Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Szelezińska
Źródło: http://autostopy.com/o-nas
1
7,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Dorota Szelezińska – autorka opowiadania „Dziurą w płot”. Kaszubka urodzona w Trójmieście. Studiowała iberystykę w Krakowie. Od kilku lat mieszka w Warszawie, a ostatnio sporo czasu spędza w Maroku. Podróżuje.
7,7/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności Hanka V. Mody
7,7
"Otwórz oczy, Madison".
Wolność – jedna z najwyższych wartości w naszym życiu, którą każdy z nas postrzega na swój, własny sposób. I biorąc właśnie pod uwagę tę różnorodność, warto czasami skonfrontować swoje wyobrażenia z zupełnie innym postrzeganiem tej wartości. Tym bardziej, gdy obrazy ukazujące wolność w różnych konfiguracjach powstały w wyniku niezwykle oryginalnego projektu.
Antologia opowiadań powstała dzięki zebraniu funduszy w akcji crowdfundingowej pod nazwą "Wykup słowo". Osoby, które wsparły projekt mogły wybrać słowa, imiona czy frazy, jakie następnie autorki wykorzystały w swoich utworach. Pomysłodawczynią projektu była Katja Tomczyk, której opowiadanie można znaleźć w zbiorze wraz z dziewięcioma innymi utworami autorek takich jak: Hanka V. Mody (pseud.),K.B. Ambroziak, Magdalena Niziołek-Kierecka, K.A. Kowalewska, Joanna Chudzio, Marta Koton-Czarnecka, Zuzanna Muszyńska, Gabriela Szczęsna (pseud.),Dorota Szelezińska.
"Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności" to jak sama nazwa wskazuje, zbiór dziesięciu krótkich form, z których każde poprzedzone zostało czarno-białym zdjęciem autorki i jej krótkim opisem biograficznym. Na końcu każdego z opowiadań zawarto zbiory poszczególnych słów i zwrotów, jakie wykupiły osoby wspierające projekt.
Opowiadanie "Paraty" K.B. Ambroziak ukazuje świat podzielony na ludzi o orientacji behawioralnej prawomózgowej i lewomózgowej, w którym to właśnie lewomózgowi uważani są za lepszych. Opowiadanie to stanowi swoisty przyczynek do rozmyślań nad utożsamianiem dwóch wartości: równości i wolności. Sama koncepcja takiego futurystycznego podziału przypadła mi do gustu, a także podczas zgłębiania tego utworu, pojawiły się także pewne refleksje nad zadanym w opowiadaniu pytaniem.
"Kropki na kranie" Joanny Chudzio to utwór pokazujący pułapkę wyobrażeń innych o naszej osobie, która niszczy poczucie wolności. Pragnienie akceptacji i niska samoocena mogą bowiem prowadzić do destrukcyjnych zachowań, wpływających na zachwiania naszej psychiki. I jeśli wydaje się Wam dziwne, iż zamieszkanie w czyjejś szafie może zwyczajnie uwolnić, zajrzyjcie do tego utworu. Niespodziewana puenta, której bohaterami są... kropki wody na kranie to doskonałe zwieńczenie tego opowiadania.
"Migawki" Marty Koton-Czarneckiej dotykają tematu pojęcia wolności w związku. Wolności, którą może wyznaczać zarówno wierność, jak i zdrada. I zakończenie tej historii, dość niejednoznaczne, skłania do refleksji nad ludzką naturą.
K.A. Kowalewska w opowiadaniu "Futro" umieściła oprócz osoby narratora także dwa inne podmioty – Ironię i Kowalską, czyli matrioszki, które doradzają głównej bohaterce tego utworu. Ich symboliczne znaczenie, śmieszne rozmowy, jakie prowadzą, wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Temat marzeń w powiązaniu z wolnością, został w tym przypadku doskonale wyczerpany.
"Między stopami" Hanki V. Mody odkrywa przed czytelnikami wolność ukrytą w codzienności: w pomidorówce, w wyciągniętym dresie, w szczekaniu psa, w zwykłych rozmowach. Często bowiem nie doceniamy takich szczegółów, które jak podkreśla autorka, składają się na całe nasze życie.
Zuzanna Muszyńska i jej "Tryptyk znad Tamizy" pokazuje historię małżeństwa przebywającego na angielskiej emigracji, w którym to mąż pracuje, a żona Marta po dziesięciu latach spędzonych na wychowywaniu dzieci, stara się o pracę dziennikarki. Poznając w muzeum pewnego mężczyznę, niespodziewanie jest gotowa w pełni wykorzystać swoją wolność. Czy tylko to ją uszczęśliwi? Może wolności trzeba szukać gdzie indziej.
"Trup w laboratorium" Magdaleny Niziołek-Kiereckiej to jedyny w tym zbiorze kryminał, którego akcja dzieje się w Instytucie Biochemii. I muszę przyznać, że humorystyczne podejście autorki, zabawne kreacje podejrzanych oraz świetne zakończenie, wprawiły mnie w dobry nastrój.
Gabriela Szczęsna w opowiadaniu "Biały świerszcz drżał na białym szronie" umiejscowiła akcję swojego utworu w świecie sprzed wieków, w którym składano ofiary z dziewic. Podczas lektury losów głównej bohaterki, dopingowałam Jaśminie w jej dążeniu do wolności, nawet za poniesienie najwyższej ceny. Opowiadanie to pokazuje, iż nawet chwilowe poczucie wolności warte jest poniesienia najwyższej ofiary.
