Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tim Farrington
1
5,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mnich w suterenie Tim Farrington
5,8
Temat mnie zaintrygował, bo tak się składa, że księży znam kilku z zakonnikami też miałam do czynienia, jak również i z zakonnicami a jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad tematem wystąpienia z klasztoru. Bo o odejściu od kapłaństwa się mówi często w formie społecznego niusa, który ma w skrócie przekonać, ze Kościół Katolicki jest przestarzały i w ogóle be!
Nie wiem czego oczekiwałam po tej książce… Na pewno opisów życia wewnętrznego, wątpliwości, walki myśli, oraz miłości, przez wielkie M.
Moim zdaniem książka napisana nieco na odczepnego, potraktowano dużo spraw po łepkach. Jest to owszem książka bardziej obyczajowa, nieśpieszna, chociaż co dziwne wszystko dzieje się w dosyć zastraszającym tempie.
Oto po dwudziestu latach w zakonie, mężczyzna w średnim wieku, opuszcza ochronne mury i zaczyna żyć brutalnym świecie, jak nowonarodzone- dorosłe dziecko. I ja w tym miejscu liczyłabym na opisy przeżyć związane z powrotem do świata po dwóch dekadach. Ok. miłość, zakochanie, nawiązanie przyjaźni są ważne, ale moim zdaniem są też inne rzeczy istotne, które tu zostały pominięte. Więc mimo, że historia mi się bardzo podobała, uważam, ze nie do końca wykorzystano potencjał.
Chociaż były mąż Rebeci działał mi na nerwy jak malo kto. Jestem złym czlowiekiem bo ja ani na kaucję bym mu nie dała. A i w sadzie powiedziałabym szczerą prawdę...
Poza tym uważam, ze tłumaczenie. Raz jest tłumaczony tytuł bajki (Mała Syrenka – banał),czy no bo to straszna filozofia, skoro się już używa cytatów z Pisma Św. Przetłumaczenie nazwy miejscowości z Bethany, które mało komu coś mówi, na Betania co jest częściej używane.
Książce daję tróję. Może z plusem.
Mnich w suterenie Tim Farrington
5,8
Od kiedy tylko dostałam tą książkę od koleżanki, nie dawała mi spokoju, i choć inne od dawna już czekają w kolejce, to „Mnich ...” wygrał. „Mnich w suterenie” to” pełna wzruszeń powieść o miłości i wierze, powieść, która daje nadzieję na pozytywne zmiany również w naszym życiu, jeżeli tylko wyjdziemy im naprzeciw i otworzymy własne serca”
Michael Christopher po dwudziestu latach występuje z zakonu, by ponownie zacząć życie. Czuje, że jedyne co mu zostało, to rozgoryczenie, i uczucie porażki. Ale rzeczywistość okazuje się dość trudna, po tak długiej izolacji. Po paru dniach udaje mu się w końcu wynająć mieszkanie w suterenie u pewnej młodej rozwódki, która samotnie wychowuje sześcioletnią córeczkę. I to właśnie ta mała dziewczynka – Mary Marta, jako pierwsza nawiązuję nić sympatii z zamkniętym w sobie mnichem, a z czasem, poprzez niewinne dziecięce pytania, uczy Michaela na nowo żyć.
Jest to wspaniała książka o marzeniach. Michael najpierw marzył o Bogu, o posłudze, o poświęceniu życia na modlitwę i pracę. Jednak z czasem to marzenie straciło sens, posługa stała się wielkim ciężarem i musiał na nowo wymyślić plan, stworzyć sobie nowe marzenie, by życie nabrało sensu. Rebeka Lincoln, też ma wielkie marzenia, i wcale nie chodzi o miłość, tylko o córeczkę i dom. Jako samotna matka musi zrobić wszystko, żeby zapewnić godne warunki życia swojemu dziecku, żeby spłacić dom, a jednocześnie marzy o takiej pracy, by wreszcie mogła spędzać więcej czasu z córeczką. Nie czeka na wielką miłość. Jedną już przeżyła i teraz priorytety jej się zmieniły.
„Mnich w suterenie” to prosta opowieść, która w malowniczy i piękny sposób mówi o ludzkich uczuciach. Bardzo realna, prawdziwa i naturalna. Emanuje z niej wielki spokój i pogoda ducha. I mimo, że nie za wiele się dzieję, to wciąga i nie pozwala się od niej oderwać. Nie jest to kolejna powieść w stylu „Rozlewiska” czy „Uroczyska” (które bardzo mi się podobały i nic do nich nie mam),jest jakby pełniejsza i daję wiarę w lepsze jutro.
Polecam gorąco!!!