Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrew Potter
1
7,6/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
84 przeczytało książki autora
215 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bunt na sprzedaż. Dlaczego kultury nie da się zagłuszyć
Joseph Heath, Andrew Potter
7,6 z 63 ocen
288 czytelników 8 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Bunt na sprzedaż. Dlaczego kultury nie da się zagłuszyć Joseph Heath
7,6
Książka otworzyła mi oczy na pewne sprawy i uznaję ją jako jedną z najważniejszych pozycji, które przeczytałam.
Zawsze uważałam samą siebie za buntowniczkę, a tu proszę, ktoś podkopuje podstawy moich ideałów. I mimo, że wciąż daleko mi do totalnej konformistki, to książka ta zmieniła moje zdanie na wiele tematów. Bo przecież, gdy się trochę głębiej zastanowić, to rzeczywiście każdy bunt jest na sprzedaż, i chcąc nie chcąc staje się częścią rynku, częścią rywalizacyjnej konsumpcji. W gruncie rzeczy, według autorów, buntem mogłoby być jedynie przeciwstawienie się tej ostatniej, a więc zakupy- tak, ale nie po to, żeby komuś udowodnić, że jesteśmy lepsi. A więc podsumowując bunt to nie kontrkultura, tylko w pewnym sensie konformizm.
Pozycja bardzo ciekawa, zmuszająca do przemyśleń i zmian we własnych poglądach.
Bunt na sprzedaż. Dlaczego kultury nie da się zagłuszyć Joseph Heath
7,6
Pierwsza część książki z rozdziałami "Narodziny kontrkultury", "Freud w Kalifornii", "Być normalnym", "Nienawidzę siebie i chcę kupować", "Bunt w skrajnym wydaniu" jest dość ciekawym opisem wchłaniania kontrkultury przez mainstream i paroma interesującymi tezami. Za tę część oceniłabym książkę jako bardzo dobrą.
Natomiast druga część jest manipulatorską polemiką z ruchami antyglobalistycznymi, z Naomi Klein, broniącą kapitalizmu obłudną wizją dobrego rynku, któremu przydałoby się tylko więcej regulacji. Są w niej miejsca, które wywołują zgrzytanie zębów - duchowość Wschodu jest "obalona" na przykład tym, że autor był w Hongkongu i miał "pozakupowego kaca"!(sic!)
Ledwo przebrnęłam przez tę część do końca - autor/autorzy (nie wiadomo, specjalnie nie wiadomo który autor pisał które fragmenty, którą część?)głoszą swoje tezy bez większej znajomości tematu, manipulują danymi i wykonują jakieś dziwne logiczne przeskoki, które miałyby udowodnić wspaniałość naszego globalistycznego kapitalistycznego systemu, w którym na przykład problem biedy w kontekście postulowanego przez autora/autorów wzrostu cen za energię i wykorzystanie zasobów jest "w tym kontekście źle ulokowany. Zapewnienie wszystkim taniej energii, żeby zagwarantować, że ubogim nie odetną ogrzewania w środku zimy, to przepis na ogromne marnotrawstwo"!!!!