Pisarka francuska; studiowała filozofię, etnologię i historię; mieszka w Paryżu. Debiutowałam w 2000r. powieścią Je marche sous un ciel de traîne, w 2010r. otrzymała Prix Medicis, w 2012r. została laureatką Prix Landernau.
Bardzo interesująca książka, poruszająca delikatny dla nas temat transplantacji. Opowiada historię, o chłopaku, który tragicznie umiera w wypadku. Akcja dzieje się oczami rodziców, ich ból cierpienie; lekarzy, pielęgniarzy - jak trudna jest ich praca pod względem fizycznym i psychicznym; jak i biorcy przeszczepu - czy umieją sobie poradzić z tym że mają np. obce serce w sobie. Autorka w pełni opisuje uczucia wszystkich tych powiązanych ze sobą stron, dosłownie człowiek przeżywa razem z bohaterami tą trudną sytuację.
„Reperować żywych” to książka niesamowita, ważna i smutna, ale zarazem niosąca nadzieję.
Jej akcja toczy się w ciągu kilkudziesięciu godzin i praktycznie w jednym głównym miejscu - szpitalu, do którego trafia 19-letni Simon Lipres, ciężko ranny w wypadku samochodowym, w stanie śmierci mózgowej/klinicznej. Wezwani rodzice nie mogą uwierzyć, że ich syn już nie żyje, bo przecież oddycha... Do akcji przystępuje koordynator przeszczepów i gdy, po długim przekonywaniu, rodzice chłopaka godzą się na pobranie jego narządów, kilka nieznanych im osób otrzymuje swoją wielką szansę na zdrowe życie.
Autorka, snując opowieść i zadając pytania, nie udziela na nie odpowiedzi, pozostawiając czytelnika jego własnym przemyśleniom.
Polecam tę powieść przede wszystkim miłośnikom pięknej prozy i tym, którzy interesują się trochę medycyną transplantacyjną, widząc w niej nie tylko tragedię, ale i ogromną szansę: