Najnowsze artykuły
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
- ArtykułyMiędzynarodowe Targi Książki w Warszawie już 23 maja. Włochy gościem honorowymLubimyCzytać2
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant70
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Serge Lancel
1
7,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hannibal Serge Lancel
7,0
Książka ta w ciekawy sposób ukazuje karierę Hannibala jako wodza i polityka. Dzieło to nie jest jednak wolne od pewnych słabości wynikających z bazy źródłowej. Po pierwsze z twórczości historyków starożytnych do naszych czasów dotrwały tylko znikome resztki ale przed wszystkim praktycznie zupełnej zagładzie uległy dzieła przedstawiające propunicki punkt widzenia choć w Antyku byli pisarze którzy ukazywali historię z kartagińskiej perspektywy (Np grecki historyk Silenos z Kaleakte który przebywał w otoczeniu Hannibala czy też sekretarz kartagińskiego wodza Spartanin Sosylos) Obraz Hannibala widzimy więc głównie oczami Greka Polibiusza z Megalopolis i Rzymianina Tytusa Liwiusza a obaj historycy reprezentują rzymskie spojrzenie na rywalizację obu potęg. Historyk musi zaś wykorzystywać takie źródła jakie dla danej epoki istnieją.
Hannibal Serge Lancel
7,0
Świetna lektura, zaczynająca się od życia ojca Hannibala, Hamilkara, a kończąca się na recepcji postaci bohatera książki od jego śmierci aż po czasy współczesne. Dla mnie szczególnie ciekawy jest wątek napoleoński pojawiajacy się przy tym ostatnim temacie.
Autor ma własną koncepcję przejścia Hannibala przez Alpy i nie boi się jej przedstawić. Jako Francuz naturalnie skupia wiele uwagi na galijskim etapie wyprawy Barkidy. Swoje wywody opiera głównie na pismach Polibiusza, rzadko przyznając rację Liwiuszowi. Osoby zainteresowane polityką, w tym geopolityką, mają szansę na prawdziwą ucztę realpolitik. Osoby refleksyjne westchną nad rozdźwiękiem między Fides a rzymskimi zagrywkami po ośmiomiesięcznym oblężeniu Saguntu, mamieniem Greków mrzonkami o wolności i okolicznościami wypowiedzenia wojny Seleukidom.
Co do zdania autora, że II wojna punicka to była pierwsza prawdziwie wojna światowa (a nie jak w recenzji poniżej WWI),to spektakularny upadek późnej epoki brązu i związane z nim zmiecenie z powierzchni ziemi wielu państw, przetasowania układu sił i załamanie handlu międzynarodowego był dobre 1000 lat wcześniej. Jest to więc teza tyleż efektowna, co naciągana.
Poza rzetelnym opisem biegu rzeczy Lancel przytacza wiele anegdot, które ubarwiają lekturę i tchną życie w ludzi, którzy dawno temu obrócili się w proch. Przykładów jest wiele, jak np.
- o nieszczęsnym Fabiuszu, którego opieszałość na froncie przypomniała rzymskiej opinii publicznej jego dziecięce przezwisko "ovicula", czyli owieczka;
- tragiczna historia pięknej Sofonisbaal i jej jednodniowego małżeństwa z królem Massinissą, która rozegrała się we wstrząsająco malowniczej scenerii Konstantyny w dzisiejszej Algierii;
- horror bitwy pod Kannami z siejącymi śmierć Numidami;
- piękne mieszkanki Krotony uwiecznione w anegdocie o Zeuksisie;
- przebrania i fortele Hannibala, które czynią z niego archetypowego herosa-trickstera;
- numinotyczna śmierć w jednym roku trzech wielkich wodzów zmierzchającej epoki, czyli Hannibala, Scypiona Afrykańskiego i Filopojmena;
- przysłowiowo rzymskie cnoty Scypiona, małoduszność Katona i epitafium na grobie tego pierwszego...
I wiele, wiele innych. Polecam!