Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nicci Gerrard
3
6,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Moment You Were Gone Nicci Gerrard
6,0
Nicci Gerrard ma wyjątkową umiejętność odzwierciedlania niuansów życia w fabule. Dotyczy to relacji międzyludzkich, jak i książkowej rzeczywistości, którą drobiazgowo opisuje nie przytłaczając czytelnika. W efekcie odczułam bogactwo nastrojów w powieści. Nie były sobie sprzeczne, lecz układały się w całość wzbudzając u mnie naprzemienne odczucia.
„The Moment You Were Gone”(tytuł mogłabym luźno przetłumaczyć „Chwila, w której Ciebie zabrakło”) to cierpka opowieść o prozie życia, o zawiedzionych nadziejach, przemijających chwilach, do których nie ma powrotu. O przeszłości, której nie da się poprawić, można tylko dążyć do zbudowania lepszej przyszłości.
W wyniku wypadku drogowego Connor Myers poznaje Gaby, młodą studentkę. W zasadzie uczucie między nimi rozwija się w ciągu kilku godzin. Od tego momentu nie mogą przestać o sobie myśleć. Connor aranżuje niby przypadkowe spotkanie, lecz wiadomo, że pragnie zobaczyć Gaby. Spotyka ją na progu jej mieszkania, wychodzącą wraz z bratem Stefanem do pralni. Wkrótce poznaje najlepszą przyjaciółkę Gaby, Nancy z którą chodzi Stefan. Uczucie rozkwita, przyjaźnie się umacniają. Aż pewnego dnia Nancy pakuje swoje rzeczy, wyprowadza się od Stefana, zrywa wszelkie kontakty zostawiając za sobą spalone mosty i złamane serca. Zwłaszcza Gaby nie może się pogodzić z sytuacją. Nawet po dwudziestu latach wspomina przyjaciółkę. Kiedy przypadkowo widzi ją w telewizyjnym reportażu, kiełkuje w niej pewien plan.
Przyznam szczerze, że powieść porusza delikatne kwestie i z pewnością książka ta nie była dla mnie odskocznią, wręcz przeciwnie czułam ciężar tematu na barkach. Zastanawiam się, czy mogę pisać więcej, nie lubię spoilerować... Na pewno nurtuje Was, co to za trudny temat. Chodzi o adopcje, o emocje z nią związane, o uczucia, kiedy dziecko się o tym dowiaduje i o sposób przekazania takiej informacji, o tym jak ważne są korzenie i o dążeniu do ich poznania. Nicci Gerrard pisząc tę historię wykorzystała własne doświadczenia w tym temacie. Nie chodziło o nią, ale o bliską jej osobę.
Nicci Gerrard była dla mnie pisarką nieznaną. Na polskim rynku wydawniczym, o ile mi wiadomo, nie ma jej książek w przekładzie na język polski. Jak łatwo się domyślić, książkę czytałam w angielskiej wersji językowej. Mogę ją śmiało polecić fanom powieści obyczajowej oraz osobom, które interesuje temat więzi rodzinnych i przyjaźni.
Literacki kącik Sary
sarasamusionek.blogspot.com