Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka zapowiadała się bardzo interesująco, gdyż niewiele jest na rynku wydawniczym pozycji z psychoterapii systemowej przybliżających techniki pracy z rodziną oraz opisanych przypadków prowadzonej terapii w tymże nurcie. Jest to główny walor tej książki dlatego pewnie będę do niej jeszcze wracać. Głównym mankamentem w opisywanych procesach terapii jest przepaść między sposobem prowadzenia terapii początkującego terapeuty a tego z 20-letnim doświadczeniem. Ku swojemu zdziwieniu doszłam do wniosku, iż nie podoba mi się styl prowadzenia terapii Salvadora Minuchina, gdyż sprowadza się on głównie do zabawy słowem. Lepiej sprawdza się jako nauczyciel niż psychoterapeuta systemowy. Natomiast wnioski młodych terapeutów są oczywiste, niekiedy infantylne. Podsumowując, książka zawiera wiele uwag do refleksji mogących pomóc w procesie terapii, ale też jej lektura nie jest nieodzowna.