Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dan Kinley
1
6,7/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Syndrom Piotrusia Pana Dan Kinley
6,7
Syndrom Piotrusia Pana nie jest uznany za chorobę - jest to zespół cech charakterystycznych dla niedojrzałych mężczyzn. Autor posłużył się książką o Piotrusiu Panu autorstwa Jamesa Matthew Barrie'ego i dokonał wnikliwej charakterystyki osób z tym syndromem.
Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej mamy wprowadzenie i ogólną charakterystykę oraz test. Druga część to bardzo wnikliwa analiza syndromu, przejawów i problemów z jakimi borykają się "wieczni chłopcy". Trzecia część skierowana jest do różnych grup odbiorców, którzy chcieliby pomóc osobie z tym syndromem. Autor obrazuje omawiane zagadnienia przykładami i opisami przypadków ze swojej praktyki terapeuty.
Książka ta została napisana w 1983 roku i czasem przeszkadza nieco brak w niej bardziej współczesnych odwołań, jednak w swym zasadniczym zarysie jest to z pewnością dzieło ponadczasowe, które zapoczątkowało szersze zainteresowanie zagadnieniem.
Wcześniej temat syndromu Piotrusia Pana nie był mi zupełnie obcy, ale treść tej książki niejednokrotnie mnie zaskoczyła. Poniżej zamieszczam cytaty, które wywarły na mnie duże wrażenie. Ostrzegam... jest ich dużo:)
Cytaty:
Autor "Piotrusia Pana" pośrednio daje nam do zrozumienia, że samotność dokonała bardzo poważnych spustoszeń w charakterze chłopca. Dowiadujemy się, że Piotruś traktował wszystko bardzo powierzchownie. Po wielokroć mamy okazję zaobserwować, jak szybko potrafi porzucić lojalność, by zająć się magicznym stwarzaniem nowych wizji własnej osoby. Szokuje nas sposób, w jaki ten młody specjalista od szczęścia reaguje na zainteresowanie i troskę innych. Umiejętnie wzbudza litość, kiedy chce kimś manipulować, a okazuje obojętność , gdy pragnie kogoś speszyć. Pomimo usilnych prób ucieczki, Piotruś pozostaje jednak więźniem samotności.
Wendy kochała Piotrusia takim jakim był - małym dzieckiem, które potrzebowało opieki. Blaszany Dzwoneczek kochała go takim, jakim mógłby się stać - młodym człowiekiem, obdarzonym duchem pełnym żywiołowej energii.
Jest we mnie pustka; czarna dziura w duszy. To mnie dręczy i przeraża, ale nie umiem tego nazwać. Czasami, kiedy jestem z przyjaciółmi, myślę, że się jej pozbyłem. Niestety zawsze wraca - i słyszę bezgłośny, ostrzegawczy krzyk: "Uważaj! Bądź ostrożny! Za chwilę stanie się coś strasznego". Ale się nie zdarza - i tylko czuję się tak osamotniony.
Chciałbym być czuły, chciałbym porozmawiać o tym, co czuję, nawet chciałbym płakać. Ale mi nie wolno.[...] Właściwie to wszystko jedno, bo wydaje się, że już i tak nie może być gorzej!
[...] niezdolny jest przeżywać w całej pełni dynamicznego, płynnie rozwijającego się dojrzałego związku. [...] Piotruś nie ośmieli się zainwestować swego serca i duszy w związek uczuciowy. W rezultacie zaczyna się uważać za niezdolnego do miłości.
Zarówno Wendy jak i Blaszany Dzwoneczek czy każda inna kobieta, która próbuje pokochać lub zrozumieć któregoś z zagubionych chłopców, rozpozna w swoim Piotrusiu podwójną osobowość Dr Jekylla i Mr Hyde'a. Są momenty, w których rozkoszujesz się bliskością czułego, troskliwego i uczuciowego człowieka - ale wystarczy parę godzin, by jak okrutny cios poraziła się jego lodowata obojętność.
Nic tak nie podbudowuje kruchego ego Piotrusia, jak "ochy" i "achy" panienek, które uwiódł. Im więcej dziewczyn może wciągnąć do swojej seksualnej kartoteki, tym bardziej zbliża się do doskonałości.
Narcyzm to nie jest niewinna igraszka z magicznym pyłkiem wróżek. W syndromie Piotrusia Pana objawia się on jako niebezpieczny rozdźwięk pomiędzy wyobrażeniami a rzeczywistością. Zdroworozsądkowe myślenie, trzeźwy osąd i racjonalne argumenty odsuwane są na drugi plan przez pozbawiony logiki, a nawet absurdalny styl rozumowania. Piotruś wykorzystuje swoją inteligencję do stworzenia systemu myśli i poglądów, który byłby całkowicie oporny na krytykę. Bez względu na wasz poziom, wiedzę, czy pozycję nigdy nie uda wam się wygrać choćby o punkt w dyskusji z tak pełną uwielbienia dla siebie osobą.
[...] oznaka szowinizmu u Piotrusia pojawia się, gdy ujawnia się u ciebie napięcie emocjonalne. Taka sytuacja może wywołać u partnera gwałtowne, a nawet grubiańskie reakcje. Będzie się denerwował, że jesteś "zbyt emocjonalna"; uzna, że niepotrzebnie się przejmujesz i każe ci natychmiast przestać.
Zadziwiające jest, jak delikatne, wrażliwe dziecko potrafi zmienić się w takie towarzyskie monstrum.
Kiedy Piotruś staje się czterdziestolatkiem, w jego życiu następuje rozpad. Obietnica, że życie będzie jednym pasmem przygód i radości wciąż pozostaje nie spełniona. I coraz trudniej mu pojąć dlaczego tak się dzieje.
Piotruś pozostaje samotny w swoich zmaganiach. Chciałby zwrócić się o pomoc, lecz powstrzymuje go od tego kroku parę rzeczy. Osamotnienie i lęk przed odrzuceniem chronią przed ryzykiem. [...] Zadawniony nawyk udawanej wesołkowatości trudny jest do przełamania. I nabrał takiej wprawy w zatajaniu wielu rzeczy przed samym sobą, że nawet najbliżsi - poza żoną albo kochanką - nie podejrzewają, iż dzieje się coś złego.
Zachowaj konieczny dystans. Nie dziel ze mną uczuć, o ile ci na to nie pozwolę. Nie oczekuj, bym dzielił uczucia z tobą. Nie prowokuj moich myśli. [...] Te niepisane prawa dławią spontaniczność, która stanowi zasadniczy element dojrzałej miłości. To, że są niepisane, czyni miłość trudną; to, że są wewnętrznie sprzeczne, czynią ją niemożliwą. Nie możesz ofiarować miłości partnerowi, który na kamiennych tablicach wyrył oczekiwania względem ciebie. Musisz zachowywać się w sposób ściśle określony, inaczej zostaniesz odrzucona.