Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eugenio Corti
1
10,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
10,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Cavallo Rosso Eugenio Corti
10,0
Corti sportretował w tej książce jeden z wizerunków Włoch, którego daremnie szukalibyśmy w innych utworach włoskiej literatury. Wizerunek prawdziwy, choć oczywiście nie reprezentatywny dla całości społeczeństwa, ale na pewno dla pokaźnej jego części, w niektórych regionach nawet większościowej.
Jest to wizerunek wyparty z głównego nurtu literatury, zapewne ze względów ideologicznych (swoisty autoostratyzm),ale też z powodu zakompleksienia włoskich literatów: bo to nie jest Italia, do której inspirują, którą chcieliby się podzielić z czytelnikiem.
Znajdziemy tu świat widziany z perspektywy ludzi wierzących, przedsiębiorców, a także włoskich żołnierzy, którzy choć nie byli faszystami, w dobrej wierze walczyli dla ojczyzny po niemieckiej stronie frontów II wojny światowej.
W stylu narracji świadomie nawiązuje do Maznoniego, w tym sensie, że uwzględnia działalność Opatrzności.
Etienne de Montety, dyrektor dodatku Figaro Litteraire uznał Cavallo Rosso za jedną z najważniejszych książek ćwierćwiecza. We Włoszech doczekała się kilkudziesięciu wznowień. Przetłumaczono ją na główne i egzotyczne języki (np. litewski czy japoński),wciąż jednak nie ma polskiego wydania. Szkoda, bo opisane w niej Włochy mogą się okazać bliższe polskiemu czytelnikowi niż te, które zastaje w innych, bardziej poprawnych nurtach włoskiej literatury. Nie mówiąc już o tym, że w książce są też wątki polskie. Na przykład wojenny Lwów, w którym włoski żołnierz czuje się jak w mieście włoskim.
Bardzo jestem ciekawy, co o tej książce sądził Gustaw Herling Grudziński. Przypuszczam, że pod wieloma względami była mu bliska. Jeden z głównych bohaterów trafia bowiem do sowieckich łagrów, a gdy po powrocie do Włoch zdecydował się o tym opowiedzieć, w formie wspomnień, tak jak Herling doświadcza ostracyzmu we włoskim środowisku literackim.
Książka w oryginale jest dość trudna, wymaga dobrej znajomości włoskiego. Mam nadzieję, że ktoś wyda ją po polsku.