Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Blank-Weissberg
1
0,0/10
Pisze książki: poradniki
Urodzony: 23.03.1900Zmarły: 1940 (data przybliżona)
Stefan Blank-Weissberg urodził się w Warszawie 23 marca 1900 roku. Późniejszy autor Barci i kłód w Polsce, wiek młodzieńczy spędził w oddziałach wywiadowczych Legionów Polskich, potem w Polskiej Organizacji Wojskowej i wreszcie w Wojsku Polskim. Jest złowieszczym chichotem historii, że ten niedzisiejszy patriotyzm (bo przecież Stefan Blank-Weissberg został żołnierzem będąc właściwie dzieckiem) doprowadził naszego bohatera do obozu w Starobielsku i wreszcie do męczeńskiej śmierci w Charkowie w kwietniu 1940 roku z rąk sowieckich oprawców.
Rodzice Stefana, Franciszek i Ludwika Dawidson, żyli w separacji. Z ojcem do końca życia właściwie nie utrzymywał żadnych kontaktów. Matka zginęła tragicznie w 1918 roku pod kołami jednego z pierwszych w Warszawie samochodów, którego kierowca wjechał na trotuar, kiedy stracił panowanie nad kierownicą. Chłopcem opiekowały się potem siostry matki.
Jak widać z tego lapidarnego opisu, młodość miał Stefan Blank-Weissberg niezbyt beztroską i łatwą. Może właśnie dlatego coś gnało go do wojska, żeby służyć ojczyźnie. A służył jej wiernie i ofiarnie. Odznaczony krzyżem walecznych i krzyżem niepodległości Wojsko Polskie opuścił jako porucznik rezerwy.
Teraz nadszedł czas na życie cywilne w odrodzonej Polsce. Studia podejmuje początkowo na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego (7 semestrów),a potem kontynuuje na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie (2 trimestry). Tu uzyskuje stopień doktora filozofii. Także w Wilnie podejmuje swoją pierwszą pracę zawodową.
Od 1921 do 1923 roku dr Stefan Blank-Weissberg pracuje w Polskim Państwowym Muzeum Przyrodniczym; od 1923 do 1924 roku w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego, a od 1924 do 1926 roku w Zakładzie Zoologii Uniwersytetu Stefana Batorego. W 1926 roku wraca jednak do swojej rodzinnej Warszawy. Tutaj mianowany zostaje asystentem w Oddziale Parazytologii Państwowego Zakładu Higieny, a w 1930 roku starszym asystentem w Zakładzie Zoologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i od tej chwili bardzo intensywnie działa na niwie pszczelarskiej.
W 1934 roku odbywa kilkutygodniową podróż po Niemczech. Tam zapoznaje się z organizacją pszczelarskich placówek naukowych. Rok akademicki 1934/1935 przynosi mu awans naukowy i zawodowy. Dr Blank-Weissberg zostaje mianowany adiunktem i kierownikiem utworzonego właśnie w tym czasie Zakładu Pszczelarstwa Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i prowadzi tam wykłady. Równocześnie współpracuje (w sprawach pszczelarstwa) z Ministerstwem Rolnictwa i Reform Rolnych RP i - uwaga Drogi Czytelniku, pszczelarzu - zostaje sekretarzem generalnym Centralnego Związku Pszczelarzy RP. Jest także członkiem Sekcji Pszczelarskiej Zarządu Komisji Doświadczalnictwa Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego oraz wchodzi w skład zarządu Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Przyrodników im. Mikołaja Kopernika.
W latach 30. dr Stefan Blank-Weissberg rozpoczyna także swoje pszczelarskie pisanie. Publikuje głównie w Przeglądzie Hodowlanym: Notatki z wycieczki pszczelarskiej do Niemiec (1935),Badania wstępne do statystyki typów uli w Polsce (1936, wraz z Tadeuszem Cedro). Drukuje także samodzielne artykuły-wykłady: Budowa pszczoły (1935),Życie pszczół (1935),Choroby i pasorzyty pszczół [pisownia oryg. - przyp. MR] (1935). Wreszcie w 1937 roku ukazuje się historyczna książka Barcie i kłody w Polsce.
