Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jose Ángel Cano López
Znany jako: Kano
3
7,3/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bloodshot Odrodzenie Tom 4: Wyspa Bloodshotów Joe Bennet
6,9
Nie znudziły mi się jeszcze jakimś cudem zabawy w przerysowane formy proponowane przez Valiant. Może to zasługa dosyć luźnego planu wydawniczego ich pozycji na naszym rynku, może to dzięki talentom scenarzystów – nie mam pojęcia. Nie da się bowiem ukryć, że Bloodshot w czwartym tomie, na szczęście i niestety, trzyma rozsądnie bawiący poziom. W tym braku wyższych ambicji konwencja maglowania ikonicznych, amerykańskich fabuł jest niewątpliwym elementem wyróżniającym. Wszystko zależy od odbiorcy i tego, co trzyma on najbliżej komory serca odpowiedzialnej za popkulturowe zamiłowania. Ja się trochę stęskniłem za testosteronem kapiącym na tropikalne liście i Wyspa Bloodshotów to pragnienie zaspokoiła. Starczy mi na następne pół roku.
Więcej: https://nerdheim.pl/post/recenzja-komiksu-bloodshot-odrodzenie-tom-4/
Bloodshot Odrodzenie Tom 4: Wyspa Bloodshotów Joe Bennet
6,9
Lemire tym razem zmiksował motywy z “Battle Royale” i “Predatora” i świetnie wkomponował w fabułę rozgrywającą się w uniwersum Valianta. Autor nie sili się na zbędne ekspozycje czy rozdmuchiwanie wątków. Zamiast tego dostarcza treściwe i sycące danie, w którym główną rolę odgrywa dynamiczna, prowadzona z sensem i poszanowaniem logiki akcja. Smakowitym dodatkiem jest rozwijanie mitologii Bloodshota i ujawnianie kolejnych kart dotyczących organizacji Duch, która od dekad wykorzystuje nowe technologie do działań militarnych. Udał się też finałowy cliffhanger, który mocno podsycił zainteresowanie ciągiem dalszym.
“Wyspa Bloodshotów” to kolejny album z serii znajdujący się na fali wznoszącej. Po drobnym potknięciu w drugim tomie, Lemire odrobił straty z nawiązką i nadal ma moją uwagę.
Cała recenzja tutaj: https://tiny.pl/tbcn9