Książki, które wiążą się z magią świąt Bożego Narodzenia
Boże Narodzenie to szczególny czas, w którym można poczuć rodziną magię, ale także prawdziwą moc literatury. Świąteczna „Opowieść wigilijna” Karola Dickensa pozostaje kanonicznym tekstem kultury. Jednak nie jest to jedyna historia, w której zapisano szczególny nastrój grudniowych uroczystości. Hans Christian Andersen, Michaił Bułkahow, Czesław Miłosz, a także inni wielcy twórcy, w niezwykły sposób potrafili oddać ducha świąt.
Magia świąt – czas refleksji i poszukiwań piękna literatury
Literackie tradycje, szczególne rytuały, bardzo specyficzna aura związana ze świętami Bożego Narodzenia – to wszystko skłania do refleksji i poszukiwań historii, które potrafią coś zmienić w naszym życiu. W światowym księgozbiorze znajdziemy oczywiście bardzo różne wersje „Opowieści wigilijnej”, ale także szczególnie ujmującą opowieść „Dziadka do orzechów” Hoffmanna, jak również popularne baśnie, choćby teksty Andersena, które łącza się z grudniową atmosferą. Ale to przecież nie wszystko. Do świąt nawiązują również inni twórcy z bardzo różnych kręgów kulturowych. Magia świąt to też bardzo określona symbolika – anielskie włosy, choinka, gwiazda, świecie – i poszukiwania piękna zaklętego w literaturze.
Teksty znane i nieznane – „Najsłynniejsze opowiadania wigilijne”
Chyba każdy zna świąteczną historię spisaną piórem Charlesa Dickensa, Jednak „Opowieść wigilijna” potrafi skrywać tajemnice. Zwłaszcza gdy tekst brytyjskiego mistrza zestawi się z innymi utworami. A tak jest właśnie w przypadku książki „Najsłynniejsze opowiadania wigilijne”, w którym zawarto najsłynniejszą opowieść wigilijną wszech czasów, a także dwa słynne świąteczne utwory Anthony’ego Trollope’a, ukazujące zabawny, a zarazem wnikliwy portret wiktoriańskiej Anglii. Trollope to zresztą jeden z najważniejszych artystów tego okresu – jego twórczość szczegółowo opisuje międzyludzkie relacje w społeczeństwie doby ery przemysłowej. Aby zrozumieć piękno określonej historii, warto jest wrócić do źródeł, a zatem baśni, które odnoszą się do moralnych prawd i wyjątkowo świątecznej aury.
„Dziewczynka z zapałkami” i „Królowa śniegu”, czyli baśnie Andersena
Hans Christian Andersen, mistrz literatury, tworzył mniej więcej w tym samym czasie, co nieoceniony Karol Dickens. Andersen urodził się w najbiedniejszej dzielnicy Odense jako syn szewca i niepiśmiennej praczki, przez co, podobnie zresztą, jak i autor „Opowieści wigilijnej”, był wrażliwy na trudną sytuację przedstawicieli najbiedniejszych warstw społecznych. Duński poeta, ceniony baśniopisarz, potrafił w niezwykle melancholijny sposób oddać piękno codzienności, ale również przejmujące tragedie, o czym świadczy „Dziewczynka z zapałkami”, ale także „Królowa śniegu”. Co ciekawe, w odróżnieniu od innych dzieł Andersena, które najczęściej były inspirowane folklorem, wzmiankowana opowieść zrodziła się w wyobraźni autora. Zresztą, właśnie „Królowa śniegu”, jako tekst samodzielny i autonomiczny, stał się inspiracją do „Krainy Lodu”, animowanej perełki Disneya, w której również znajdziemy szczególną nastrojowość związaną z metamorfozą i potęgą natury.
Mistrzowie opowieści i świąteczne morały – bracia Grimm, Bułhakow, Dickens
Egzystencjalne lęki, tęsknota, nieśmiertelna miłość – prawdziwe emocje i obrazy codzienności. Święta skłaniają do refleksji na bardzo wielu, bardzo różnych poziomach. Udowodnili to swego czasu bracia Grimm, gdy zdecydowali się przedstawić „Panią Zimę”. Wiedźma bądź czarownica, którą w XIX wieku szczególną czcią otaczali mieszkańcy zachodnich Niemiec, stanowić mogła symbol przekleństwa, ale i dobroci. Odwróconego losu, potężnego fatum, życiowych wyborów i wyzwań, z którymi musimy mierzyć się każdego dnia. I w tym czasami tkwi magia. Michaił Bułhakow, autor „Mistrza i Małgorzaty”, uwrażliwia nas na to w jednym ze swoich mniej znanych opowiadań. Tytułowa „Zawieja”, przez którą przebyć musi młody lekarz z prowincjonalnej miejscowości, to swoista granica między śmiercią i życiem. Oswajanie nieuchronności ludzkiego losu to w pewnym sensie również bardzo świąteczny motyw. Doskonale zdawał sobie z tego sprawę przywoływany już Dickens - twórca „Opowieści wigilijnej” do świątecznej aury nawiązywał jeszcze w innych tytułach, żeby wspomnieć tylko „Opowieść o goblinach, które podkradły zakrystiana”, odnosząc się metafizycznych pierwiastków naszej rzeczywistości.
