Chilijski pisarz. Urodził się w Rotterdamie, dzieciństwo spędził w Hadze, Buenos Aires i Limie, a w wieku czternastu lat przeniósł się na stałe do Santiago. Autor czterech książek prozatorskich, zdobywca kilku nagród literackich. Powieść Straszliwa zieleń znalazła się w finale Nagrody Bookera oraz Amerykańskiej Nagrody Książkowej, a także otrzymała tytuł jednej z dziesięciu najlepszych książek 2021 roku w rankingu „The New York Times Book Review”. W swojej twórczości Labatut inspiruje się dziełami chilijskiego poety Samira Nazala oraz takich pisarzy jak William Burroughs, Roberto Bolaño czy W. G. Sebald.
STRASZLIWA ZIELEŃ - i sam tytuł ma dwa znaczenia :)
autor przekładu Tomasz Pindel
Historie zmyślone i prawdziwe jednocześnie. Fikcja przeplatana faktami. Gdy chodzi o naukę – fakty, gdy chodzi o życie, myśli i życie naukowców - mniej lub bardziej fikcja.
Niektórzy z nich, świadomi konsekwencji swoich odkryć (inni nie) wykorzystują swoje odkrycia w swoiście pojętym "dla dobra…". Inni rezygnowali z nauki zrozumiawszy, że nauka jest nieszczęściem i prowadzi do zagłady ludzkości (nazywali to punktem bez powrotu, sercem w sercu, czarnym jądrem, światłem, które pozwala widzieć ukryte serce rzeczy).
Nauka 20. wieku (właściwie matematyka, która jest językiem nauk ścisłych) całkowicie odmieniła spojrzenie na rzeczywistość. Przeszła długą drogę: od pewności, że świat jest wytłumaczalny poprzez odkrywane prawa i reguły do niepewności – nieprzewidywalności i przypadku.
Jakie są tego skutki? Nie rozumiemy świata, który nas otacza. Powoli przestajemy rozumieć, czym jest człowieczeństwo.
Trzy pierwsze rozdziały, objętościowo połowa książki, o Haberze, Schwarzschildzie i Grothendiecku - rewelacyjne; ostatni rozdział, druga połowa, o Heisenbergu i Schrodingerze - gdzie Autor najmniej trzymał się ustalonych przez biografów faktów, a dał się ponieść fantazji - już nieco gorszy (głównie w zakresie tych fantazji ;) ).