Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Premee Mohamed
2
8,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Premee Mohamed is a Nebula award-winning Indo-Caribbean scientist and speculative fiction author based in Edmonton, Alberta. She is an Assistant Editor at the short fiction audio venue Escape Pod and the author of the 'Beneath the Rising' series of novels as well as several novellas.http://www.premeemohamed.com
8,0/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 482 (11/2022) Redakcja miesięcznika Fantastyka
6,4
Zakupiłem spontanicznie, bo spodobało mi się, że sporo jest o kotach w ujęciu fantastycznym i magicznym. W ogóle fajny pomysł na numer, połączenie kotów i halloween. Nie zawiodłem się, artykuły są miodne, na wysokim poziomie i czytało się przyjemnie, zajmująco. Zaryzykuję nawet, że publicystyka była lepsza niż opowiadania, które w tym numerze są krótkie i w większości słabe, nie przytoczę wszystkich. Czekałem natomiast na jakąś bombę, albo coś w stylu, w klimacie całego numeru. Daję wysoką ocenę bo pismo przypadło mi do gustu, zwłaszcza po dłuższej przerwie z wydawnictwem.
PĘTLA - Płytka historyjka o pętli czasu. Wiadomo, nie wchodzić na ścieżkę a i tak każdy głupek wejdzie i da się zjeść potworowi. Zresztą nie lubię twórczości Chmielarza. A to i tak jedyne polskie, które zasługuje na wspomnienie, bo jest trochę w klimacie grozy.
BOWIEM POTRAFI SIĘ SKRADAĆ - Najlepsze opowiadanie, tak to zwykle bywa kiedy zaczynam zagraniczne. I oczywiście o kotach, wspaniale ukazana kocia perspektywa, jest diabeł, jest dom wariatów, są kocie rozterki, jest przyjemny humor i wzruszenie.
DOSTĘPNE OPCJE - O robocie bez tożsamości płciowej który decyduje dorobić sobie narządy płciowe. Oczywiście z nadzieją podupczenia innych robotów, jakie to ludzkie. Chyba mają wytyczne dać jakieś gówno LGB... i tak dalej.
NIESAMOWITY MAURYCY, CZY TEŻ KWIATY NIEŚMIERTELNOŚCI - Numer dwa w numerze, właśnie takiego opowiadania się tutaj spodziewałem. Jest o kotach i drzewie życia, mocne postacie, odrobina grozy. Za krótkie, chciałem jeszcze.
Nowa Fantastyka 482 (11/2022) Redakcja miesięcznika Fantastyka
6,4
Listopad. Idealny czas na lekturę!
A w nowym numerze NF…
Ale nie uprzedzajmy wypadków!
Proza polska.
„Pętla” Wojciecha Chmielarza – tekst grozy. Zdaje się, bo grozy w nim jednak niewiele. Po pierwsze – opko jest zbyt długie. Albo zbyt krótkie. Bo tematy wojny w Chorwacji czy uczuciowego „nowego początku” jakoś słabo wybrzmiewają. Po drugie – jakieś dziury logiczne. Nikt zaginionych nie szuka? I po trzecie – zakończenie, jak na utwór grozy, strasznie letnie. Jak i cały ten tekst.
„Kim jest ta dziewczyna” Agnieszki Fulińskiej – nigdy nie ukrywałem, że lubię takie pisanie. Z historią w tle, ale przecież nie o historii. Z wielką literaturą w tle, ale przecież nie o niej. O ludziach, których przerosło to, co nieznane i niewypowiedziane. Których spotkanie z czymś fantastycznym po prostu zmieniło nieodwracalnie. Bardzo mnie się!
„Spójrz na to wszystko tak” Marcina Opolskiego – fantasy ekologiczne? Bardzo fajny pomysł. Brakowało mi jeszcze tylko pchły-magini albo czarodziejskiego tasiemca. Za minus mam jednak brak mocniej wybrzmiewającego zakończenia (no niby jest prawie koniec świata, ale jednak…).
No i wielki plus jak na tekst fantasy – jest bardzo krótki!
Proza zagraniczna.
„Bowiem potrafi się skradać” Siobhan Carroll – fantasy o kotach. I tyle na ten temat właściwie, bo ja jestem psiarzem. Można przeczytać, ale nie trzeba.
„Przez szkło, w pomniejszeniu” Premee Mohammed – a to z kolei podobało mi się bardzo. Bo czy główna bohaterka ratuje swego podopiecznego, czy też nie? A grzyb-pasożyt z tekstu to oczywiście social media. Których się już nie pozbędziemy z naszego życia.
„Dostępne opcje” Amy Griswold – wydźwięk tego tekstu przypomina mi słynne dywagacje, ile aniołów zmieści się na czubku szpilki. Bo jak będą uprawiać seks roboty, to jest rzecz, która mnie absolutnie nie interesuje. No wiem, wiem – to taka zawoalowana, misterna alegoria problemu jakże współczesnego.
Strata czasu!
„Niesamowity Maurycy, czy też kwiaty nieśmiertelności” Rati Mehrotry – tu mógłbym powtórzyć co do słowa to, co napisałem o tekście Siobhan Caroll.
Koty. I tyle!
Właśnie. Sporo tekstów o kotach. Bo i w publicystyce wyszczególnienie fantastycznych kocich bohaterów w artykule Macieja Bachorskiego, i (jak zwykle) bardzo dobry tekst Aleksandry Klęczar, i recenzje książek o kotach.
Zwróciłem uwagę na tekst Łukasza Czarneckiego o opowiadaniu Josepha Sheridana Le Fanu. Od czasu do czasu lubię poczytać ramotki, to i tę zapamiętałem.
Co do Wojciecha Guni… Już pisałem, że nie odpowiada mi styl tego pisarza. Ale artykuł ciekawy, poruszający nieoczywiste wątki, więc chociaż namordowałem się przy lekturze, proszę o więcej takich analiz (byle nie co miesiąc!).
Z wiadomych względów scenariusza RPG nie czytałem.