Stajemy się buddystami po części dlatego, że buddyzm wywarł na nas wrażenie swoją filozofią, a po części dlatego, że jako tradycja religijna...
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Paul Williams
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Jak mi się teraz wydaje, częścią tego problemu jest fakt, że znajomość myśli chrześcijańskiej i doświadczenia w chrześcijańskiej praktyce, j...
Jak mi się teraz wydaje, częścią tego problemu jest fakt, że znajomość myśli chrześcijańskiej i doświadczenia w chrześcijańskiej praktyce, jakie posiada wielu Europejczyków, są często zupełnie dziecinne i szczątkowe. Jest tego tyle, ile nauczyliśmy się w szkole. Nie jest to bardziej skomplikowane niż wtedy, gdy mieliśmy po jedenaście lat. Bardzo nieliczni są na tyle zainteresowani chrześcijaństwem, gdy mają po kilkanaście lat, by studiować chrześcijańską teologię czy filozofię. [...] Gdy zaczynamy się interesować buddyzmem jako dorośli, od razu przystępujemy do studiowania go na poziomie, który tradycyjnie zarezerwowany jest dla elity najbardziej utalentowanych i zaawansowanych praktykujących, zazwyczaj mnichów i mniszek. Czytamy specjalistyczną literaturę (nawet, jeśli nie jesteśmy w stanie praktykować tego, co ona zaleca). Ta znajomość zazwyczaj dosyć mocno zaawansowanej myśli buddyjskiej, nabyta z książek, jakie są teraz dostępne na Zachodzie, łącznie z szacunkiem do dominującej kultury i poziomu zachodniej edukacji, to niektóre z powodów, dla których Tybetańczycy uważają ludzi Zachodu za bardzo mądrych (nawet jeśli brak im samodyscypliny i zdolności). Gdy z tej pozycji porównujemy buddyzm i chrześcijaństwo, nic dziwnego, że buddyzm często wydaje się znacznie bardziej wyrafinowany doktrynalnie i duchowo. Poza Nowym Testamentem znana w większym stopniu myśl chrześcijańska to zazwyczaj chrześcijańska mistyka. Najczęściej jednak przedstawiana w sposób mocno „rozwodniony", przez ludzi bardziej zainteresowanych podobieństwami między religiami, niż szczegółowym studiowaniem źródeł pisanych własnej kultury. Dzięki temu trwamy w przekonaniu, że mistycy chrześcijańscy mówią w dosyć naiwny i mylący sposób to samo, co buddyzm wyraża o wiele dogłębniej. A przecież nie jest tak, że porównujemy podobne z podobnym.
1 osoba to lubiCiągle na nowo przekonywałem się, że Bóg odrzucany przez ludzi, jak się okazuje, wcale nie jest Bogiem. Co więcej, przekonałem się niestety...
Ciągle na nowo przekonywałem się, że Bóg odrzucany przez ludzi, jak się okazuje, wcale nie jest Bogiem. Co więcej, przekonałem się niestety także i o tym, że Bóg, którego czczą niektórzy, również nie jest Bogiem.
1 osoba to lubi