Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Beata Mieczkowska-Miśtak
Źródło: z okładki "Fabryka wiatru"
2
5,4/10
Pisze książki: literatura piękna, kulinaria, przepisy kulinarne
Urodziła się i mieszka w Kołobrzegu. Z wykształcenia pedagog, manager oraz specjalista ds. żywienia. Pracowała jako dziennikarka radiowa i telewizyjna, dyrektor ośrodka kultury, prezes zarządu, wreszcie jako właściciel własnej firmy. Ma na swoim koncie trzy tomiki poezji i książkę o kuchni kołobrzeskiej. Prywatnie szczęśliwa żona i matka dwóch synów.
5,4/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fabryka wiatru Beata Mieczkowska-Miśtak
5,4
Zupełnie nie wiedziałam czego spodziewać się po fabryce wiatru, poza tym, że ktoś potrafił o niej napisać, tak, że chciałam ją przeczytać. Styl autorki jest bardzo dobry. Książka jest lekka, łatwa i przyjemna. Wątek fabryki wiatru i niedźwiedzia morskiego wciągający.
Chociaż były momenty, gdy książka siadała, głównie wtedy, gdy bohaterka skupiała się na swoim zwyczajnym życiu. Co docenić mogą te z Was, które za wątkami fantastycznymi nie przepadają. Ja jednak te momenty starałam się jak najszybciej przelecieć wzrokiem. Aż docierałam do smaczków z poszukiwań, do historii Kołobrzegu i okolic, do wątku z eksperymentami.
Muszę przyznać, że pomysł na książkę był świetny. Bardzo chciałabym, żeby to nie był tylko pościg za legendą. Gdyby ta historia była bardziej namacalna, mocniej osadzona, nie tylko plotki, pogłoski. Uwielbiam takie smaczki i z przyjemnością już dziś przejechałabym się do Kołobrzegu śladami bohaterów. Był też wątek bliższych mi okolic, ale jako ślepa uliczka, nie wzbudził we mnie takich emocji, jak można by oczekiwać.
Książka jest dobra, nietypowa. Wątki bardziej fantastycznie, nie powinny zniechęcać, tych którzy nie lubią typowej fantastyki. Trochę grozy, trochę lokalnej historii, trochę prozy życia. Wiele smaczków, które nie jedna czytelniczka może docenić. Nawet jeśli nie jesteś przekonana, warto dać jej szansę i poczytać inne recenzje.
Fabryka wiatru Beata Mieczkowska-Miśtak
5,4
"Fabryka Wiatru" to bardzo słaba pozycja. Zawiodłam się! I to tak mega!
Przeczytałam opis z tyłu książki i pomyślałam. Hura coś dla mnie. Przygoda, trochę magii (znikające budynki, nadprzyrodzone zjawiska pogodowe),poszukiwania i bohaterka nie jest licealistką. Stwierdziłam super... tak, ale zdecydowanie przejechałam się na tym stwierdzeniu.
Dziwna jest ta książka. Niby są poszukiwania, domu ze zdjęcia, którego każdy widzi w inny sposób. Takie zjawisko kameleona - wiadomo, że to hotel, ale każdy widzi na zdjęciu coś innego. Aha, żeby nie spoilerować.
Kobieta z tego co wynika z opisów jej relacji z rodziną, ma może około 37/40 lat, a zachowuje się jak małe dziecko. Ja rozumiem, że w każdym wieku można przeżyć przygodę życia, ale te opisy. Jakby autorka opisywała zachowanie 13-sto latki,a nie dorosłej kobiety, która ma dzieci w tym wieku. Wszystko jest bardzo zagmatwane, fabuła się miesza. Zdanie krótkie, podrozdziały i rozdziały według mnie podzielone bez ładu i składu. A i zero w niej magii...
Czasem mam tak, że jak mi się książka nie podoba, to daje jej trzy szanse. Przez tą przebrnęłam w szansie numer 2! Na szczęście jest krótka, bo gdyby była rozmiarów "Gry o Tron" dałabym sobie spokój. Tak więc, nie polecam. Nie podobała mi się.