Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisława Domagalska
Źródło: http://wojcicki.photography/?tag=stanislawa-domagalska
8
6,2/10
Urodzona: 05.07.1946Zmarła: 02.06.2007
Była reporterką i znaną pisarką literatury dla dzieci ("Coś", "Żegnaj smutku", "Przyszywany dziadek", "Jeszcze nie teraz"),tłumaczoną także na inne języki ("Trzy piętra zwyczajnych przygód", Kapeć"). Zakaz druku jej książek, jaki spadł na nią po podpisaniu listu w sprawie konstytucji w 1976 roku, sprawił, że "zamilkła" na długie lata. W 1981 dołączyła do zespołu "Tygodnika Solidarność". Po wprowadzeniu stanu wojennego redagowała w podziemiu "Tygodnik Wojenny" i "Przegląd Wiadomości Agencyjnych", którego była współzałożycielem. Oficjalnie pracowała i publikowała w "Powściągliwości i Pracy". W 1989 powróciła do "Tygodnika Solidarność", ale już na krótko. w 1991 roku podjęła pracę w Studio Filmowym Kronika, gdzie pracowała do końca życia. Na początku współpracowała przy Polskiej Kronice Filmowej. Później sama zaczęła robić filmy. Wyreżyserowała kilka ważnych filmów dokumentalnych (m.in. "Łódź podwodna", "Rozbitek", "Pomnik z wnętrzem"),przy wielu innych współpracowała ("Świadkowie", "Wybór Polski", "Powstanie zwykłych ludzi").
6,2/10średnia ocena książek autora
304 przeczytało książki autora
174 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Poczytaj mi, mamo. Księga trzecia
Cykl: Poczytaj mi mamo (tom 3)
7,8 z 138 ocen
334 czytelników 15 opinii
2017
Przyszywany dziadek
Stanisława Domagalska, Andrzej Damięcki
6,6 z 19 ocen
59 czytelników 4 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Przyszywany dziadek Stanisława Domagalska
6,6
"W podróży trzeba być na wszystko przygotowanym. Dziadek mówił, na przykład, że najedzony lew jest spokojny
i nikogo nie atakuje, dlatego trzeba mieć zawsze zapasowe bułki dla lwów, jeżeli przyjdzie co do czego."
Dorosły, który udziela takich rad, ma wielką wyobraźnię ;-)
Ten dorosły ma też olbrzymie pokłady empatii i w dodatku potrafi składać dziecku
najpiękniejsze życzenia urodzinowe:
"Życzę ci miliona przygód, żeby każda była wspanialsza i inna, i w ogóle... żebyś się nigdy nie nudził,
ani przez sekundę, ani nawet ćwierć i żebyś był tym, kim chcesz być."
Ach, z takim dorosłym niestraszne są nawet samotne upalne wakacje w mieście.
Można z nim pójść na wystawę psów, pojechać na wycieczkę, gonić wielbłąda,
jeść afrykańską potrawę, zajmować się sufitologią i nawet jeść omlet ze szpinakiem
(jakby to był malinowy tort).
A tak w ogóle, to ten dorosły sam jest... prezentem urodzinowym:
"(...) wreszcie dostałem dziadka. To był najlepszy prezent urodzinowy..."
Wszystkie powyższe cytaty pochodzą z książki "Przyszywany dziadek"
Stanisławy Domagalskiej.
Dość obszerny fragment można znaleźć na stronie wydawnictwa Dwie Siostry.
Wyobraźnia, fantazja, otwartość, odwaga, empatia, poczucie humoru, cierpliwość, takt
i dużo czasu - tym charakteryzuje się przypadkowy dziadek, którego "dostał" na smutne urodziny
8-letni Grześ.
Tak, to nie literówka, napisałam "przypadkowy", bo zanim ów dorosły został przyszywanym dziadkiem,
był nieznanym sąsiadem, którego przypadek przywiódł do domu małego jubilata.
Towarzystwo dziadka okazało się nie tylko remedium na nudne wakacje, ale też na niepokój
związany z planowanym rozwodem rodziców.
Więcej nie zdradzę.
Książkę polecam czytelnikom w wieku 6-9 lat.
https://bajdocja.blogspot.com/2018/07/przyszywany-dziadek.html
Przyszywany dziadek Stanisława Domagalska
6,6
Książka jest skierowana głównie do dzieci - może nie tych naj, najmłodszych, ale tych, które rozumieją świat dookoła w wystarczającym stopniu. Jak już jednak wspomniałam na samym początku dorośli także powinni zajrzeć do treści - później wyjaśnię dlaczego, a może sami się domyślicie...
No dobrze:)
Pierwszoosobowa narracja w postaci małego, ośmioletniego chłopca bardzo przybliża nas do treści, a co za tym idzie, do przygód w niej opisanych.
Chcąc ująć w emocjonalne ramy schematyczne i chronologiczne wydarzenia dziejące się w powieści ujęłabym to tak:
RADOŚĆ
ROZCZAROWANIE
SZCZĘŚCIE
SMUTEK
NADZIEJA.
Z tym, że granice między tymi umownymi rozdziałami są płynne i przenikają się wzajemnie. Zostały tu ukazane dwa światy: dziecka i dorosłych. Jest więc beztroskie dzieciństwo kontra problemy "dużych", które rzekomo nie powinny nurtować i troskać maluczkich. ...a jednak!!!
I tu skłaniam się ku Wam drodzy rodzice/dorośli. Każdy problem między Wami - jaki by nie był - odbija swoje piętno na młodych umysłach. Nam się tylko może wydawać, że dzieciaki nic nie rozumieją, nie kojarzą, są zbyt małe, itd. Uwierzcie, że prawda jest zupełnie inna - "one" emocjonalnie odbierają wszystko podwójnie, albo i nawet potrójnie - każdą kłótnię, porażkę, niepokój w ich otoczeniu - przeczytajcie sami Przyszywanego dziadka, a przekonacie się!
Grześ - główny bohater i narrator jednocześnie - ten wspomniany ośmiolatek miał szczęście, że w obliczu kryzysu w jego rodzinie ktoś go zrozumiał, potrafił pocieszyć, zająć czymś przyjemnym i pożytecznym. Tak, tak - to tytułowy dziadek, do którego dzieciak przylgnął, jak do najbliższej osoby w jego otoczeniu.
Od początku spotkania chłopca z dziadkiem zaczęła się podróż przez radosne karty dzieciństwa, imaginację, rozmowę ze zwierzętami, piknik, wypady na spacery...któż by nie chciał poznać dziadka detektywa, śledczego, zwiadowcy, ale przede wszystkim kochającego i wyrozumiałego przyjaciela oraz przeżyć z nim mnóstwo zwykłych-niezwykłych przygód?