Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mirosław Czarnecki
3
6,2/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zanim zgaśnie światło Mirosław Czarnecki
6,0
Była to dosyć przyjemna książka dzięki, której chociaż na chwilę przeniosłam się do pięknej Francji. Sama akcja nie toczy się zbyt szybko ale bardzo pomału i niestety nie odnalazłam w niej żadnego napięcia. Marc na pierwszy rzut oka jest prawdziwym szczęściarzem - ma cudowną kobietę, piękny dom i niczego mu nie brakuje. Niestety są to tylko pozory. Główny bohater jest dobrym graczem w pokera, ale nie gra dla pieniędzy, a dla przyjemności (tak przynajmniej by się mogło wydawać). W książce znajdziemy dużo opisów zarówno miejsc jak i samej gry w pokera co czasami było dla mnie trochę nudne. Mimo, że czyta się ją przyjemnie mam wrażenie, że do połowy książki tak naprawdę nic się w niej nie dzieje. Dopiero później akcja nabiera tępa i zaczyna się robić ciekawie. Marc dzięki swoim umiejętnością gry w karty dostaje propozycje wstąpienia do wywiadu ale czy to nie będzie dla niego zbyt dużo? Gra w karty pozwala mu zdobyć zaufanie wysoko postawionych ludzi, od których potrzebuje zdobyć informacje. Kiedy myśli, że przeszłość zostawił za sobą, niestety po latach wszystko wróciło... Muszę przyznać, że trochę dłużyła mi się ta pozycja ale ogóle wrażenie jest dobre. Brakowało trochę dynamiki, która na pewno poprawiłaby ogólny odbiór książki. Zakończenie jednak bardzo mnie zaskoczyło!
Wydział Mirosław Czarnecki
6,3
„Wydział” Miłosława Czarneckiego to zbiór krótkich opowiadań napisanych przez policjantów. Czym jest tytułowy Wydział ? To wydział jednej z komend wojewódzkich policji, a każde opowiadanie, to historia śledztwa prowadzonego przez oficerów lub opowieść z „życia policyjnego”.
Już Prolog tej skromnej książki jest ciekawy. Praca w policji to jest nie zwykła praca. Policjanci nie lubią określenia „praca”. To jest służba, nie ma regularnych godzin pracy. Daje ona niezwykły zastrzyk adrenaliny. Są takie sprawy np. dotyczące dzieci, kiedy policjanci potrafią spędzić kila dni na komendzie non stop. To „życie na adrenalinie” kończy się wraz z przejściem na emeryturę i wtedy jeśli funkcjonariusz nie ma jakiejś odskoczni życiowej, to różnie się kończy. Ale to już temat do innej książki.
Opowiadania pokazują, jak zróżnicowane są sprawy kryminalne i prowadzone śledztwa przez bohaterów książki. Wymagają często ogromnej cierpliwości funkcjonariuszy. Np. sprawa zaginięcia mężczyzny, który z kilkoma tysiącami euro w kieszeni pojechał kupić samochód do Niemiec z kolegą i zaginął.
Policjanci odtwarzają z drobnych puzzli całą historię wyjazdu, analizują wypowiedzi świadków i szukają motywu oraz odpowiedzi na pytanie, co się naprawdę stało. Mają podejrzenia, co się wydarzyło, ale jeszcze trzeba zmusić sprawców, żeby się przyznali i odnaleźć ciała. To jest niezwykle ważne dla rodzin zaginionych, żeby poznać prawdę, czy stało coś złego, czy bliski porzucił rodzinę oraz, żeby znaleźć ciało, aby pożegnać ukochaną osobę.
Co jest jeszcze ciekawe i zaskakujące w tych historiach ? Motywy, które pchają tzw. zwykłych ludzi do popełnienia morderstwa. Czasem jest to chciwość, czy zazdrość o pieniądze. Zadziwiające, żeby z takiego powodu zabić człowieka.
„Wydział” to ciekawa książka dla osób lubiących czytać o tym, jak naprawdę wygląda służba policjantów-kryminalnych. Polecam.