Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mary Akers
1
8,4/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,4/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Radykalna Wdzięczność. Lekcje, których udzieliło mi życie syberyjskiego zesłańca
Andrew Bienkowski, Mary Akers
8,4 z 23 ocen
85 czytelników 8 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Radykalna Wdzięczność. Lekcje, których udzieliło mi życie syberyjskiego zesłańca Andrew Bienkowski
8,4
Nietrudno zauważyć, że w dzisiejszym świecie coraz częstsze jest zjawisko pogoni za nabywaniem coraz to większej ilości dóbr materialnych. Pieniądze, wystawne domy, drogie samochody, luksusowe przedmioty stały się obiektem pożądania, w pościgu po które człowiek zapomina o podstawowych wartościach i tym samym staje się powoli i bezboleśnie niewrażliwy na potrzeby drugich jak i na potrzeby własne, te prwdziwe, niemające nic wspólnego ze stanem posiadania.
Jednak nawet ci ludzie, którym wyżej opisany przepych jest obcy, a którzy mimo tego, że posiadają wszystkie niezbędne do życia rzeczy, nadal są nieszczęśliwi, bo np. nie mogą zmierzyć się w"walce" o posiadanie z tymi bardziej zamożnymi.
Andrew Bienkowski, autor książki "Radykalna wdzięczność..." dzieli się z nami swoimi przeżyciami, kiedy to jego zamożna polska rodzina z dnia na dzień musiała opuścić swoją ojczyznę, swój dobytek i została zesłana na bezlitosną Syberię.
Czytając tę książkę, poznajemy historię ludzi, którzy przed przesiedleniem nigdy nie zaznali głodu ani biedy. Musieli zamieszkać w lepiance, dzielić się jednym bochenkiem chleba na tydzień, ciężko pracować, żyć zgodnie z obowiązującymi prawami miejscowej ludności.
Mimo wszystko nigdy się nie poddawali, stale wierzyli, że uda im się wrócić do Polski i chociaż nie było to łatwe, to za każdy kolejny przeżyty w nadziei dzień byli bardzo wdzięczni.
Mały Andrzej jak na swój wiek bardzo wiele rozumiał i wspierał rodzinę jak tylko potrafił, odciążając mamę i babcię, opiekował się swoim młodszym bratem Jurkiem. Matka i babcia Andrzeja zawsze uchodziły za dumne kobiety, jednak i one musiały się przystosować do zastanych na Syberii warunków.
Na pewno przetrwanie w podobnych okolicznościch musiało ich wszystkich wiele kosztować, jednak cokolwiek przyniósł im los, jeśli było trzeba, potrafili temu zaradzić .
Niezastąpionymi lekarstwami okazały się: wdzięczność nawet za najmniejszy dar, wiara, nadzieja, poczucie humoru, uśmiech, zrozumienie, wytrwałość, odwaga, milość.
Matka Andrzeja, Zofia, jako kobieta o nienagannej urodzie w każdej chwili mogla zmienić byt rodziny. Wielu sowieckich żołnierzy składało jej propozycje małżeństwa, co z kolei poprawiło by sytuację całej czwórki, jednak Zofia stale wierzyła, ze jej mąż, który walczył na wojnie, będzie ich szukał i dzięki niemu wrócą szczęśliwie do ojczyzny, a niestety poślubienie Rosjanina oznaczało z kolei pozostanie na stałe w Rosji, czego żadne z rodziny Andrzeja by nie chciało.
Wiara, wdzięczność, odwaga w zmaganiu się z życiem codziennym na Syberii, to byly tylko środki do przetrwania. Głównym celem i światełkiem w tunelu był wyczekiwany powrót do normalnego życia i głównie dzięki temu każde z nich z osobna miało w sobie siłę by stale trwać przy życiu i cieszyć się każdym nawet najmniejszym znakiem nadziei na drodze o przetrwanie, który utwierdzał ich w przekonaniu, że jeszcze nie przegrali walki o opuszczenie Syberii.
Mały Andrzej, bohater tej historii jest dzisiaj terapeutą w Stanach Zjednoczonych. Na podstawie własnych doświadczeń życiowych, stara sie pomagać ludziom dostrzegać uroki dnia codziennego, dzięki czemu w wielu przypadkach udaje mu się tchnąć w jego pacjentów nowe, bogatsze w wartości życie.
Zamiast narzekać na ówczesną sytuację polityczną, jest on mimo wszystko wdzięczny za tamte lata na zesłaniu, wierzy,że dzięki nim mógł pomóc wielu napotkanym ludziom.
W swoim dorobku pracy posiada tez pewne niekonwencjonalne metody dotarcia do swoich pacjentów:
"Można by nawet wypisać taką receptę: 'Przed przystąpieniem do rozwiązywania głębokich problemów wykonać kilka salw serdecznego śmiechu' ".
"Aby rozjaśnić ponurą atmosferę, opowiadam czasem pacjentom o nowo zdiagnozowanym upośledzeniu wzroku. Występuje ono wtedy, mówie im, gdy nerw z kiszki stolcowej, krzyżuje się z nerwem siatkówki oka, powodując, iż człowiek wygląda gówniano. Zwykle pacjenci przytakują mi z poważną miną, a potem przez chwilę się zastanawiają i wybuchają śmiechem."
Książka do regularnego czytania!:)
Radykalna Wdzięczność. Lekcje, których udzieliło mi życie syberyjskiego zesłańca Andrew Bienkowski
8,4
Ta książka absolutnie zmieniła moje podejście do życia, do relacji, do otaczającego świata, zmieniła na zawsze już moje myślenie. Trafiła w moje ręce w trudnym momencie życia, była moim kołem ratunkowym, pomogła wydobyć się z czeluści przygnębienia. Książka broszurowa, niepozorna, nie podaje żadnych rewolucyjnych sposobów rodem z amerykańskich poradników, pokazuje, że siła jest w nas, mamy jej nieograniczone pokłady, wystarczy tylko założyć bądź ściągnąć odpowiednie myślowe okulary. Książkę powinien przeczytać każdy, optymista i pesymista, ten szczęśliwy i ten, któremu czerpanie radości z codzienności przychodzi z trudem. Pierwsi dla wzmocnienia, drudzy jako drogowskaz.