rozwiń zwiń

Ucieczka do świata. „Iluminacje” Alana Moore’a

Bartek Czartoryski Bartek Czartoryski
08.11.2023

Scenarzysta, myśliciel, pisarz, mag. Chciałoby się dodać, że niepotrzebne wypadałoby skreślić, ale nie w tym przypadku. Bo Alan Moore to jedna z najbardziej nietuzinkowych postaci na komiksowej i literackiej scenie. „Iluminacje”, czyli pierwszy zbiór opowiadań jego autorstwa, nareszcie można, a nawet i trzeba, przeczytać także po polsku.

Ucieczka do świata. „Iluminacje” Alana Moore’a

Oto stwórca, który wystraszył się własnego dzieła. Stawiając bowiem kropkę na końcu jednego zdania, dał on jedynie początek kolejnemu. Alan Moore, zagorzały przecież krytyk współczesnych opowieści superbohaterskich, utyskujący na sukces blockbusterowych opowieści wywiedzionych z komiksowych stronic, które uważa za symptom dżingoizmu toczącego Amerykę, sam niegdyś przyłożył do tego rękę. Całkiem słusznie uważany za najlepszego scenarzystę, jaki kiedykolwiek stąpał po obu stronach Atlantyku, dokonał swojego czasu radykalnej dekonstrukcji trykociarskiego mitu, aby na jego miejsce – jak twierdzi, nie do końca świadomie – zbudować inny. Chciał bowiem, żeby „Strażnicy” byli ostatnim elementem tej układanki, komiksem, po którego wydaniu nie będzie się dało powiedzieć o zamaskowanych herosach już niczego więcej.

Moore nie doszacował i przeszacował zarazem, ewidentnie nie doceniając możliwości komercyjnej machiny, która przeżuła i wypluła jego opus magnum, inicjując zupełnie nowy rozdział dla amerykańskiego komiksu superbohaterskiego. Zamiast tym, który miał zadać śmiertelny cios, stał się odnowicielem. Kusi, choć może nie jest to pozbawione pretensji, żeby porównać go do, nie przymierzając, Oppenheimera à rebours, zatrwożonego efektem swojej pracy. Dzisiaj Moore już nie zajmuje się komiksami – czyżby? – ale na emeryturę nie przeszedł ani nie zrezygnował z charakterystycznej dla siebie subwersywności. Ciągle para się opowiadaniem historii. I choć chyba żadne z jego dzieł prozatorskich nie może się równać z arcydziełami, jakie spłodził przed laty, to każde godne jest lektury, bo nie tylko udaje mu się przeszczepić na ich grunt wykwity niebywałej wyobraźni, ale i są one niezwykłym świadectwem jego talentu do zjadliwej satyry, ostrego jak brzytwa intelektu oraz predylekcji do humanistycznej, filozoficznej zadumy.

Wydany u nas zbiór „Iluminacje” to istna wizytówka Moore’a prozaika, bo zawiera teksty napisane na przestrzeni trzydziestu paru lat. Dla polskiego czytelnika nie ma znaczenia, że niektóre z nich ukazały się już wcześniej gdzie indziej. Wypada jednak odnotować, że trzy z nich trafiły do opasłego, liczącego sobie grubo ponad pięćset stron tomu premierowo. I choć trudno znaleźć element wspólny – fabularny czy problemowy – dla wszystkich zamieszczonych tam opowiadań, co znacznie ułatwiałoby recenzenckie zadanie, to da się określić jego jądro, punkt centralny, nowelkę zajmującą ponad połowę objętości książki. Wydaje się, że „Co możemy wiedzieć o Thundermanie”, cios wymierzony amerykańskiej branży komiksowej, to coś, co rozczarowany nie tyle samym medium, ale jego komercyjną stroną Moore nosił w sobie od lat.

Choć, bazując nie tylko na własnych doświadczeniach, bije niemiłosiernie w patologie przeżerające tamtejszy rynek, portretując przemysł komiksowy niemalże jako istnego molocha odzierającego z człowieczeństwa tych, których chwyci w swoje łapska, to zbyt rzadko decyduje się zatrzymać na trochę dłużej przy zajmujących go przecież, ważnych kwestiach społecznych i politycznych, co może lekko dziwić. Moore wybornie jednak żongluje nawiązaniami do prawdziwych osób i zdarzeń, po swojemu analizując historię superbohaterszczyzny od samego jej zarania aż do obsesyjności towarzyszącej dzisiejszemu kultowi popkulturowych idoli, dochodząc przy tym do niezmiennie trafnych, ale i zapewne bolesnych dla niejednego fana komiksu konkluzji.

Ale liczące prawie trzysta stron „Co możemy wiedzieć o Thundermanie” to najbardziej przyziemna z opowieści snutych przez Moore’a. Te są szalenie różnorodne, zarówno stylistycznie, jak i tematycznie. Zbiór otwiera cokolwiek surrealistyczna „Hipotetyczna jaszczurka”, traktująca o domu publicznym, gdzie świadczy się wyjątkowe usługi. „Zimny odczyt” to historia o fałszywym medium, które niebawem napotka prawdziwego ducha. „Nawet nie legenda” opowiada o istocie potrafiącej manipulować czasem, a tytułowe „Iluminacje” to z kolei przewrotna kronika podróży do nie tak szczęśliwego miejsca z dzieciństwa, jakim je zapamiętał bohater. Wszystkie te kawałki napisane są gęstym, barokowym stylem Moore’a, który lubi wystrzałowe popisy elokwencji, ale nawet i te najbardziej kwieciste ozdobniki potrafi zdyscyplinować. Komiksy Moore’a zawsze były literacko spełnione, ale potrafił on doskonale korzystać również i z obrazu (znany jest z bardzo szczegółowych scenariuszy, które nie dają rysownikom zbytniej swobody interpretacyjnej). Tutaj jest tego pozbawiony, stąd może niekiedy zbyt nachalnie tłumaczy niektóre konteksty i co barwniejsze metafory, jakby niepewny tego, czy czytelnik wszystko wyłapie samodzielnie, a co normalnie byłoby ukryte między kadrami i dopowiedziane rysunkiem. Ale niech te pomniejsze zarzuty, pisane z osobistej perspektywy entuzjasty zarówno komiksowej twórczości brytyjskiego scenarzysty (pisarza!), jak i jego myśli o świecie, nie wypaczą obrazu omawianego zbioru, który jest przede wszystkim dowodem jego literackiej biegłości. Dla szerszego grona czytelniczego spotkanie z „Iluminacjami” będzie czymś, na co trudno się chyba przygotować, bo choć od zawsze Moore, którego pewnie nazwalibyśmy postmodernistycznym eksperymentatorem, czerpał garściami z dokonań innych, to jest to oryginał nawet nie tyle jakich mało, ale jakiego drugiego nie uświadczymy. To proza do doświadczania, także zmysłowego, lecz najczęściej – intelektualnego.

Bo, ostrożnie, nie jest to eskapistyczna rozrywka ani łatwo przyswajalna fantastyka, trudno ten dyskomfortowy zbiorek zamknąć w jakichkolwiek ramach innych niż te okalające jakże piękny umysł Moore’a. I to najlepsza dla niego rekomendacja. To nie jest ucieczka od świata, ale do świata.

Alan Moore jest angielskim pisarzem uznawanym powszechnie za najlepszego i najbardziej inspirującego scenarzystę w historii komiksu. Jego nowatorskie dzieła to między innymi Top 10, Prosto z piekła, Zagubione dziewczęta i Liga Niezwykłych Dżentelmenów. Moore jest także autorem komiksów Strażnicy i V jak Vendetta (oba zostały zekranizowane), Sagi o potworze z bagien, Zabójczego żartu (uznawanego za jedną z najlepszych opowieści o Jokerze) oraz bestsellerowego Jerusalem. Był wielokrotnie nagradzany, otrzymał między innymi: British Eagle Awards for Best Comics Writer (1982
i 1983), Internation Horror Guild Award (1995), Hugo Award (1988), Locus Poll Award (1988), Bram Stoker Award (2000).

Urodził się w Northampton i się z niego nie wyprowadził.


komentarze [40]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Virgo13 10.11.2023 23:31
Czytelnik

Kiedyś zapuszczę brodę i kłaki jak ten koleś ze zdjęcia. I będę miał pysk poorany zmarszczkami. Będę wyglądał srogo i będę srogi. Strzeżcie się! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 13:52
Czytelniczka

Tyle że pewnie nikogo to nie będzie za bardzo interesować...  😉  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 13:56
Czytelnik

@Zdziw A dlaczego? Skąd wiesz?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 13:58
Czytelniczka

A jakieś takie przeczucie mam ciekawe  😂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 14:17
Czytelnik

@Zdziw Mówię Ci, zainteresowanie będzie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 20:26
Czytelniczka

Zainteresowanie będzie li tylko wśród Twoje rodziny i znajomych  😉 Raczej chodziło mi o szerszy kontekst. No chyba,  że jesteś jakąś znaną osobą? Stworzyłeś coś ciekawego w temacie sztuki/kultury? Stworzyłeś jakieś dzieło sztuki? Napisałeś jakąś ciekawą książkę?  😇

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Kastor Bażant 10.11.2023 01:08
Czytelnik

dla mnie np jak widze kobiete w sklepie w dresie, jest to obciach

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 10.11.2023 16:34
Czytelniczka

A niby dlaczego?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 10.11.2023 23:32
Czytelnik

@Aka Bo to obciach. Ma rację.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 11.11.2023 00:04
Czytelniczka

Moim zdanie nie! A uważacie może jeszcze, że jak facet to będzie OK?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 08:20
Czytelnik

@Aka A mało to śmiechu było z "sebixów spod bloku" przez lata całe? Synonim obciachu.

Dres to tylko do treningu, albo pracy. Ale nie na co dzień. Moim zdaniem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 11.11.2023 08:48
Czytelniczka

To jeszcze zależy jaki, nie powiesz chyba, że nie nigdy nosisz bluzy dresowej tylko jakieś sweterki lub marynarki?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 09:23
Czytelnik

@Aka W czym ja chodzę, to odrębny temat, niepodlegający publicznej dyskusji.

A o czym pomyślałaś, kiedy kolega Bażant napisał "dres"? Co Ci stanęło przed oczami, że tak się wyrwałaś oburzona na jego opinię? I chodziło o "dres" czy że "kobieta"?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 11.11.2023 09:48
Czytelniczka

Bez przesady co to znaczy "wyrwałaś się "  i to nie jest znowu taka ważna sprawa,raczej  taka ciekawostka psychologiczna (to ty się chyba oburzyłeś o podejrzenie chodzenia w sweterku 😀) "Kobieta w sklepie to obciach" w ustach faceta.  Czy naprawdę myślicie, ze kobiety nie mają nic innego do roboty, tylko myśleć non-stop  jak przypodobać się mężczyznom?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 13:51
Czytelniczka

Hah! Obciachem może być wszystko - każdy ma swój punkt widzenia. Dla mnie np. mega obciachem jest w ogóle wytykanie komukolwiek chodzenie w dresach  😂 I w ogóle zaczynanie na ten temat dyskusji. @Kastor Bażant, naprawdę błyskotliwa uwaga  😂

Inna sprawa - niektóre kobiety w takich dresach wyglądają schludniej i bardziej elegancko niż niejeden pan... w sweterku i garniturze. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 14:16
Czytelnik

@Aka  Po prostu mój ubiór nie jest tematem. Nie znam cię i nie będę zaspokajał twojej ciekawości. Myślisz, że nie mam nic innego do roboty, tylko non-stop opowiadać przypadkowym kobietom z internetu w czym chodzę na co dzień? No weź...  😏.

Dlaczego piszesz do mnie w liczbie mnogiej?

Ciężko rozmawiać o konkretach, bez konkretnych odpowiedzi, których potrzebuję. Powtórzę:...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aka 11.11.2023 14:43
Czytelniczka

 A skąd taka pewność, że ta liczba mnoga to tylko do ciebie.  Pisałam bardziej ogólnie bo nic a nic mnie nie obchodzi co się tobie w kobietach podoba lub nie 😀(poza tym rozumiem, że nie chcesz ujawniać jakiś nietypowych być może elementów swojego stroju) A tak ogólnie, jeżeli nam coś się nie podoba to nie znaczy, że jest to  zaraz obciachowe.
Pytanie "nie powiesz chyba, że ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Virgo13 11.11.2023 15:12
Czytelnik

@Aka Pisałam bardziej ogólnie bo nic a nic mnie nie obchodzi co się tobie w kobietach podoba lub nie 😀

Ale nie możesz pisać, że ogólnie, bo napisałaś szczególnie. Przecież są mężczyźni, którzy zapewne wielbią kobiety w dresach. ALE logiczne, że są też i ci, którzy nie wielbią.

W zasadzie w żadnym komentarzu nie padło, dlaczego to "obciach" (takie nijakie stwierdzenie)....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aka 11.11.2023 16:20
Czytelniczka

Wrzuć "damski dres" w wyszukiwarkę na grafikę i na pewno coś znajdziesz. Nie wszystkie dresy muszą być powyciągane, workowate i w szaroburym kolorze. Poza tym  najczęściej noszone na ulicę są same dresowe bluzy i jeżeli są dobrze dopasowane w ładnym kolorze nie widzę powodu żeby kobieta miała w niej nieatrakcyjnie wyglądać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 18:33
Czytelnik

@Aka A co to za niegrzeczna, bo zbywająca, odpowiedź "wrzuć sobie"?

Tak bronisz tych ciuchów, to pokaż kreację, jaką uznałabyś za wartą nałożenia, jaka ci się podoba.

A co jest atrakcyjne lub nie już mówiliśmy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 11.11.2023 19:58
Czytelniczka

Jeśli już mówiliśmy to myślę, że na pewno ci się nie spodoba bez względu co znajdę. Dlatego uprzejmie proponuję, żebyś znalazł i pokazał takie, które uważasz za te najgorsze. 😁 O ile masz ochotę i wystarczająco dużo czasu na zbyciu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 20:24
Czytelniczka

@Virgo13 oczywiście, że mogą się wam (Tobie i Bażantowi) nie podobać kobiety w dresach. Uważacie to za obciach. Dla mnie wciąż obciachem jest dyskutowanie o tym, pod artykułem o ciekawym człowieku i jego twórczości. Jakby to powiedzieć - obciachem jest drążenie tego tematu dalej. Każdy może mieć swoje zdanie. Nie zmienia to faktu, że wychodzisz w moich oczach na mega...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zdziw 11.11.2023 20:29
Czytelniczka

Jeszcze się zastanawiam nad tym, jakim cudem uznałeś odpowiedź Aki za niegrzeczną i zbywającą  😂 Musisz być bardzo wrażliwym człowiekiem - nie radzę w takim razie udzielać się zbyt mocno w internecie - to parszywe miejsce.  😘

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 21:30
Czytelnik

@Aka Oj, słabo dziewczyno, słabo.

@Zdziw A Ty lubisz dresy na ulicę? Jak już tak się przytuliłaś, to może Ty pokażesz coś ładnego. Kurczę, coraz ciężej uzyskać od ludzi proste, konkretne odpowiedzi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 21:46
Czytelniczka

Tu nie ma miejsca na łatwe odpowiedzi, LC to miejsce w najdalszym zakątku piekła - "komnata debat", gdzie ćwiczy się sztukę przekomarzania, wytykania błędów i czasami dyskusji 🤪

Gdyby to było takie łatwe - wrzucenie tu zdjęcia - to już bym to dawno zrobiła. Lucyfair by tu na pewno wrzuciła coś ładnego, ale nie da się jej oznaczyć żeby przywołać 😭

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 11.11.2023 22:00
Czytelnik

@Zdziw Bardziej mi chodziło o to, żeby dziewczyna, która ma swoją jakąś wizję dała jej, kuźwa, ujście. A wije się, jakby jej wstyd było, że w dresie chodzi. To po co broni tematu? Nago chodzi czy jak? Każdy się ubiera, jak mu wygodnie. Czy musi się wszystkim podobać? A naprawdę byłem ciekaw.

Link chociaż wstawić. "O, to mi się podoba, tak chodzę, nic ci do tego, wypchaj...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zdziw 11.11.2023 22:08
Czytelniczka

Linki są niebezpieczne - skąd wiesz co się stanie jak klikniesz? ;))

No właśnie - dyskusji nie ma - są za to dywagacje na temat dresów 🙄 po co?  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
twujstary8 11.11.2023 22:25
Czytelnik

genialnie was strollował jednym zdaniem XD

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 22:32
Czytelniczka

🤣 którym? Bo nie wiem 🤭

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
twujstary8 11.11.2023 22:47
Czytelnik

🤔🤔🤔

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdziw 11.11.2023 22:55
Czytelniczka

@twujstary8 Ty też nie wiesz? 🤪

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Mamerkus 08.11.2023 20:41
Czytelnik

Ciekawym, czy ktoś kiedyś odważy się wydać u nas "Jerozolimę".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
SimonSays 09.11.2023 13:02
Czytelnik

Ja czekam!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 09.11.2023 20:49
Bibliotekarz

Jak opowiadania się sprzedadzą, to może Echa? Pytanie czy jest rynek na książki "typa od komiksów"?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Bartek Czartoryski 08.11.2023 15:30
Tłumacz/Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
SimonSays 09.11.2023 13:05
Czytelnik

Czy planowane jest wydanie wreszcie po polsku zaległej "Jerozolimy"? Za wikipedią: "Jeruzalem to powieść brytyjskiego pisarza Alana Moore'a, której akcja rozgrywa się w całości w rodzinnym mieście Northampton w Anglii".  https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4891079/jerusalem 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
vandenesse 09.11.2023 21:28
Czytelniczka

Podbijam pytanie hie hie bo jestem ciekawa, czy doczekasz się odpowiedzi Bartka Czartoryskiego, który niestety był aktywny 8 tygodni temu, więc w jego imieniu ktoś tu inny chyba działa ;))) 
Ale wchodząc na jego profil, przy okazji dowiedziałam się, że jest w serwisie książka Soni Miniewicz (którą Pan Bartek dodał u siebie jako jedyną ostatnimi czasy - ale to pewnie trochę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się