W 1928 roku Stefan Blank-Weissberg bierze ślub z Leokadią Jankowską (1902-1980). W Warszawie na świat przychodzą dwie córki Weissbergów: Anna (1929-1996),późniejsza prawniczka, i Janina (1932),inżynier budownictwa.
I właśnie wtedy, kiedy wydawało się, że entomologiczne i pszczelarskie pasje młodego naukowca zaowocują kolejnymi wybitnymi publikacjami, ojczyzna znów znalazła się w potrzebie.
Stefan Blank-Weissberg został zmobilizowany do obrony wschodnich granic w sierpniu 1939 roku. Ale tym razem niewiele miał szans na bohaterskie czyny. Stał się jedną z wielu ofiar zdradzieckiej inwazji Armii Czerwonej. Wraz z innymi uwięzionymi przez Sowietów we wrześniu żołnierzami trafił do obozu w Starobielsku.
Nie zachowały się niestety listy porucznika Blank-Weissberga, które wysyłał z obozu do żony i córek. Pamiątki rodzinne, wspaniały i ogromny księgozbiór, zbiory entomologiczne - wszystko to spłonęło podczas Powstania Warszawskiego w mieszkaniu Weissbergów przy ulicy Chocimskiej. Córka Janina Blank-Weissberg-Misiak mówi, że dziś pozostały jej tylko szczątkowe i mgliste wspomnienia, ale pamięta ojca jako człowieka bardzo zapracowanego, a zarazem bardzo wesołego i dowcipnego.
Porucznik Stefan Blank-Weissberg zginął w piwnicach charkowskiego obwodowego więzienia NKWD razem z wielką grupą 4200 oficerów Wojska Polskiego. Wśród zamordowanych byli też cywile - Polacy aresztowani przez sowiecki reżim na Zachodniej Ukrainie. Wszystkich więzionych w Starobielsku mordowano strzałem w tył głowy. Zwłoki przewożono - pod osłoną nocy - na teren Parku Leśnego w Piatichatkach-Charkowie. Tam wrzucano je do przygotowanych wcześniej dołów. Miejsce ukrycia zwłok nie było znane opinii publicznej aż do 1991 roku!
W Charkowie spoczywają oficerowie WP i innych formacji militarnych II RP, m.in. Korpusu Ochrony Pogranicza i Żandarmerii Wojskowej, walczący we wrześniu 1939 roku w obronie Lwowa, Twierdzy Brześć, Grodna, Wilna, Równego, Stanisławowa i innych miejscowości zajmowanych przez okupacyjną Armię Czerwoną. Razem z porucznikiem Stefanem Blank-Weissbergiem na dzisiejszym Cmentarzu Piatichatki spoczywają m.in. generałowie Wojska Polskiego: Stanisław Haller, Leonard Skierski, Leon Billewicz, Aleksander Kowalewski, Kazimierz Orlik-Łukoski, Franciszek Sikorski, Konstanty Plisowski, Piotr Skuratowicz oraz 55 pułkowników, 127 podpułkowników, 230 majorów, około 1000 kapitanów i rotmistrzów, około 2450 poruczników i podporuczników, a także osoby cywilne.
Na charkowskim cmentarzu w 2000 roku stanął ołtarz ofiarny, "stanowiący wraz ze ścianą o fakturze z nazwisk zamordowanych oficerów, krzyżem oraz podziemnym dzwonem rodzaj otwartej księgi. Prowadzi do niej (...) aleja z 3800 tabliczkami inskrypcyjnymi, na których umieszczono nazwiska pomordowanych oficerów WP". Cmentarz uroczyście otwarto i poświęcono 17 czerwca 2000 roku. Jego budowę sfinansował rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Wszyscy zamordowani w Charkowie polscy oficerowie zostali pośmiertnie odznaczeni Orderem Wojennym Virtuti Militari.
