Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Arlene K. Unger
2
6,4/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sen. Relaks i mindfulness: 50 ćwiczeń, które pomogą Ci spokojnie przespać noc
Arlene K. Unger
6,6 z 10 ocen
27 czytelników 3 opinie
2018
Spokój. Relaks i mindfulness: 50 ćwiczeń, które pomogą pokonać stres
Arlene K. Unger
6,1 z 10 ocen
42 czytelników 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Sen. Relaks i mindfulness: 50 ćwiczeń, które pomogą Ci spokojnie przespać noc Arlene K. Unger
6,6
Ciężko ocenić mi na ten moment tę książkę. Składa się ona z samych ćwiczeń, które czerpią z terapii emocjonalnej umysłu, terapii poznawczo-behawioralnej oraz technik mindfulness. Żadnej z tych terapii/technik nie znam, w tym sensie, że "coś gdzieś obiło mi się o uszy", "w jakimś kościele dzwoniło, ale nie wiadomo do końca co i gdzie'".. Niemniej, książka składa się w 99% z ćwiczeń, które każde (prawie) jest wizualizacją - mamy odpowiednio sobie wyobrażać pewne rzeczy, w zależności od naszego problemu oraz odpowiednio oddychać, 1% to afirmacje - pozytywne myśli, które mamy sobie powtarzać, by się utrwaliły i podniosły nas na duchu. Czyta się szybko, ale ćwiczenia nie są proste do wykonania - wiele zależy od naszego nastawienia - jeśli ktoś z góry założy, że oddychanie i wizualizacje są na straconej pozycji, to przegrał na starcie.. ale czy faktycznie one są tak pomocne, jak się je reklamuje? To się okaże - może ci, którzy już odpowiednio długo i prawidłowo ćwiczyli, mogliby się wypowiedzieć. Ciekawa tego jestem. Książka na pewno, w moim przypadku, do ponownego kontaktu - ale tym razem, nie "czytanie od dechy do dechy", ale na zasadzie "potrzebuję, to szukam właśnie tego, czego potrzebuję". Czytało się lekko - trochę zabrakło mi wprowadzenia, czym te techniki/terapie są sensu strico, ale rozumiem zamysł - nie obciążamy czytelnika tymi informacjami (chce, to sobie "dogoogla"),ale mówimy z jakiej techniki/terapii dane ćwiczenie pochodzi - to bardzo na plus.
Ogólnie, to mój drugi poradnik w życiu, który w ogóle przeszedł "od A do Z" proces czytania, więc to i tak już dobrze o nim świadczy, a wydaje mi się, że takie 6/10, na tu i teraz, biorąc pod uwagę, że tylko ją przeczytałam - za jej lekkość, pozytywne nastawienie, uspokajające ilustracje, prostotę przekazu i mimo wszystko solidną porcję wyselekcjonowanej wiedzy, jest dość rzeczową oceną. Warto ją chociaż przejrzeć, polecam.