Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Godey
1
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
117 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Metro strachu John Godey
6,0
Metro strachu jest to klasyczna, ale nowoczesna i porządna powieść sensacyjna. Dobra fabuła, akcja trzyma w napięciu i niepewności, ciekawi bohaterowie, nie ma mowy o nudzie, szybko się czyta, tak w jednym zdaniu można określić tę powieść. Warto wspomnieć, że książka ta została dwukrotnie zekranizowana, ostatnio w 2009 roku, w roli głównej z Denzel Washington i John Travolta. Książkę Metro strachu kupiłam już ponad trzy lata temu i chciałam przeczytać zanim obejrzałambym film. Niestety tak się nie stało i przez to tak długo zwlekałam z przeczytaniem jej, bo notabene poznałam treść oglądając film. Teraz czytając książkę nie pamiętałam dokładnie treści filmu i zakończenia. Ale pamiętam, że film też bardzo mi się podobał. Wracając do książki było ciekawie, zaskakująco i czasami mrocznie, do końca nie wiedziałam czy terrorystom, którzy porwali pociąg metra i w jaki sposób uda się uciec z milionem dolarów, jaki zarządali od burmistrza Nowego Jorku jako okup w zamian za szesnastu przypadkowych porwanych pasażerów metra. Jak na powieść sensacyjna przystało, nie obeszło się bez strzelaniny i ofiar, najbardziej szkoda mi, zastrzelonego maszynistę wagonu dlatego, że jakiś nadgorliwy policjant mimo zakazu strzelania, nie wytrzymał i strzelił do porywaczy, raniąc jednego, w zamian porywacze wzięli odwet i z zimną krwią zastrzelili maszynistę bo siedział przypadkiem pierwszy z brzegu. Zakończenie było zaskakujące i niesamowite z nutką humoru. Muszę jeszcze dodać, iż film troszkę różni się od książki.
Metro strachu John Godey
6,0
No cóż.. spodziewałam się czegoś lepszego ale nie mówię, że książka jest zła. Jest dobra fabuła, są ciekawe postaci i nawet momenty gdzie wstrzymywałam oddech. Ale jest też trochę przydużo za długich opisów i akcja nie jest bardzo wartka.. Czyta się w miarę okej ale nie tak, że nie można się od niej oderwać. Chociaż do końca byłam ciekawa jak chcą uciec z gotówką za okup to nie spodziewałam się takiego rozwiązania :) i nie spodziewałam się, że to właśnie były pracownik metra przeżyje i uda mu się uciec (co prawda nie na długo) z pół miliona dolców. Zakończenie z "- a kuku" bardzo mnie rozśmieszyło a najbardziej polubiłam staruszka który był jednym z zakładników :)