Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zofia Poletyło
5
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
List do Świętego Mikołaja Zofia Poletyło
8,0
MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Poniżej APEL Do Rodziców Obecnych i Przyszłych - podaj dalej!
Pisać czy nie pisać? Oto jest pytanie...
Pewien Maciek zdecydował, że jednak napisze. Ma sześć lat, zna tylko drukowane litery i pisze po raz pierwszy samodzielnie. W poprzednim roku pomagała mu mama, wtedy było łatwiej, a teraz postanowił poradzić sobie sam, bo prezent musi być niespodzianką i to dla wszystkich.
Kolega Maćka, zwany Koperkiem, również napisał list do Mikołaja, ale przypominał podobno bardziej zamówienie dla sklepu z zabawkami. Maciek tymczasem, ma jedno i tylko jedno zamówienie. Jego prośba jest wspaniała i nie ma w sobie nic z dziecięcego egoizmu, chłopiec jest po prostu Wielki! Prosi Świętego Mikołaja o nową pracę dla swojej mamy.
Po ukończeniu listu, Maciek zaadresował dokładnie kopertę, tak, by Mikołaj wiedział, gdzie dostarczyć prezent. Zastanawia się, gdzie powinien oddać list i w końcu postanowił położyć na zewnętrznym parapecie swojego pokoju. Co wydarzyło się później, nie zdradzę, no może tylko to, że był mocny wiatr i koperta poszybowała w górę...
Święty Mikołaj jest postacią, która kojarzy się z magią świątecznych chwil, Chociaż nas, w Polsce odwiedza ponad dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, to i tak zapamiętujemy go w typowo świątecznej scenerii. Krąży bowiem jeszcze długo później po świecie. Cudowna historia o prezentach pozostawianych przed drzwiami, przy łóżkach, pod choinkami. Niesamowite opowieści i domniemania, w jaki sposób można wziąć tyle prezentów naraz, pamiętać, gdzie dostarczyć i to według zamówienia, zdążyć na czas. I oczywiście te najcudowniejsze chwile, ogromnej radości, zaskoczenia i uśmiechu na twarzach dzieci, przy odnajdywaniu, a potem rozpakowywaniu prezentów...
I tutaj moja WIELKA PROŚBA:
DRODZY RODZICE, spróbujcie z całych sił, sprostać zadaniom, powierzonym Wam przez Świętego Mikołaja. Czytajcie uważnie listy, niech chociaż jedna z pozycji zgadza się z zamówieniem, sprawdzajcie Mikołaja, bo nie ma nic smutniejszego, niż wielkie rozczarowanie, gdy okazuje się, że przyniósł coś, niby równie ładnego i fajnego, ale jednak nie to, o czym marzyło się od tak dawna.
Dzieci nie chcą obciążać kosztami rodziców, bo przecież raz w roku nadarza się taka okazja, by elfy i Mikołaj załatwili to sami swoją czarodziejską mocą.
A prezenty "zastępcze" natomiast pamięta się czasem przez całe życie. Ubrania zamiast wymarzonej od miesięcy zabawki, mikroskop zamiast lalki Barbie - to może być duży cios.
Pomyślmy przez chwilę, jak długo trwa magia Świętego Mikołaja? Sześć, siedem, w dobrym przypadku osiem lat...Potem nadchodzi ten moment, gdy magia jest już tylko wspomnieniem, a kupione prezenty już nie są tak cudowne, jak te wyczarowane...
Pamiętajcie o grudniowym 500+ ;)
Z koszyka ogrodnika Zofia Poletyło
6,9
Zofia Poletyło to autorka książki dla małych ogrodników.
Całość składa się z kilkunastu krótkich wierszyków o owocach i warzywach. Znajdzie się tam także kilka zagranicznych, takich, jak figa. Tych zbiorów z pewnością nie ujrzymy w Polsce.
Wierszyki są rymowane, krótkie, momentami zabawne. Ich czytanie jest przyjemnością, lektura jest krótka, jednak bardzo interesująca.
Ilustracje wykonane przez Panią Małgorzatę Pęcherską –Pełkowską urzekają swoją prostotą i jakością wykonania. Warzywa i owoce nie są ukazane zwyczajnie, są bardzo ładnie zaprezentowane. Być może dzięki nim mali czytelnicy inaczej spojrzą na jedzenie i niejadki inaczej spojrzą na jedzenie, możliwe, że spróbują także nowych smaków.
Nie czytałam nigdy książki o zbiorach, która byłaby przeznaczona dla dzieci. Książka Pani Zofii Poletyło była dla mnie miłą odmianą i z pewnością czymś ciekawym na rynku.
Twórczość autorki była mi do tej pory obca, jednak jeśli kolejne pozycje pisarki mają być tak samo ciekawe, jak ta, to jestem zdecydowana na nie w ciemno.
,,Z koszyka ogrodnika” to ciekawa pozycja dla młodych czytelników, dzięki niej mogą poznać nowe warzywa, owoce, do tej pory im nieznane. Wszystko przedstawione w prosty sposób urzeka swoim urokiem i zachwyca odbiorcę. Nie jest to długa, aczkolwiek bardzo przyjemna lektura, której moim zdaniem warto poświęcić kilka minut ze swojego życia.
Moja ocena: 5,5/6