"Dziurą w płot" Doroty Szelezińskiej to opowiadanie z elementami nadprzyrodzonymi, pokazujące związek kobiety i mężczyzny, który pod wpływem pewnego odkrycia przez bohaterkę, zaczyna się rozpadać. Koncepcja mięsożernych dosłownie wbiła mnie w fotel. Niesamowity pomysł.
Ostatnie opowiadanie Katji Tomczyk pt. "Mam na imię Madison" to najlepszy deser, po apetycznym obiedzie, jakim były poprzednie utwory. Pokazuje bowiem dwudziestoletnią dziewczynę, która nigdy nie wychodzi z domu. Jej matka trzyma ją w zamknięciu w sterylnych warunkach. To krótkie ale dające do myślenia studium uzależnienia się od drugiej osoby, studium zamknięcia i ubezwłasnowolnienia. I to, co trzeba podkreślić to właśnie w tym opowiadaniu użyto najtrudniejszych słów, jak chociażby heksakosjoiheksekontaheksafobia.
Wszystkie opowiadania zawarte w zbiorze pokazują jak rozległym i niewyczerpanym tematem może być umiłowanie wolności i jej wartość sama w sobie. I chylę czoła przed autorkami, za to, że potrafiły dość trudne słowa wpleść w fabułę swoich utworów, wkomponowując je logicznie i przede wszystkim z sensem. Porównywalny, wysoki warsztat literacki, niebanalne pomysły na fabułę opowiadań oraz nietypowy projekt, powinien zachęcić Was do przeczytania tego zbioru. Warto.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności Hanka V. Mody
7,7
Wolność to takie piękne, mądre i górnolotne słowo. O wolność ludzie walczyli na froncie, wolność słowa, myśli, sumienia, wyrażania własnej opinii czy wyznania jest nawet zapisana w Konwencji O Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tyle się o niej mówi, jest nierzadko powodem wielu sprzeczek. Tylko czym tak naprawdę ona jest? Pytanie wydaje się być banalnie proste, ale gdy tak dłużej siedzę nad odpowiedzią to mam pustkę w głowie. Kilka dni temu jeszcze bym powiedziała, że jest to dla mnie fakt, że mogę swobodnie żyć, bez terroru, wypowiadać się w swoim ojczystym języku, nie jestem od nikogo zależna, nie jestem niczyją własnością, moje życie w większej mierze zależy tylko i wyłącznie ode mnie. Ale po lekturze dość intrygującej pozycji zaczęłam się głębiej zastanawiać nad tym zagadnieniem. Odpowiedź nie jest tak oczywista, jakby się mogło wydawać. Moje wcześniejsze myśli były dość powierzchowne, nie do końca przemyślane.
Z ciekawością sięgnęłam po Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności autorstwa dziesięciu kobiet: Hanki V. Mody (pseud.),K.B. Ambroziak, Magdaleny Niziołek-Kiereckiej, K.A. Kowalewskiej, Joanny Chudzio, Marty Koton-Czarneckiej, Katji Tomczyk, Zuzanny Muszyńskiej, Gabrieli Szczęsnej (pseud.),Doroty Szelezińskiej. Zbiór opowiadań powstał dzięki akcji Wykup słowo, gdzie można było wykupić słowo, frazę, z których miały powstać teksty literackie. Pomysłodawczynią była Katja Tomczyk i jej krótka forma również znajduje się w tym zbiorze. Ciekawym zabiegiem było umieszczenia zdjęcia i krótkiego opisu o autorkach przed ich opowiadaniami. A na końcu każdego z nich znajdował się spis słów wykupionych i wykorzystanych w danym tekście.
Autostop(y). Dziesięć opowiadań o wolności to jak sugeruje tytuł, jest zbiorem dziesięciu tekstów literackich, które poruszają tak ważną kwestię. Każda z autorek widzi wolność inaczej, odmiennie ją pojmuje, czym innym dla niej jest. To było dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie. Niby wiedziałam, że każdy człowiek inaczej odbiera pewne kwestie, posiada inne wartości, na coś zupełnie odmiennego ode mnie zwraca uwagę, jednak wolność widziała mi się jako coś oczywistego i, że ludzie podobnie do mnie ją pojmują. Mamy tu opowieści o podróżach, spełnianiu marzeń, byciu po prostu sobą, o pułapce pozorów, które tak często są wyznacznikiem naszej oceny o drugiej osobie, o wolności w związku, o miłości, codzienności i przeszłości. Tematyka dość szeroka, ale porusza się wokół jasno określonej granicy. Nie chciałabym zbyt wiele zdradzać z fabuły, nie widzę sensu opisywania poszczególnych tekstów, gdyż mogłabym zepsuć Wam odbiór tej lektury. Jednak wspomnę, że ostatnie jest taką wisienką na torcie.
Jeżeli jeszcze się zastanawiacie, czym tak naprawdę dla Was jest wolność, co to takiego, jak ją odnaleźć, bądź jak o wolności myślą i mówią inne osoby to zapraszam do zapoznania się z powyższą antologią. Na pewno się nie zawiedziecie, a być może otworzycie oczy i docenicie to, co macie. Wolność może oznaczać też codzienność, przyziemność. Warto o tym pamiętać.