Prosto do piekła John LeFevre 6,6
ocenił(a) na 62 lata temu Bardzo interesująca pozycja, ciekawa, wciągająca i śmieszna - ale brutalnie cyniczna, odrażająca i wulgarna. Podobnie jak film "Wilk z Wall Street" ukazuje mechanizmy działania banków inwestycyjnych i giełdy oraz, nierozerwalnie z tym związaną kulturę pracy, opartą na twardym dążeniu do sukcesu za wszelką cenę i konsumowaniu go w szaleństwie seksualnego rozpasania i ciągłego alkoholowo-narkotykowego upojenia.
Nie jestem od tego, by nauczać moralności, książkę czyta się naprawdę świetnie, ale mam niestety problem z rzetelną oceną z powodu opisywanych historii. Już sama giełda wydaje mi się instytucją podejrzaną, będącą w dużym stopniu spekulacją i tworzeniem koniunkturalnej bańki, dla sztucznie wywoływanego popytu i hossy. Do tego brutalne i obrzydliwe postępowanie maklerów i analityków giełdowych, oszołomionych możliwościami związanymi z gigantycznymi zarobkami, dumnych z własnego cwaniactwa, obojętnych na uczucia innych, w najwyższym stopniu cynicznych - budzi mój sprzeciw. Tym bardziej, że to oni, ludzie z list Top najbogatszych na świecie, cieszą się ogromnym szacunkiem społecznym, jako ludzie gigantycznego sukcesu.
Morale tych osób najlepiej widać na przykładach wynotowanych cytatów:
=> "Jeżeli możesz być mistrzem tylko w jednej dziedzinie, wybierz kłamstwo. Jeśli dobrze kłamiesz, to jesteś dobry we wszystkim.";
=> "Do mojego kubła trafia lepsze żarcie niż to, które je 99% ludzi na świecie.";
=> "Jeżeli ktoś zadaje ci pytanie a ty nie znasz odpowiedzi, spróbuj go potraktować z góry. Lepiej wyjść na dupka niż na głupka.";
=> "Wykorzystywanie nielegalnych informacji na giełdzie to jak sikanie do basenu. Brzmi wstrętnie ale w sumie to żaden problem";
=> "Dlaczego miałbym się żenić? To tak, jakbym zakładał się o połowę majątku z jakąś laską, że będę ją kochał wiecznie."
Dlatego ocena obniżona o jedną gwiazdkę.