Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Mann
Znany jako: Heinrich Mann
15
6,7/10
Urodzony: 27.03.1871Zmarły: 11.03.1950
Niemiecki pisarz, starszy brat Thomasa Manna.
Urodził się w patrycjuszowskiej, rodzinie.
Po studiach w Berlinie i Monachium przez krótki czas pracował w wydawnictwie Fischer Verlag, a od 1891 zajął się wyłącznie pracą literacką. W 1893 wraz z siostrami i matką przeprowadził się do Monachium. W latach 1896-1898 przebywał z bratem Thomasem we Włoszech.
Był przeciwnikiem ujawniających się już okresie I wojny światowej tendencji militarystycznych i imperialnych w polityce niemieckiej. Opisywał w sposób krytyczny, a czasem satyryczny, autorytarne i skostniałe struktury społeczne Niemiec. W okresie Republiki Weimarskiej był czołowym przedstawicielem elity intelektualnej tamtego okresu, między innymi był prezesem Niemieckiej Akademii Sztuk. Po dojściu do władzy przez hitlerowców został wykluczony z Akademii, a po pewnym czasie odebrano mu niemieckie obywatelstwo. W 1933 wyemigrował, poprzez Czechosłowację, początkowo do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Na emigracji należał do czołowych niemieckich pisarzy. Na krótko przed śmiercią w 1950 otrzymał propozycję objęcia funkcji prezesa Akademii Sztuk NRD, ale nie zdążył dać odpowiedzi. W 1961 urna z prochami Henryka Manna została przewieziona do Berlina Wschodniego.
Urodził się w patrycjuszowskiej, rodzinie.
Po studiach w Berlinie i Monachium przez krótki czas pracował w wydawnictwie Fischer Verlag, a od 1891 zajął się wyłącznie pracą literacką. W 1893 wraz z siostrami i matką przeprowadził się do Monachium. W latach 1896-1898 przebywał z bratem Thomasem we Włoszech.
Był przeciwnikiem ujawniających się już okresie I wojny światowej tendencji militarystycznych i imperialnych w polityce niemieckiej. Opisywał w sposób krytyczny, a czasem satyryczny, autorytarne i skostniałe struktury społeczne Niemiec. W okresie Republiki Weimarskiej był czołowym przedstawicielem elity intelektualnej tamtego okresu, między innymi był prezesem Niemieckiej Akademii Sztuk. Po dojściu do władzy przez hitlerowców został wykluczony z Akademii, a po pewnym czasie odebrano mu niemieckie obywatelstwo. W 1933 wyemigrował, poprzez Czechosłowację, początkowo do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Na emigracji należał do czołowych niemieckich pisarzy. Na krótko przed śmiercią w 1950 otrzymał propozycję objęcia funkcji prezesa Akademii Sztuk NRD, ale nie zdążył dać odpowiedzi. W 1961 urna z prochami Henryka Manna została przewieziona do Berlina Wschodniego.
6,7/10średnia ocena książek autora
387 przeczytało książki autora
878 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
W krainie pieczonych gołąbków : powieść z życia wyższych sfer
Henryk Mann
6,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
1955
Najnowsze opinie o książkach autora
Młodość króla Henryka IV Henryk Mann
7,5
Wspaniała powieść biograficzna o Henryku Burbonie, królu Nawarry, i jego drodze od pirenejskiego matecznika po bój z Ligą Katolicką o tron Francji. A w centrum tragedia wojen religijnych, splątane relacje z Walezjuszami i małżeństwo z Małgorzatą skąpane we krwi w noc św. Bartłomieja. I choć pisarzowi brakło wczucia w zawikłaną politykę "mądrej baby" (choć bezwzględnej) Katarzyny Medycejskiej, a w obrazie Henryka III poszedł za stereotypami aż do bólu, jest to mistrzowska, porywająca wizja.
Opowieści niesamowite z języka niemieckiego Johann Wolfgang von Goethe
7,3
Na wstępie muszę poczynić dwa wyznania. Po pierwsze tak jak uwielbiam współczesne horrory, a Kinga, Strauba i Simmonsa mogę czytać w ilościach hurtowych, to jednak największa miłością pałam do klasyki grozy. Po drugie, ze wszystkich odmian klasycznego horroru to klasyka z obszaru państw niemieckojęzycznych ze swoją metafizycznością, surowością i ekspresjonizmem jest mi najbliższa. Nie powinno więc być zaskoczeniem jeśli stwierdzę, że “Czarny Pająk” to najlepsza antologia jaką dane mi było dotychczas przeczytać
Opowiadania zawarte w “Pająku” oferują przekrojowe spojrzenie na niemal całą klasykę grozy niemieckojęzycznej. Doskonale można tu zaobserwować jak z biegiem lat pod wpływem prądów i trendów literackich, a także ewolucji i rozwoju społeczeństwa zmieniała się literatura grozy, jak przekształciło się to, co ludzi straszyło, czego się bali. Od lekkich, inspirowanych braćmi Grimm baśniowych opowieści z morałem, gdzie zło nawiedzające człowieka zawsze było karą za grzechy i niegodziwości przechodzimy do historii metafizycznych, ze złem niespodziewanym i nienamacalnym - to rzeczywistość, w której nikt - nawet niewinne dziecko nie może czuć się bezpiecznie.
Nie potrafię w “Czarnym Pająku” wyraźnie wskazać słabszych punktów, analogicznie nie jestem też w stanie jednoznacznie wyróżnić opowiadania najlepszego. Moimi osobistymi faworytami są zarówno dobrze znane miłośnikom klasyki grozy teksty Meyringa, Strobla, Hoffmana i Ewersa, jak i kompletnie zapomniane utwory - genialny garściami czerpiący z motywów biblijnych apokaliptyczny “Czarny Pająk”, himalaistyczna groza “Mroki Himalajów”, baśniowe “Mandragora” i “Jasnowłosy Ekbert” czy horror marynistyczny “Opowieść o statku Upiorów”. Nie mogę nie wspomnieć i o przekomicznym “Chłopcu na widłach” oraz będącej ewidentną inspiracją dla “Czarnego Wygonu” Dardy - opowieści o przeklętej wiosce - „Germelshausen”. I tak oto wymieniłam prawie wszystkie opowiadania. Ale jak już wspominałam jest to zbiór perfekcyjny, wręcz idealny.
Polecam oczywiście, z jednym małym ale - to nie jest lektura dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z klasyką grozy. Jeśli ktoś niemający wcześniej do czynienia z taką literaturą na swoje pierwsze spotkanie sięgnie po „Pająka” najprawdopodobniej się od niego odbije i co najgorsze może się do klasyki horroru na długie lata zrazić. Niemieckojęzyczna klasyka jest specyficzna - surowa, nierzadko pisana archaicznym językiem, niełatwa w odbiorze, skierowana do hermetycznego grona odbiorców. Jest to literatura dużo cięższa i mniej przystępna niż np. groza angielska czy francuska. Jednocześnie zawiera w sobie największy pierwiastek grozy, potrafi przerazić lepiej niż większość współczesnych horrorów. Powtórzę więc - antologia jak najbardziej warta poznania, ale grozowym świeżakom sugerowałabym coś łatwiejszego w odbiorze na początek.
https://romy-czyta.blogspot.com
https://www.instagram.com/romyczyta
https://www.facebook.com/romyczyta