Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na początku chciałam zrezygnować, przede wszystkim z powodu równoważnikowych, krótkich zdań - w takiej formie jest napisana cała książka, męczące bardzo i zlewająca się mała czcionka, po prostu koszmar dla oczu. Po parenastu stronach zdania zaczęły mi mniej przeszkadzać i zaczęłam żyć sobie w Wiedniu jako matka 2 dzieci, borykająca się z codziennymi problemami, pozornie banalnymi, do tego ześwirowana przyjaciółka i bolący brak zrozumienia i akceptacji. Nie mniej jednak Kobieta brnie przez swoja codzienność przy tym wszystkim szukając jeszcze gdzieś tam po drodze resztek samej siebie i własnego szczęścia, poznając rożnych facetów z różnym skutkiem. Ciężka ze względu na formę w jakiej jest napisana, pozornie banalny temat a jednak warto, ot tak po prostu, żeby przekonać się, że Kobieta jest silna :)