Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hajime Inoryuu
11
7,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
100 przeczytało książki autora
186 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Morderca w mojej głowie #1 Hajime Inoryuu
6,9
Manga dobra/przeciętna.
Skierowana raczej do dorastających czytelników.
🤔 🤔 🤔
Mazgajowaty, cichy bohater z małymi jądrami? - Jest.
Mroczna przeszłość lub alter ego? - KaeN, jest to i to.
Brutalne sceny i krew? - oHoho są.
Trup? - ścieli się gęsto.
Seks i nagość? - Seks i Nagość?!?!
Tak sobie myślę że czerpałbym wiele satysfakcji z tej lektury gdybym znow miał te 14-17 lat. Kiedy byłem młodym nastolatkiem który uwielbiał Anime pokroju Another, Mirrai Nikki, Tokyo Ghoul i Cykady.
Przymykałem wtedy oko na wiele głupotek które miały te tytuły(...lub po prostu byłem ślepy) i w jakiś sposób utożsamiałem się z ich ciamajdowatymi bohaterami (czego obecnie nie śmiałbym zrobić). Na pochwałę zasługują rysunki, kreska to duży plus dla autora.
Fabuła "Morderca w mojej głowie" również jest całkiem dobra, Oryginalna (nie spotkałem się jeszcze z podobnym wątkiem). Tak jeszcze to zaskoczyła mnie ilość nagości, nie spodziewałem się jej aż tyle.
A o zgrozo! manga była prezentem na urodziny dla mojego młodszego brata 😂
ale on mieści się w tym przedziale 14-17 i lektura przypadła mu do gustu.
Werdykt? Można sprawdzić jeśli lubi się mroczniejsze tytuły.
Morderca w mojej głowie #1 Hajime Inoryuu
6,9
Klasyczna manga, która przerzuca lęki osobowościowe na karb makabrycznej przeszłości. Eji, to syn seryjnego mordercy, który zdobywa pannę na wydaniu, choć jest nieśmiałym prawiczkiem. Spełniony mokry sen, trochę makabry, czarnego humoru i otrzymujemy rozrywkowy program do kawy. Potraktowane na wpół z przymrużeniem oka, ale ciężko uwierzyć w tę historię. Postacie mało elastyczne, lekko sztampowe oraz pozbawione charakteru. Młodzieżowe podejście do rozdwojenia jaźni, czyli standardowo zachęcił opis czy okładka, a potem sztubacka komitywa z B-klasowym scenariuszem. Może skuszę się na drugi tom, jak nie będę oczekiwał więcej, niż otrzymałem.