Miałem wcześniej sporo okazji, by się przekonać, jak łatwo zanieczyścić próbki podczas eksperymentów.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Svante Pääbo
1
6,9/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Jest dyrektorem Zakładu Genetyki w Instytucie Antropologii Ewolucyjnej w Lipsku. Jego przełomowe odkrycia wielokrotnie przedstawiano w mediach i opisywano na łamach prasy. W 2009 r. tygodnik „Time” zaliczył go do stu najbardziej wpływowych ludzi świata.
6,9/10średnia ocena książek autora
105 przeczytało książki autora
250 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Neandertalczyk. W poszukiwaniu zaginionych genomów
Svante Pääbo
6,9 z 86 ocen
352 czytelników 22 opinie
2015
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
W ciągu swojej pracy zawodowej nauczyłem się, że burza mózgów jest bardzo przydatna, a często wręcz kluczowa dla osiągnięcia dobrych wyników...
W ciągu swojej pracy zawodowej nauczyłem się, że burza mózgów jest bardzo przydatna, a często wręcz kluczowa dla osiągnięcia dobrych wyników.
osób to lubiWymiana poglądów pozwala narodzić się pomysłom, które inaczej nigdy nie przyszłyby do głowy badaczom skupionym tylko na swoich doświadczenia...
Wymiana poglądów pozwala narodzić się pomysłom, które inaczej nigdy nie przyszłyby do głowy badaczom skupionym tylko na swoich doświadczeniach.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Neandertalczyk. W poszukiwaniu zaginionych genomów Svante Pääbo
6,9
"Neandertalczyk" to przepiękna, autobiograficzna opowieść o tym, jak dziecięce marzenia przekształcają się najpierw w życiową pasję, a potem w naukę na najwyższym poziomie. Oczywiście główną osią tej opowieści są pytania o pokrewieństwo genetyczne współczesnego człowiekiem z jego wymarłym kuzynem neadertalczykiem, a w związku z tym wyścig o palmę pierwszeństwa w odkryciu metody, umożliwiającej sekwencjonowanie archaicznego DNA. Ale w tle jest coś jeszcze, być może nie tak oczywiste na pierwszy rzut oka, jednak równie fascynujące - mamy oto w "Neandertalczyku" wspaniały introspekcyjny raport z tego, jakimi ścieżkami wędrują myśli naukowca, jak działa umysł badacza.
Neandertalczyk. W poszukiwaniu zaginionych genomów Svante Pääbo
6,9
Fantastyczna książka dokumentująca pracę zespołu naukowców nad odczytaniem genomu neandertalczyka. Mimo że z genetyki jestem laikiem, nie miałam większych problemów żeby podążać za tokiem wywodu autora, przy okazji poszerzając swoją wiedzę z tego zakresu. Książka napisana bardzo rzetelnie, nie brak w niej specjalistycznego słownictwa, a mimo to czyta się wyśmienicie.
Poza wzbogaceniem wiedzy, lektura dostarcza wielu informacji na temat sposobu pracy naukowej w krajach, które nie borykają się ze spuścizną komuny. Nie chodzi tu tylko o pieniądze, choć rzecz jasna, w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych przeznacza się o wiele więcej PKB na naukę niż w Polsce. Chodzi raczej o sposób pracy, o demokrację w pracy zespołu, o szacunek do innych naukowców, zwłaszcza tych, którzy mają krótszy staż. Opis próby współpracy z chorwackim Uniwersytetem jest kwintesencją tego, co w krajach postkomunistyczych jest codziennością w życiu akademickim. Bałagan, podejrzliwość, nieumiejętność współpracy... to wszystko uniemożliwia rozwój, nie mówiąc już o badaniach naukowych. Ponad tym wszystkim górują stosunki dworskie - tytułomania, przywiązywanie wagi do własnych (miernych) zasług i brak dystansu do siebie.
Najbardziej jednak rażący była informacja o zdobywaniu grantów. Polskie uczelnie prześcigają się w ich zdobywaniu, tracąc przy tym mnóstwo energii i czasu. Na Zachodzie uważa się, że naukowcy mają ważniejsze sprawy na głowie od walki o pieniądze. I tu najlepiej widać, jak daleko jesteśmy w tyle i jak zaściankowe jest nasze myślenie. Przykre to i rozczarowujące. Dopóki to się nie zmieni, nie mamy co myśleć o wybitnych osiągnięciach polskich naukowców.