Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James L. Garlow
1
4,9/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,9/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kod Leonarda Da Vinci bez tajemnic
James L. Garlow, Peter Jones
4,9 z 26 ocen
55 czytelników 4 opinie
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Kod Leonarda Da Vinci bez tajemnic James L. Garlow
4,9
Okładka miękka, szary papier, wygodna czcionka, szybko się czyta ( choć momentami nudna jak flaki z olejem i niekiedy ciągnie się i ciągnie niczym lecąca z nosa krew). No ok, to tyle ze wstępu. Czas na rozwinięcie. Tak więc: nie czytałam " Kod Leonarda Da Vinci ", ale za to oglądałam film. TA książka jest kontrą do filmu i wyżej wspomnianej książki. Owszem, można się dowiedzieć kilku ciekawostek i wcale nie jest bezwartościowa, ale cholernie bardzo razi w oczy ogromna i bezwstydna propaganda, co widać już od pierwszej strony. Nie tego się spodziewałam, w sumie nie wiem czego się spodziewałam. No ogólnie słaba pozycja. Nie wiem czy polecam. Ta książka jest jest bardzo skrajna i pro chrześcijańska. Film był skrajny w drugą stronę - stronę spisków, oszustw i kłamstw.Bardziej jednak przekonał mnie film. Książka, podobnie jak film, obraża przeciwną stronę owijając w ładne i naukowe słowa test: " Heloooł, co wy ludzie odpierniczacie, film to fikcja i jedno wielkie g*wno, tyko ta cudowna książka jest najprawdziwszą prawdą i każdy mądry chrześcijanin to wie. Film to syf i pomówienia." Choć jestem molem książkowym, bardziej zaciekawił mnie film. Książka w łatwy sposób może namieszać ludziom w głowach, jest sprytnie napisana i takimi technikami, o których zwykły Kowalski może nie mieć pojęcia. Jak już wspomniałam i film i książka są bardzo skrajni ( każde w swoją stronę ),brakuję między tym takiego zdrowego wypośrodkowania. No i na tym koniec mojej recenzji.