Nad miejscem wiecznego spoczynku porucznika dr. Stefana Blank-Weissberga nie szumi białowieska tysiącletnia barć, a obok nie stoi kłoda bartna gdzieś z Kurpiów, Podlasia czy Grodzieńszczyzny, choć tak być powinno, bo przecież jego osobista historia mogłaby mieć zupełnie inne zakończenie. Dzisiaj przypominamy i oddajemy do rąk Czytelników nowe wydanie jednej z najważniejszych książek w historii polskiego piśmiennictwa pszczelarskiego. Także w hołdzie Autorowi, którego nazwisko - wbrew okrutnym czasom - udało nam się ocalić od zapomnienia.
Maciej Rysiewicz
Rodzice Stefana, Franciszek i Ludwika Dawidson, żyli w separacji. Z ojcem do końca życia właściwie nie utrzymywał żadnych kontaktów. Matka zginęła tragicznie w 1918 roku pod kołami jednego z pierwszych w Warszawie samochodów, którego kierowca wjechał na trotuar, kiedy stracił panowanie nad kierownicą. Chłopcem opiekowały się potem siostry matki.
Jak widać z tego lapidarnego opisu, młodość miał Stefan Blank-Weissberg niezbyt beztroską i łatwą. Może właśnie dlatego coś gnało go do wojska, żeby służyć ojczyźnie. A służył jej wiernie i ofiarnie. Odznaczony krzyżem walecznych i krzyżem niepodległości Wojsko Polskie opuścił jako porucznik rezerwy.
Teraz nadszedł czas na życie cywilne w odrodzonej Polsce. Studia podejmuje początkowo na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego (7 semestrów),a potem kontynuuje na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie (2 trimestry). Tu uzyskuje stopień doktora filozofii. Także w Wilnie podejmuje swoją pierwszą pracę zawodową.
Od 1921 do 1923 roku dr Stefan Blank-Weissberg pracuje w Polskim Państwowym Muzeum Przyrodniczym; od 1923 do 1924 roku w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego, a od 1924 do 1926 roku w Zakładzie Zoologii Uniwersytetu Stefana Batorego. W 1926 roku wraca jednak do swojej rodzinnej Warszawy. Tutaj mianowany zostaje asystentem w Oddziale Parazytologii Państwowego Zakładu Higieny, a w 1930 roku starszym asystentem w Zakładzie Zoologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i od tej chwili bardzo intensywnie działa na niwie pszczelarskiej.
W 1934 roku odbywa kilkutygodniową podróż po Niemczech. Tam zapoznaje się z organizacją pszczelarskich placówek naukowych. Rok akademicki 1934/1935 przynosi mu awans naukowy i zawodowy. Dr Blank-Weissberg zostaje mianowany adiunktem i kierownikiem utworzonego właśnie w tym czasie Zakładu Pszczelarstwa Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i prowadzi tam wykłady. Równocześnie współpracuje (w sprawach pszczelarstwa) z Ministerstwem Rolnictwa i Reform Rolnych RP i - uwaga Drogi Czytelniku, pszczelarzu - zostaje sekretarzem generalnym Centralnego Związku Pszczelarzy RP. Jest także członkiem Sekcji Pszczelarskiej Zarządu Komisji Doświadczalnictwa Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego oraz wchodzi w skład zarządu Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Przyrodników im. Mikołaja Kopernika.
W latach 30. dr Stefan Blank-Weissberg rozpoczyna także swoje pszczelarskie pisanie. Publikuje głównie w Przeglądzie Hodowlanym: Notatki z wycieczki pszczelarskiej do Niemiec (1935),Badania wstępne do statystyki typów uli w Polsce (1936, wraz z Tadeuszem Cedro). Drukuje także samodzielne artykuły-wykłady: Budowa pszczoły (1935),Życie pszczół (1935),Choroby i pasorzyty pszczół [pisownia oryg. - przyp. MR] (1935). Wreszcie w 1937 roku ukazuje się historyczna książka Barcie i kłody w Polsce.
W 1928 roku Stefan Blank-Weissberg bierze ślub z Leokadią Jankowską (1902-1980). W Warszawie na świat przychodzą dwie córki Weissbergów: Anna (1929-1996),późniejsza prawniczka, i Janina (1932),inżynier budownictwa.
I właśnie wtedy, kiedy wydawało się, że entomologiczne i pszczelarskie pasje młodego naukowca zaowocują kolejnymi wybitnymi publikacjami, ojczyzna znów znalazła się w potrzebie.
