No i koniec.
W sumie takiego zakończenia się spodziewałam.
Taka typowa shojka: on książę, ona kopciuszek.
Manga jak na moje dla wymagających. Chyba. Jest przeogrom tekstu co mnie mocno zaskoczyło. Zawsze w mangach doceniam rysunki, no ej, w końcu "komiks". A tu więcej tekstu niż mangi.
No dobrze, jakoś przebrnęłam.
Komedia, shojka, ładni chłopcy, romans i to nie z jedną parą. Wszystko w czasach liceum. (kilka dziwnych zboczeń na upartego też się znajdzie)
Jest to moje pierwsze zetknięcie z mangą. Wcześniej oglądałam anime dlatego może łatwiej było mi czytać mangę, chociaż bardzo ciężko mi sie bylo odnaleźć w kolejnosci wypowiedzi i kolejnosci czytania w ogole ! Ale jak sie przemeczylam te pare stron to potem moglam na nowo przeżywać niesamowita historie! Pelna humoru i milosci - czyli to co lubię najbardziej. Biore sie za kolejne tomy, bo troche uzalezniające to jest...