Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Ozimek
2
6,7/10
Pisze książki: zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie dam się pasożytom Wojciech Ozimek
6,7
Książka napisana przez lekarza celebrytę więc sama tez mocno błyszczy. W sensie dosłownym - lakierowana okładka i błyszczący kredowy papier.To nie ilość informacji a 6 cm marginesów na 9 cm tekstu robią tej książce objętość. Zaczynam opis od tego aspektu, gdyż książka nie jest tania, spodziewałam się więc za tę cenę opasłego tomiszcza ociekającego wiedzą. Nie dowiedziałam się z tej książki wiele więcej od tego, co dr Ozimek napisał na blogu czy Facebooku. Sporo miejsca zajmują dialogi z pacjentami, anegdoty, opisy przypadków ale bez podania konkretnych rozwiązań. Zabrakło mi w tej ksiażce wiedzy medycznej, rzetelnej informacji a na taką liczyłam wydając 62 zł na książkę napisaną przez najbardziej znanego parazytologa w kraju nad Wisłą. Gdyby ją wydrukować w większym formacie, marginesy ustawić rozsądnie mogła wyjść broszura za rozsądną cenę. A merytorycznie? Jeśli ktoś nie ma pojęcia o zakażeniach pasożytami na pewno garść informacji z tej książki wyciągnie. Osoby, które znają temat i oczekują poszerzenia wiedzy zawiodą się.
Nie dam się pasożytom Wojciech Ozimek
6,7
Naprawdę przydatnej wiedzy u Ozimka ze świecą szukać. Anegdoty, trochę momentów WTF(to nadal lekarz),śmieszki, hiszki i dużo straszenia. Tylko ja nadal mam podejrzenia i nie wiem co z nimi zrobić. Udać się do kliniki autora? Rozrywkowa literatura medyczna to nie jest dobry twór, choć przyznam, że za wiele mi jej przez ręce nie przeszło.