Stefan Blank-Weissberg został zmobilizowany do obrony wschodnich granic w sierpniu 1939 roku. Ale tym razem niewiele miał szans na bohaterskie czyny. Stał się jedną z wielu ofiar zdradzieckiej inwazji Armii Czerwonej. Wraz z innymi uwięzionymi przez Sowietów we wrześniu żołnierzami trafił do obozu w Starobielsku.
Nie zachowały się niestety listy porucznika Blank-Weissberga, które wysyłał z obozu do żony i córek. Pamiątki rodzinne, wspaniały i ogromny księgozbiór, zbiory entomologiczne - wszystko to spłonęło podczas Powstania Warszawskiego w mieszkaniu Weissbergów przy ulicy Chocimskiej. Córka Janina Blank-Weissberg-Misiak mówi, że dziś pozostały jej tylko szczątkowe i mgliste wspomnienia, ale pamięta ojca jako człowieka bardzo zapracowanego, a zarazem bardzo wesołego i dowcipnego.
Porucznik Stefan Blank-Weissberg zginął w piwnicach charkowskiego obwodowego więzienia NKWD razem z wielką grupą 4200 oficerów Wojska Polskiego. Wśród zamordowanych byli też cywile - Polacy aresztowani przez sowiecki reżim na Zachodniej Ukrainie. Wszystkich więzionych w Starobielsku mordowano strzałem w tył głowy. Zwłoki przewożono - pod osłoną nocy - na teren Parku Leśnego w Piatichatkach-Charkowie. Tam wrzucano je do przygotowanych wcześniej dołów. Miejsce ukrycia zwłok nie było znane opinii publicznej aż do 1991 roku!
W Charkowie spoczywają oficerowie WP i innych formacji militarnych II RP, m.in. Korpusu Ochrony Pogranicza i Żandarmerii Wojskowej, walczący we wrześniu 1939 roku w obronie Lwowa, Twierdzy Brześć, Grodna, Wilna, Równego, Stanisławowa i innych miejscowości zajmowanych przez okupacyjną Armię Czerwoną. Razem z porucznikiem Stefanem Blank-Weissbergiem na dzisiejszym Cmentarzu Piatichatki spoczywają m.in. generałowie Wojska Polskiego: Stanisław Haller, Leonard Skierski, Leon Billewicz, Aleksander Kowalewski, Kazimierz Orlik-Łukoski, Franciszek Sikorski, Konstanty Plisowski, Piotr Skuratowicz oraz 55 pułkowników, 127 podpułkowników, 230 majorów, około 1000 kapitanów i rotmistrzów, około 2450 poruczników i podporuczników, a także osoby cywilne.
Na charkowskim cmentarzu w 2000 roku stanął ołtarz ofiarny, "stanowiący wraz ze ścianą o fakturze z nazwisk zamordowanych oficerów, krzyżem oraz podziemnym dzwonem rodzaj otwartej księgi. Prowadzi do niej (...) aleja z 3800 tabliczkami inskrypcyjnymi, na których umieszczono nazwiska pomordowanych oficerów WP". Cmentarz uroczyście otwarto i poświęcono 17 czerwca 2000 roku. Jego budowę sfinansował rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Wszyscy zamordowani w Charkowie polscy oficerowie zostali pośmiertnie odznaczeni Orderem Wojennym Virtuti Militari.
Nad miejscem wiecznego spoczynku porucznika dr. Stefana Blank-Weissberga nie szumi białowieska tysiącletnia barć, a obok nie stoi kłoda bartna gdzieś z Kurpiów, Podlasia czy Grodzieńszczyzny, choć tak być powinno, bo przecież jego osobista historia mogłaby mieć zupełnie inne zakończenie. Dzisiaj przypominamy i oddajemy do rąk Czytelników nowe wydanie jednej z najważniejszych książek w historii polskiego piśmiennictwa pszczelarskiego. Także w hołdzie Autorowi, którego nazwisko - wbrew okrutnym czasom - udało nam się ocalić od zapomnienia.
Maciej Rysiewicz
0,0/10średnia ocena książek autora
0 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma