Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Scott Adams
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Tricia
22
7,1/10
Urodzony: 08.06.1957
Rysownik amerykański, twórca Dilberta, bohatera wielu jego książek i pasków komiksowych. Autor książek z przymrużeniem oka traktujących pracę w wielkiej amerykańskiej firmie. Zanim zaczął zarabiać na życie jako rysownik, sam pracował z inżynierami w dużej firmie telekomunikacyjnej. Jest autorem filozoficznej książki "God's debris" (Okruchy Boga).
Jest wegetarianinem i członkiem Mensy.http://www.dilbert.com/
Jest wegetarianinem i członkiem Mensy.http://www.dilbert.com/
7,1/10średnia ocena książek autora
232 przeczytało książki autora
424 chce przeczytać książki autora
14fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Publicystyka
3
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jestem pewien, że wykwalifikowany fotograf jest w stanie wepchnąć aparat fotograficzny w tyłek moskita, zrobić kilka rolek zdjęć i skorzysta...
Jestem pewien, że wykwalifikowany fotograf jest w stanie wepchnąć aparat fotograficzny w tyłek moskita, zrobić kilka rolek zdjęć i skorzystać z Photoshopa, żeby fotografowany obiekt wyglądał jak wielka sala balowa w pałacu windsorskim.
3 osoby to lubią
Creativity is allowing yourself to make mistakes. Art is knowing which ones to keep.
3 osoby to lubiąWiększość z tego, co ci mówią, wchodzi jednym uchem, a drugim wychodzi, ale czasem trochę zostaje i formuje to, co nazywa się osobowością.
Większość z tego, co ci mówią, wchodzi jednym uchem, a drugim wychodzi, ale czasem trochę zostaje i formuje to, co nazywa się osobowością.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko Scott Adams
7,5
Podobno recenzja więcej mówi o osobie, która ją pisze niż o samej książce. Zapewne Ty znajdziesz w “Jak przegrać prawie wszystko i wyjść z tego zwycięsko” Scotta Adamsa zupełnie inne smaczki i to jest w właśnie fascynujące.
Moja przygoda z książką rozpoczęła się od wywiadu z autorem. Zrobił na mnie wrażenie człowieka, który potrafi spojrzeć na problemy z niebanalnej perspektywy. Na przykład, pomysł, że swoim nastawieniem można zarządzać, z jednej strony banalny, a z drugiej przykłady przedstawione w książce niezwykle obrazowe.
Wiele razy podczas lektury miałem wrażenie, że autor czyta mi w myślach. Adresuje moje wątpliwości, zna moje aspiracje i podsyca marzenia. Nawet mianuje się moim najlepszym przyjacielem i opowiada historię która ma pomóc w mojej drodze do sukcesu.
Książka w wersji angielskiej czyta się równie szybko i płynnie jak w polskiej. Mojej ultra ostrożnej osobowości autor podsunął pomysł: ryzyko, jeżeli nie jest związane z fizycznym niebezpieczeństwem albo z utratą płynności finansowej jest warte rozważenia. Co ryzykuję, to przede wszystko zachwianie swojego ego, jako człowieka nieomylnego, który nigdy nie popełnia żadnych błędów.
Można patrzeć na to, też w ten sposób, że ego przysłania ostrość widzenia. Uszczuplenie ego, nie jest równoznaczne z utratą w wiary w swoje możliwości i ludzkość. Czasami to wskazówka od życia, że może jednak trochę inaczej się komunikować, inaczej promować produkt, gdzie indziej szukać niszy albo, że nie tego, w tym momencie, ludzie oczekują. W książce są przykłady, jak istotnym kryterium jest wyczucie czasu.
Scott mówi o skupieniu się na umiejętnościach i budowaniu portfolio umiejętności, które będzie uniwersalne i przyda się w wielu Twoich biznesach albo na różnych stanowiskach. Dla przykładu: publiczne przemawianie i znajomość psychologia to elementach istotne bez względu na to jaką ścieżkę kariery wybierzesz albo koniunktury na rynku.
Agresywne cele jak: “być najbogatszym polakiem”, “posiadać firmę, która zatrudnia 20 osób” albo “milion złotych na koncie” dobrze świadczą o ambicji ale ustawiają w pozycji ciągłego niepowodzenia. Weryfikacja stanu konta może wpływać na znaczne pogorszenie nastroju i tym samym osłabienie motywacji.
Scott Adams zamiast celu proponuje system: na zachowanie formy, na odżywianie, na budowę portfolio umiejętności, na sukces. System to coś co robisz codziennie, takie małe kroki, które stawiasz i w długiej perspektywie czasu stawiają Cię w miejscu gdzie masz większą szansę, na sukces.
Odnośnie profilu ryzyka. Jeżeli Tobie też wydaje się, że jesteś doskonały w szacowaniu szans na odniesienie druzgocącej porażki i dlatego nie próbujesz. Scott sugeruje, że może nie jesteś tak dobry w szacowaniu szans na sukces? Z innej perspektywy, nawet jeżeli teraz w życiu zawodowym się układa, zdrowie dopisuje, to jednak żyjemy w świecie, który zmienia się z siłą wodospadu i może warto rozwijać się też poza pracą na etacie?
Scott mówi też, że każdy z nas buduje swoją strategię na sukces, dlatego połącz to co już wiesz z tym co mówi Scott i daj szansę szczęściu. Tylko pamiętaj: szczęście sprzyja przygotowanym :)
Przyszłość według Dilberta Scott Adams
7,1
Na przykładzie serii książek o Dilbercie i jego biurowych kolegach naocznie się przekonałam, że autor się rozwija, a komiks jest jego koronną dziedziną literatury. Tymczasem ta pozycja jakoś szczególnie mnie nie zachwyciła. Miało być śmiesznie do rozpuku, a było jedynie zabawnie. Co więcej, sądziłam, że brak mi odpowiedniego wykształcenia, aby w pełni zrozumieć głębię żartu, jednakże gdy dałam książkę do przeczytania informatykowi, też nie zauważyłam erupcji śmiechu. A szkoda. Bardzo liczyłam na dobrą zabawę, a otrzymałam jedynie jej namiastkę. Cóż, nie pozostaje nic innego niż sięgnąć po inne komiksy o Dilbercie. Te zabawniejsze.