecie liczyć w Uciekającej dziewczynie!
„Ty naprawdę jesteś piękna!” Działając pod wpływem impulsu, Wirginia objęła ją i przytuliła – zwykły gest sympatii i przyjaźni, toteż była zaskoczona gotowością, z jaką dziewczyna przylgnęła do niej. Poczuła, jak zadrżała w jej objęciu.
Samanta zamknęła oczy i wtuliła twarz w szyję kobiety. Poczuła subtelny zapach markowych perfum. Doznawała poczucia przynależności. Wirginia zesztywniała. Nieprzygotowana na tę manifestację oddania, przez kilka sekund nie wiedziała, jak się zachować. W końcu odsunęła Samantę od siebie. Nie może zachęcać jej do tego rodzaju zadurzenia, gdyż tak właśnie tłumaczyła sobie nagłość jej zachowań, nie zadając sobie trudu poszukiwania przyczyn własnej fascynacji tą dziewczyną.
------------------------------
Tytuł: Uciekająca dziewczyna
Autor: Robert Rusk
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2013
Liczba stron: 312
Kategoria: Romans
----------------------------
Ocena: 3+ (dostateczny z plusem)
Wniosek: Autor zapowiedział kontynuacje.
Uciekająca dziewczyna Robert Rusk
4,5
Cóż, pomysł na tę książkę mało odkrywczy-dziewczyna z prowincji wymyka się codzienności i rusza z marzeniami o wielkiej sławie do Las Vegas. Jak wiadomo Las Vegas to miasto grzechu-nie obędzie się bez hazardu, alkoholu, bajecznie bogatych mężczyzn,i kobiet,a także szczegółowo opisanych romansów damsko-męskich i damsko-damskich. Przy okazji można dowiedzieć się, że praca tancerki rewiowej nie jest taka kolorowa jak jej strój sceniczny.
Ogólnie nie warto tracić czasu-ani to śmieszne, ani dramatyczne. Ciężko się czyta, i w ogóle nie zaskakuje.