Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leszek Długosz
10
6,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Inspiracje w muzyce XX wieku
Leszek Długosz, Danuta Gwizdalanka
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1993
Najnowsze opinie o książkach autora
POD BARANAMI ten szczęsny czas Leszek Długosz
7,2
Wspomnienia, anegdoty, rozważania, opowiedziane w gawędziarskim stylu, okraszone poezją i licznymi fotografiami – oto zalety książki Leszka Długosza "Pod Baranami ten szczęsny czas… Sceny i obrazy z «życia piwnicznego»".
Meandrująca struga pamięci
Napisać, że autor wspomina ludzi związanych z Piwnicą pod Baranami oraz prezentuje własne przeżycia z jej wczesnego okresu, to nie napisać nic. Długosz, kojarzony przede wszystkim jako śpiewający poeta i piwniczny kompozytor, to przede wszystkim wspaniały gawędziarz. Aż żal, że książka nie ukazała się w wersji audio, oczywiście w interpretacji autora. Pierwszy raz zdarza mi się, abym wolała ją właśnie w takiej wersji.Autor gawędy może sobie pozwolić na wszystko, szczególnie, że jest poetą. Toteż, czytając, trzeba zaakceptować fakt, że obok relacji głównej pojawia się nagle dłuższy fragment poświęcony jakiejś postaci, okraszony wierszem. Wiemy od początku, że to Długoszowe ”gadanie” nie podlega żadnym utartym schematom, o czym nas autor uczciwie zapewnia:
"Łaskawy Czytelniku, lojalnie przeto Cię uprzedzam, nie licz na marszrutę dobrze zorganizowaną. O moich możliwościach w tym względzie mam trzeźwe zdanie. Struga mojej pamięci, niosąc kolejne obrazy, sceny i scenki, meandruje, nie przejmując się przesadnie chronologią i przejrzystością narracji".
I trzeba przyznać, że Leszek Długosz wcale nas nie kokietuje, odsłaniając ową meandryczną naturę pamięci.
Pani Felicja i popiersie Lenina
W tych wspomnieniach, obok legendarnego Marka Rostworowskiego czy Skrzyni (Piotra Skrzyneckiego),pojawia się np. postać pani Felicji. To szatniarka z Domu Kultury pod Baranami, która będąc gorliwą uczestniczką maryjnych chórów, była jednocześnie skazana na przebywanie latami w pobliżu popiersia Lenina. I zdarzyło się jej nawet ścierać "nieortograficzny trzyliterowy napis" – takie to były czasy.
Kiedy przeczytałam opowieść o Krzysztofie Wierzbiańskim, który "zaniemógł procentowo" po jakimś programie w Piwnicy i jego siostra – piękna Teresa Wierzbiańska pocieszała go, że jeszcze kiedyś jego geniusz zaświeci pełnym blaskiem”, zadumałam się ponownie nad splotami okoliczności. Będąc bowiem niedawno na premierze filmu o Tadeuszu Kosarewiczu, miałam okazję zobaczyć starszego, nobliwego reżysera dokumentu, który dowcipnie opowiadał o okolicznościach jego powstania. Był nim, a jakże, Krzysztof Wierzbiański. Czy jego geniusz w końcu zabłysnął, nie mnie oceniać…
Długosz pozwala także czytelnikom zajrzeć za kulisy sztuki, opowiadając o tym, jak się tworzyło kabaretowe numery. Otóż tworzywo brało się z literatury, ale też z banalnej rzeczywistości (np. Dymnego ”Zbiór bzdur”),z ”form nieudacznych”, do których autor zalicza pamiętniki, ogłoszenia, fragmenty listów, a nawet donosy i zażalenia.
Książka "Pod Baranami ten szczęsny czas… Sceny i obrazy z «życia piwnicznego»" obfituje w liczne zdjęcia, dokumenty, programy, rysunki, które przybliżają ową niepowtarzalną atmosferę Piwnicy. Przyjemnie jest po prostu wziąć ją do ręki i zanurzyć się w tamten nieistniejący świat.
recenzja: http://kulturaonline.pl/leszek,dlugosz,i,jego,szczesny,czas,pod,baranami,recenzja,ksiazki,tytul,artykul,27285.html
Ta chwila, ten blask lata cały Leszek Długosz
4,7
Nie ma tutaj żadnej żenady, zwyczajnie mi się nie podoba. Wiersze są niskiej jakości, nie mają dla mnie żadnej wartości jako poezja. Ja wiem, że Pan Leszek Długosz ma sporo fanów, po prostu do nich nie należę. Czytało mi się to bardzo słabo, mogłabym porównać do czytania wierszy na konkursie w podstawówce i to tych, które się nie zakwalifikowały. Żaden mi się nie spodobał, zwyczajnie, kwestia gustu.