Nagradzany i ceniony na całym świecie ilustrator książek dla dzieci. Urodził się w Hamburgu. W wieku 25 lat przeprowadził się do Anglii, gdzie mieszka do dziś. To w Anglii studiował komunikację wizualną na Bath Academy of Art i postanowił ostatecznie, że zostanie ilustratorem. Zilustrował ponad sto książek, wiele zostało wydanych w innych językach, a jego prace wystawiano na całym świecie. Najbardziej znany jest z ilustracji do książek Julii Donaldson, szczególnie do "Gruffalo", "Miejsca na miotle" czy "Pana Patyka".
"Pola i Piotruś" to seria książek dla najmłodszych czytelników. Niedawno premierę miały kolejne dwa tytuły.
"Pola i Piotruś. Zimowy dzień"
Spadł śnieg. Pola i Piotruś postanawiają wyjść na zewnątrz pobawić się. Jednak gdy zaczynają lepić bałwana nie potrafią zdecydować, czy zrobić mu uszy królika czy myszki. Zaczynają się kłócić a w efekcie oboje lądują w śniegu. Na szczęście szybko sobie wybaczają i kontynuują zgodnie zabawę w domu.
To krótkie historyjki dotyczące jednego zdarzenia, z małą ilością tekstu - dosłownie jedno bądź dwa zdania na stronie. Zawierają urocze, bardzo kolorowe ilustracje. I chyba dlatego moi synowie je uwielbiają. Nigdy nie kończy się na czytaniu jednej.
To po prostu świetne książki do wspólnego poczytania!
Mamy już listopad, więc ze spokojnym sumieniem mogę Cię zasypywać świątecznymi książkami! Zaczniemy więc z wysokiego C, bo i sama książka jest zaskakująco wysoka. Ma aż 55 cm! A mowa oczywiście o fenomenalnym kalendarzu adwentowym "Gruffalo i przyjaciele".
Ten kalendarz robi ogromne wrażenie. I nie ma znaczenia, czy Ty i Twoje dziecko znacie książki o Gruffalo, czy jeszcze nie. Jeśli znacie, to z pewnością wiecie, że niepowtarzalnemu urokowi książek duetu Julia Donaldson i Axel Scheffler nie można się oprzeć. A jeśli historie takie jak "Miejsce na miotle", "Gruffalo", "Ślimak i wieloryb, "Zagubiona małpka" jeszcze przed Wami, to ten kalendarz adwentowy rozbudzi Wasze oczekiwania!
W tym spektakularnym kalendarzu znajdują się 24 pomysłowe książki, które umilą oczekiwanie na Święta. A w nich jeszcze więcej podpowiedzi na kreatywne spędzenie czasu.
Wyobraź więc sobie, że jest właśnie 1 grudnia i Twoje dziecko otwiera pierwszą kieszonkę tego kalendarza. I co znajduje? Książeczkę z zadaniami! Zabiera się więc za rozwiązywanie zagadek, układanie puzzli, rysowanie potwora czy wykreślankę. Bach, i tak minęło 30 minut. Dobry pomysł na rozpoczęcie grudniowego poranka? Jasne, że tak!
Chyba nie sądzisz, że zdradzę Ci, co kryje każda kolejna kieszonka? Przecież to ma być niespodzianka. Napiszę tylko, że czekają na Ciebie książeczka z przepisami, śpiewnik, gry i zabawy, łamigłówki, a nawet zabawa w teatrzyk. Wszystkie są zainspirowane bohaterami książek Julii Donaldson i Axela Schefflera.
Jestem przekonana, że "Gruffalo i przyjaciele. Kalendarz adwentowy" wywoła na twarzy obdarowanego dziecka szeroki uśmiech. To naprawdę imponujący i zjawiskowy kalendarz, z którym odliczanie dni do Świąt będzie wesołą zabawą. A przecież czekanie to niełatwa sprawa, zwłaszcza gdy ma się dopiero kilka lat.
Myślę, że dzieci w wieku od 5-6 lat docenią ten kalendarz najmocniej.