Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Volker Skierka podąża śladami jednego z najsłynniejszych rewolucjonistów wszech czasów. Kim tak naprawdę był Fidel Castro? Genialnym politykiem i taktykiem, czy zbrodniarzem wojennym i autorytarnym władcą? Odpowiedź na to pytanie chciałam poznać, czytając dzieło Skierki. Biografia jest napisana bardzo rzetelnie: autor wielokrotnie odwołuje się do licznych źródeł i przytacza nie tylko suche fakty na temat życia Castro, ale również wypowiedzi i opinie najróżniejszych osób i mediów. Jest ona bardzo obiektywna: przytaczane słowa innych mają niekiedy wydźwięk pozytywny, niekiedy odwrotnie. Do czytelnika należy zadanie zastanowienia się nad czynami Máximo Lidera i ich ocena. Pod tym względem książka ta zasługuje na wyraźną pochwałę. Jest też ona przystępna dla osób o przeciętnym poziomie wiedzy o Kubie – przy praktycznie zerowej wiedzy o historii tego kraju byłam w stanie zrozumieć wydarzenia przytaczane przez pisarza oraz kojarzyć liczne nazwiska pojawiające się w tej biografii. Jest ona napisana literackim, dość skomplikowanym językiem, który wymaga skupienia przy czytaniu. Lekturę urozmaicają archiwalne zdjęcia, dające interesujący wgląd w opisywaną historię (szkoda, że jest ich tak mało!). Dzieło Skierki mogłoby być nieco krótsze. O ile w pierwszej połowie wciąga ono czytelnika w rewolucyjne zmagania Castro i próby inwazji Stanów Zjednoczonych, o tyle w drugiej skupia się bardziej na polityce oraz gospodarce Kuby. Dostałam w niej mało samego tytułowego bohatera, a za to nudziłam się przy kolejnych opisach wahań cen cukru i ropy na rynkach światowych i jak wpływały one na gospodarkę kraju. Pomimo wolniejszych momentów pozycja ta jest wciąż bardzo dobrze przygotowaną biografią i źródłem wiedzy o historii Kuby dla niezorientowanych w temacie osób.