Fantastyka grozy, czyli „Wigilia pełna duchów”
W świątecznych historiach znajdziemy motyw przemienienia, wartość, jaką bez wątpienia jest rodzina, ale także opowieści z przestrogą, które wiążą się z fantastyką grozy. Gremliny, wiedźmy, trolle, czyli szatańsko-świąteczny orszak. Na jego czele stoi Krampus, demoniczna istota znana z niemieckiego i austriackiego folkloru, bohater licznych legend. Nazywany niekiedy Złym Duchem Świąt pozostaje inspiracją dla bardzo specyficznych historii. Zresztą, trzeba zaznaczyć, że w okresie popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia. „Wigilia pełna duchów. Zbiór opowiadań grozy” to niezwykła antologia, w której znajdziemy tekst Elizabeth Gaskell, Edith Wharton, M.R. James, F. Marion Crawford czy Andrew Haggarda. W końcu święta potrafią skłaniać do refleksji również na temat natury zła i źródeł magii.
Święta w poetyckiej formie – Asnyk, Norwid, Miłosz
W poezji zaklęto najważniejsze motywy – związane z miłością, walką o jednostkę i naród, prawem do wolności. Ale przecież prawdziwa poezja jest również bliska codzienności. Świątecznej formie, która wiąże się z rytuałami, obecnością bliskich, wzajemnymi relacjami. I pisał o tym zarówno Cyprian Kamil Norwid, jeden z narodowych wieszczów doby romantyzmu, który przedstawił zwyczaj wigilijny w polskich domach na kartach „Opłatka”, jak również Adam Asnyk, przedstawiciel pozytywizmu w sztuce, za sprawą „Przyjścia Mesjasza”. Szczególnie nastrojowa jest też „Baśń wigilijna” ze zbioru „Ocalenie” Czesława Miłosza, gdzie można odnaleźć poczucie sensu w bezsensie świata. Święta potrafią być bowiem zaklęte w bardzo poetyckiej formie.
Mroczna, refleksyjna, wielowymiarowa „Opowieść wigilijna”
Tekstem symbolem, który w niezaprzeczalny sposób łączy się ze świętami, jest jednak przede wszystkim „Opowieść wigilijna”. Opowiadanie Dickensa odcisnęło trwały ślad w popkulturze, wszak do wiktoriańskiego dzieła nawiązywali choćby twórcy serialu „Przystanek Alaska”, „Autostrady do nieba” czy „Doktora Who”. Niezapomniane są również wersje animowane, choćby „Opowieść wigilijna Flintstonów” czy „Opowieśc wigilijna Myszki Miki”, jak również pełnometrażowy film w reżyserii Roberta Zemeckisa, gdzie w rolę Ebenezera Scrooge’a wcielił się Jim Carrey. W dalszym ciągu powstają zresztą słuchowiska radiowe, przedstawienia teatralne i operowe, komiksy, musicale, a także ekranizacje. Szczególną uwagę warto zwrócić natomiast na najnowszą wersję „Opowieści wigilijnej” zrealizowanej dla HBO. Za realizację miniserialu odpowiada Steven Knight, twórca „Peaky Blinders”, a także producenci „Tabu”. Mroczna, niejednoznaczna, oddająca ducha Dickensa, a jednocześnie modyfikująca legendarną historię.
„Opowieść wigilijna” – czyli książki, które wiążą się z magią świąt Bożego Narodzenia
Święta to wyjątkowy czas, w którym możemy przywracać międzyludzkie więzi, spotykać się z najbliższymi, celebrować religijny czas, oddawać hołd tradycji, ale także,co przecież także ważne, dbać o duchowe poszukiwania piękna zapisanego w literaturze. Dzieła Karola Dickensa, Michaiła Bułhakowa, braci Grimm czy Hansa Christiana Andersena to tylko kilka wskazań. Bo przecież o świętach pisali też inni, choćby J.R.R Tolkien za sprawą „Listów świętego Mikołaja”, Jack London, Terry Pratchett, Aleksander Puszkin. Swoją drogą, warto poznać „Opowiadania bożonarodzeniowe” – nowele zebrane w niniejszym tomie to wybór najpiękniejszych i najciekawszych opowiadań o świętach autorstwa klasyków literatury pięknej. A jakie książki dla Was łączą się z magią świąt Bożego Narodzenia?
komentarze [2]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Zapraszam do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam