Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lee Hammond
1
8,4/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,4/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka księga rysowania Lee Hammond
8,4
Najlepsza książka o rysowaniu, jaką kiedykolwiek dostałam. Dla nastolatki pasjonującej się tym to był idealny prezent. Nauczyłam się wielu rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Autorka bardzo obrazowo i logicznie wyjaśnia, jak osiągnąć lepszy efekt, zwraca uwagę na, zdawałoby się, nieistotne szczegóły - które jednak bardzo wpływają na jakość pracy. To podręcznik, do którego się wraca wielokrotnie. Jeśli ktoś zapytałby mnie, czy polecam, odparłabym: No jasne, że tak!
Wielka księga rysowania Lee Hammond
8,4
Książka uczy od podstaw rysowania do bardziej zaawansowanego poziomu, żeby rysunek wyglądał jak najbardziej realistycznie za pomocą ołówka jak i kredek i papieru różnego rodzaju. Mało jest teorii, ale przy tym jest mnóstwo wskazówek, które krok po kroku uczą, jak rysować, ale zawsze mówi się o tym, by dużo ćwiczyć i dobrze się przy tym bawić, ponieważ nikt nagle nie staje się „mistrzem” po przeczytaniu tej książki i po rysowaniu kilku obrazków, wiadomo ale mówię, bo są tacy, którzy nie wiedzą. Na początku Autorka daje wskazówki i jest jakby na dystans z czytelnikiem, potem zaczyna bardzej się przybliżać, w pewnym momencie czułam się jakbym była w pokoju przepełnionym obrazami, kredkami itp. z kubkiem herbaty pod ręką słuchając co ma do powiedzenia. Jakbyśmy dzieliły wspólną pasję i spotkały się by ją rozwijać. Właśnie początek był taki z dystansem, jakby dopiero osoba czytająca miała poznać czym jest rysowanie, że nie wie czy stanie się pasją czy po prostu zamknie książkę i poszuka sobie czegoś innego. A potem w pewnym momencie następuje zmiana tonu. Dlatego uważam, że książka warta jest polecenia, bo czegoś można się nauczyć i przy tym nie czujemy się samotni, tylko jakbyśmy mieli Autorkę przy nas.