Jeden z najważniejszych pisarzy angielskich ery wiktoriańskiej. Do dzisiaj jest jednym z najpopularniejszych pisarzy angielskich. Był wynalazca skrzynki pocztowej. W miejscowości Guersey, gdzie mieszkał można zobaczyć odlaną z żelaza skrzynkę pocztową. Jak głosi napis jest to pierwsza skrzynka pocztowa w Anglii i została zainstalowana w 1852 roku.
3 opowiadania, pierwsze to "opowieść wigilijna" Dickensa - bardzo dobra, klasyczna historia o zmianie ludzkiego podejścia, o dostrzeganiu rzeczy ważnych, ciekawa i z humorem. Pozostałe 2 opowieści napisane przez Trollope już nie tak dobre, pierwsza to w sumie anegdota o musztardzie, druga o nieporozumieniach i niezdecydowaniu. Te dwie nie zostaną niestety w mojej pamięci, nie było w nich nic wyjątkowego. Jednak wszystkie opowieści wprowadzają świąteczny klimat, możemy dowiedzieć się kilku rzezy na temat obchodzenia świąt w Anglii, przynajmniej jak kiedyś to wyglądało, aż nabrałam ochoty na spróbowanie puddingu śliwkowego:)
W świątecznym klimacie
Co prawda święta minęły w mgnieniu oka, ale ja nadal pozostaję w świątecznym nastroju, wszak do drugiego lutego jeszcze daleko, więc dopóki choinka przystraja mój pokój to czytam świąteczne opowieści.
Idealnie w nie wpisuje się zbiór najsłynniejszych opowiadań wigilijnych wydanych przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Zbiór zawiera trzy opowiadania, klasyk świąteczny, czyli "Kolęda prozą czyli Bożonarodzeniowa opowieść o duchach" Charlesa Dickensa, której nikomu nie trzeba przedstawiać, bo to historia, którą zna każdy w każdym zakątku świata. Ebenezer Scrooge i jego spotkanie z duchami porusza najdelikatniejsze struny w duszy czytelnika, a jego nawrócenie i diametralna zmiana po tych nieziemskich wizytach wzrusza za każdym razem. Przynajmniej mnie, zawsze w oczach mam łzy, a serce ściska wzruszenie.
Kolejnym opowiadaniem jest "Boże Narodzenie w rezydencji Thompsonów" Anthony'ego Trollope'a, które na pewno wprawi czytelnika w dobry nastrój, a zabawna pomyłka i zawirowania z nią związane, o których tutaj przeczytamy rozbawią Was, tak jak mnie.
Ostatnim opowiadaniem w tym zbiorze jest także pióra Trollope'a, a mianowicie: "Boże Narodzenie na plebanii w Kirkby Cliffe". Ta historia będzie idealną gratką dla wszystkich miłośników opowieści romantycznych, historii miłości pełnych drobnych nieporozumień, dumy i uprzedzenia. Ja jako niepoprawna romantyczka byłam zachwycona tym opowiadaniem.
Na uwagę zasługuje cudowne wydanie zbioru, w twardej okładce, z obwolutą, piękny papier w środku, klimatyczne ilustracje czarno-białe, które na szarym papierze stanowią swoiste przerywniki przed każdym rozdziałem czy opowiadaniem i przybliżają zwyczaje czy tradycje świąteczne, zachęcają do lektury i bez wątpienia ją uprzyjemniają. Taki zbiór sprawdzi się jako idealny prezent na święta. Jest to przepiękna książka zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Polecam Wam z całego wzruszonego serducha !
Za egzemplarz do recenzji bardzo, bardzo dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.