Anatomia zła Michael H. Stone 8,4
ocenił(a) na 512 tyg. temu Reportaż to jednak trudny gatunek literacki. Jak napisać dobrą, ciekawą książkę i jednocześnie nie zanudzić czytelnika językiem naukowym?
Anatomia zła to próba sklasyfikowania zabojców i morderców na skali zła. Obejmuje ona 22 punkty, na których autor, po głębokiej analizie, umieszcza odpowiednio swoje "obiekty"
Przechodzimy przez ponad sto lat historii, głównie w Stanach Zjednoczonych i przeróżne zbrodnie. Na szczęście autor oszczędza nam wielu opisów, podejrzewam, że większość byłaby zbyt brutalna.
Od razu powiem, że książka jest trudna. Głównie przez naukowy język. Przez rozważania autora jak działa mózg i co może nakłaniać ludzi do zła.
Bardzo długi wstęp, który może odstraszyć, wydaje się niezbędny w takiej książce.
Ciekawie zaczyna robić się przy konkretnych mordercach i opisywanych zbrodniach. Jednak dla mnie to jest zbyt mało. Rozumiem, że autor chciał podać jak najwięcej przykładów. Jednak kilkuzdaniowe, maksymalnie kilku stronicowe, opisy to dla mnie zbyt mało.
Książka jest brutalna, tego nie dało się uniknąć. Jednak, tak jak wspomniałem na wstępie, autor oszczędza nam wielu szczegółów. I bardzo dobrze.
Jest to podejście ściśle naukowe, książka lepiej trafi do badaczy, psychiatrów, niż do zwykłego Kowalskiego. I tak też trzeba do niej podchodzić. Jako do pracy naukowej.