Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kazimierz Olszański
Źródło: http://www.bg.agh.edu.pl/KOSSAK/olszanski.html
7
8,0/10
Historyk sztuki. Specjalizował się w badaniach polskiego malarstwa batalistycznego. Biograf i znawca rodu Kossaków. Za książkę Niepospolity ród Kossaków uhonorowany został w lutym 1995 r. przez Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie Nagrodą Krakowska Książka Miesiąca.
8,0/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Studia z historii Polski XIX i XX wieku ofiarowane Profesorowi Józefowi Buszce w pięćdziesięciolecie doktoratu
8,5 z 2 ocen
8 czytelników 0 opinii
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Wojciech Kossak Kazimierz Olszański
7,2
Sięgnęłam do domowych zbiorów i znalazłam tę książkę.
Należała kiedyś do moich rodziców. Wydawcą był, nieistniejący już, Zakład Narodowy im. Ossolińskich z Wrocławia. Wydrukowana w Jugosławii.
Między stronami znajdowała się stara żółta karta katalogowa z wydrukowanym opisem bibliograficznym mapy wydanej w tym samym roku.
Na jej tylnej stronie widnieje pieczątka (chyba księgarni wysyłkowej):
P.P. "Dom Książki" w Warszawie
Księgarni "Ossolineum"
ul. Krucza 24/26
09-526 Warszawa
oraz odręczna adnotacja:
album Kossaka, cena 1600 zł.
To pismo mojej mamy...... .
Pojawiło się wspomnienie, jak zabłąkany list, który dotarł do mnie po latach.
Książka została wydana bardzo porządnie. Oprawiona w zielone płótno z wytłoczonym złotą farbą odręcznym podpisem Wojciecha Kossaka, otulona kolorową obwolutą. Ma format A3, strony lekko pożółkły na brzegach.
Wydawnictwo jest połączeniem szczegółowej biografii artysty z częścią albumową, w której zamieszczono 321 reprodukcji. Część biograficzna zawiera dużo zdjęć rodzinnych i bardzo szczegółową część bibliograficzną oraz liczne przypisy.
W części biograficznej znalazłam wiele interesujących informacji na temat Wojciecha Kossaka. Dowiedziałam się np. że 14- letni Wojtek jako uczeń gimnazjum ledwo sobie radził. W końcówce klasy 4 miał pełno dwój i trój oraz poprawkę z matematyki.
Ale miał rodzinę z dużym kapitałem kulturowym, która widziała w pracach plastycznych chłopca, talent po ojcu Juliuszu. Więc po zdaniu poprawki z matematyki, Wojciech nie wrócił do gimnazjum. Od nowego roku szkolnego został uczniem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie.
Miał szczęście, ponieważ gdyby żył w naszych czasach, z takimi marnymi ocenami wylądowałby w jakiejś zawodówce, bez szans na dostanie się chociażby do liceum plastycznego.
Kiedy Wojciech, poznał swoją przyszłą żonę Marię Kisielnicką, zadurzył się bez pamięci. Wysyłał do niej kurtuazyjne listy, ozdabiane pięknymi akwarelami i kwiatowymi ornamentami. Kilka kserokopii tych wyjątkowych listów, pan Olszański zamieścił w monografii. Niestety nie są to kopie kolorowe. A w akwarelach najważniejsze są właśnie kolory.
W czasie I wojny światowej artysta został wcielony do armii austriackiej. Chociaż malował obrazy ukazujące wojnę, ta prawdziwa go przerosła. Odebrał ją, jako niewyobrażalnie okrutną apokalipsę, pełną śmierci i okrutnego cierpienia.
Wojciech Kossak to barwna postać. Warto było przeczytać i obejrzeć tę wyjątkową książkę. W części albumowej szczególnie zachwycają piękne, kolorowe reprodukcje scen batalistycznych.
Ta książka jest niezwykłą perełką w moich zbiorach.
Wojciech Kossak Kazimierz Olszański
7,2
Smakuję kolejny raz "Kartki z dziennika" Stefana Chwina.Czytałem fragment w którym autor wspomina jak w 1983 roku otrzymał Nagrodę Kościelskich.Zajrzałem do książki,którą kończę czytać "Kościelscy Ród,Fundacja,Nagroda" i na jednym ze zdjęć jest Wojciech Kossak u Kościelskich w Miłosławiu.Przypomniałem sobie o tym pięknym albumie Kazimierza Olszańskiego.Pierwsza edycja książki ukazała się w roku 1976 - i od razu zniknęła z księgarń.Była jedną z piękniejszych i bardziej poszukiwanych polskich książek wydanych po wojnie.Pisarz i historyk sztuki,prof.Mieczysław Paszkiewicz z Londynu,który tak pisał o tej książce do autora w 1977 roku:"Wszyscy mi ją zabierają,pożyczają jedni drugim,z trudem ją odzyskuję,by natychmiast utracić.Słowem - nieczęsto mam przyjemność obcowania z tą książką,tak jest tu popularna".Reprodukcja 306, "Portret zbiorowy rodziny arcyks.Karola Stefana z Żywca (1911)" przedstawia rodzinę na saniach w pięknej scenerii zimowej przed Starym Zamkiem w Żywcu.W taki właśnie piękny,zimowy dzień miałem możliwość obejrzeć ten obraz w muzeum zamkowym.Obraz był wypożyczony z Muzeum Narodowego.