Angielski pisarz. Debiutował w 2011 roku powieścią thrillerem "Zanim zasnę". Prawa do publikacji książki były sprzedawane w 42 różnych krajach na całym świecie, a książka stała się międzynarodowym bestsellerem.
Studiował fizykę na Uniwersytecie w Birmingham, a następnie przeniósł się do Londynu, gdzie pracował w różnych szpitalach i przychodniach specjalistycznych (audiologia-leczenie dzieci z uszkodzonym słuchem).http://www.sjwatson-books.com
Zdecydowanie ponad połowa książki jest po prostu nudna. Irytująca, wręcz męcząca i głupio naiwna główna bohaterka rzuca na szalę popędu seksualnego wszystko co ma w życiu najlepszego: rodzinę i dom. Oczywiście przeżyła traumę, ponieważ jej siostra została zamordowana ale to nie upoważnia jeszcze do straty rozumu. Jedną gwiazdkę dodaję za końcówkę powieści, która trochę ją ożywiła, rozwinęła i wyjaśniła intrygę. Samo zakończenie mnie jednak rozczarowało. Mogę sobie wiele wyobrazić, ale wolę gdy autor kończy książkę jakimś rozstrzygnięciem a nie pozostawia je do mojej interpretacji.
Przeszłość i doświadczenia tworzą teraźniejszą osobowość, definiują kim jesteśmy. Christine Lucas co rano budzi się bez wspomnień. Nie poznaje swojego domu, męża, ani swojej twarzy. Wskutek wypadku utraciła zdolność zapamiętywania. Potajemnie przed mężem, Benem, umawia się na wizyty z neuropsychologiem dr Nashem, który zaleca Christine prowadzenie pamiętnika. Codziennie, po wyjściu Bena do pracy, dzwoni do niej przypominając o miejscu ukrycia pamiętnika. Dzięki niemu kobieta dowiaduje się, że mąż nie mówi jej całej prawdy.
Dzięki pierwszoosobowej narracji autor pozwala wniknąć w umysł zagubionej, cierpiącej na amnezję kobiety. Sprawnie manipuluje emocjami, podrzuca nowe fakty z przeszłości Christine, które co chwilę rujnują dotychczasową projekcję jej rzeczywistości.
Dynamiczny, porywający thriller psychologiczny, który nie pozwala się odłożyć przed końcem. Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz trafił w moje ręce. Koleżanka uświadomiła mi, że jest również ekranizacja, której nie oglądałam.