Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kazimierz Kłoś
6
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szymek huzar, czyli napoleońska odyseja pana Ignacego
Kazimierz Kłoś
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1964
Najnowsze opinie o książkach autora
Listy przyniosły śmierć Kazimierz Kłoś
6,7
Noteczki, niewielka miejscowość w górach, gdzie zamierza spędzić urlop Jan Bieżany. Podczas spaceru poznaje Martę, którą odprowadza do domu, ponieważ podczas jazdy na nartach uległa kontuzji. Okazuje się, że w domu Marty zostaje zamordowany jej dziadek Ambroży Tralla. I tu sprawy się komplikują. Okazuje się, że dziadek został zamordowany ze służbowej broni sierżanta Widali, który został wezwany na miejsce zbrodni. Wkrótce ginie kolejna osoba. Kto jest mordercą? Gdzie się podziały dolary dziadka?
Szpieg cesarza Kazimierz Kłoś
5,8
"Tę książkę czyta się jednym tchem." Tak jest napisane w opisie książki i nie jest to niestety prawda. Przynajmniej w moim przypadku. Nie jest to długa książka a trochę ją męczyłam. Historia sama w sobie jest nawet ciekawa, dzieje się na tle autentycznej zdarzeń. Czasy wojen napoleońskich na Śląsku kiedy to Polacy widzą szanse na wyrwanie się spod władzy niemieckiej.
Książka zaczyna się od historii Wacława który zostanie agentem do zadań specjalnych. Później poznajemy Szynką, huzara który odwiedza często jedną krawcową, u której mieszka stary księgarz Ignacy, czyli nasz ostatni bohater tej opowieści. Wszyscy trzej w normalnych okolicznościach pewnie nigdy w życiu by się nie spotkali, ale los tak splątał ich drogi, że ostatecznie zostają przyjaciółmi chcąc nie chcąc.
Nie będę się rozpisywać na temat tego co dzieje się w książce (a na tak krótką książkę dzieje się nawet sporo). I jak pisałam na początku historia owszem jest ciekawa i mnie nawet wciągnęła (byłam ciekawa czy wszyscy przeżyją, czy Wacław i Wisia będą razem i takie tam 😉) ale przez język jakim została ta książka napisana strasznie ciężko mi się ją czytało. Akcja książki dzieje się na terenach śląskich w czasach wojny napoleońskiej więc mamy tu starą gwarę śląską. Często musiałam sprawdzać co znaczy dane słowo bo nigdy w życiu go nie słyszałam 😅
Ale jeśli komuś nie przeszkadza taki język to mogę polecić. Nie jest wybitna ale nawet dość dobra przygodówka.